Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Nasze akwaria « Nasze akwaria « (marucchi) - 30l z korzeniem sosny
Strony: 1 2 [3]
  Drukuj  
Autor Wątek: (marucchi) - 30l z korzeniem sosny  (Przeczytany 9039 razy)
iroslaw
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 183



« Odpowiedz #30 : Marzec 09, 2012, 15:46:41 »

No nie mogę się powstrzymać mrs - to palnołeś głupotę straszną !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zapisane
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3492

bla bla bla...


« Odpowiedz #31 : Marzec 09, 2012, 18:16:37 »

No nie mogę się powstrzymać mrs - to palnołeś głupotę straszną !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie mogę się powstrzymać, iroslaw - kup sobie słownik.

Dziecko, gdy już zarzucasz komuś błąd, wypada powiedzieć dlaczego.
Rozumiem, że Twoje argumenty kryją się w ilości wykrzykników?
Zapisane

iroslaw
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 183



« Odpowiedz #32 : Marzec 09, 2012, 19:51:05 »

Cukiereczku wejdz na forum zbrojnikowe i postaraj się przekonać ludzi do niedokarmiania glonojadów . Życzę powodzenia nie dezinformuj ludzi . Bez krzykaczy się obejdzie . Wszystkie ryby trzymane w akwarium powinny i muszą być karmione według swoich potrzeb i błędne i naganne jest myślenie , że zbrojnik niebieski czy jakaś inna ryba denna ma dosyć żarła zebranego z dna po innych rybach , bo one wymagania mają nieco inne . Jeśli karmisz ryby z toni wody to tak by nic nie opadło na dno [ prawie nic ] a glonojady kiryski itp. powinny dostawać karmy stwożone dla nich np. spirukina jakieś liście zieleniny i drewienko do skubania . Ucz się , lub czytaj ze zrozumieniem . Przydały by się ze cztery krzykacze  papa
Zapisane
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3492

bla bla bla...


« Odpowiedz #33 : Marzec 09, 2012, 20:21:49 »

Cukiereczku wejdz na forum zbrojnikowe i postaraj się przekonać ludzi do niedokarmiania glonojadów . Życzę powodzenia nie dezinformuj ludzi . Bez krzykaczy się obejdzie . Wszystkie ryby trzymane w akwarium powinny i muszą być karmione według swoich potrzeb i błędne i naganne jest myślenie , że zbrojnik niebieski czy jakaś inna ryba denna ma dosyć żarła zebranego z dna po innych rybach , bo one wymagania mają nieco inne . Jeśli karmisz ryby z toni wody to tak by nic nie opadło na dno [ prawie nic ] a glonojady kiryski itp. powinny dostawać karmy stwożone dla nich np. spirukina jakieś liście zieleniny i drewienko do skubania . Ucz się , lub czytaj ze zrozumieniem . Przydały by się ze cztery krzykacze  papa
Pierwsza sprawa - ja wcześniej pisałem poważnie - spraw sobie słownik bo nie da się czytać tego co piszesz.

Druga sprawa - zbrojnik czy kirys to tak naprawdę ryby jedzące wszystko. Pisz sobie co chcesz, ale ja nie znam nikogo kto wrzucałby do zbiornika liście zieleniny.
Drewno - to sprawa oczywista - przecież korzenie są w każdym baniaku w którym są zbrojniki.

Żelazna zasada ludzi którzy mają niewiele do powiedzenia - "sprawdź sobie inne forum", "bo tak jest napisane, to tak musi być", "bo ktoś mi tak powiedział, to tak musi być". Po to masz oczy żeby obserwować zbiornik i wyciągać odpowiednie wnioski.
Tak, tak Iroslawie - słynna sparzona sałata o której pełno jest info w sieci - super naturalny i uwielbiany przez zbrojniki pokarm.
A spirulina? Wiesz w ogóle co to jest spirulina?

Karmienie ryb w sposób by pokarm nie opadł na dno to bardzo ciekawe spostrzeżenie. Jak w takim razie nakarmić ryby denne? Wink

Kurde, wygląda na to, że wszystkie zbrojniki, kirysy czy otosy które miałem dotychczas i które rosły zdrowo, tarły się i rozmnażały to jakieś dziwne, zmutowane przypadki...

Dla mnie koniec tematu.
« Ostatnia zmiana: Marzec 09, 2012, 20:59:00 wysłane przez mrs » Zapisane

vento
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1488


« Odpowiedz #34 : Marzec 09, 2012, 21:56:25 »

... uwielbiam czytać potyczki słowne mrs... Smiley
A tak w temacie-nie dokarmiam swoich otosów, zbrojniki które miałem kiedyś, też żyły bez dokarmiania-czy im było dobrze nie wiem, bo niewiele o tym mówiły, ale widzę pewną prawidłowość dotyczącą kirysów w zbiornbiku znajomego-ma kilka spiżowych w bańce 300L. Nigdy ich nie dokarmiał. Żyły i żyją nadal już baaaardzo długo (przez ilość 'a' podkreślam długość życia, której nie jestem w stanie dokładnie sprecyzować), ale od jakiś 6 miesięcy są dokarmiane popularnym 'kiryskiem'. W zachowaniu ryb nic nie uległo zmianie, ale urosły trzykrotnie Smiley Tylko nie wiem czy to dobrze czy źle.
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3492

bla bla bla...


« Odpowiedz #35 : Marzec 09, 2012, 22:36:49 »

...widzę pewną prawidłowość dotyczącą kirysów w zbiornbiku znajomego-ma kilka spiżowych w bańce 300L. Nigdy ich nie dokarmiał. Żyły i żyją nadal już baaaardzo długo (przez ilość 'a' podkreślam długość życia, której nie jestem w stanie dokładnie sprecyzować), ale od jakiś 6 miesięcy są dokarmiane popularnym 'kiryskiem'. W zachowaniu ryb nic nie uległo zmianie, ale urosły trzykrotnie Smiley Tylko nie wiem czy to dobrze czy źle.
Ja z kolei mogę powiedzieć jak moje zbrojniki czy kirysy reagowały na pokarm.
Kiedy podawałem suchy - kirysy jak to kirysy, od razu wyleciały, coś tam poskubały no i w końcu zjadły, ale bez jakiegoś entuzjazmu  - niezależnie od rodzaju podawanego pokarmu.
Natomiast jeśli podawałem wodzień, kirysy od razu zjawiały się na posterunku i atakowały jedzenie.
Podając żywą lub mrożoną ochotkę trzeba by mieć stoper w ręku żeby stwierdzić kto był pierwszy: kirysy czy zbrojniki.
Wniosek: ryby preferowały robale nad suchym, ale to chyba nic nadzwyczajnego.

Nawet teraz mając troche zmiksowaną obsadę, lubię podawać różnorodny pokarm - z czasów paralabidochromisów zostało mi trochę spiruliny i nie zauważyłem jakiegoś ogromnego apetytu na nią ze strony zbrojników. Jedzą bo jedzą, tak jak i wszystkie ryby - nawet szczupieńczyki.
Cały "myk" polega na tym, że teraz bardzo duża ilość płatków to po prostu jedzenie uniwersalne. Nawet w tej nieszczęsnej spirulinie mogą zasmakować mięsożerne ryby i to też nikogo nie powinno dziwić.

Vento, jeśli chodzi o Twojego znajomego, może kirysy były karmione jedynie płatkami i jadły bo jeść musiały, stąd ich wolniejszy wzrost?

Reasumując: widząc preferencje pokarmowe u moich zbrojników i kirysów (szczególnie jeśli chodzi o ochotke) uważam, że nie ma potrzeby dokarmiania tych ryb.
Swoją drogą, nie wiem ile trzeba by podać tej ochotki żeby wszystko zostało zjedzone w toni, przecież to "ciężkie" robale i po chwili opadają na dno na co czekają już zbrojniki zwabione zapachem Smiley
« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2012, 06:29:06 wysłane przez mrs » Zapisane

marucchi
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 56


« Odpowiedz #36 : Marzec 10, 2012, 07:28:27 »

No witam, widzę że to nie prosta sprawa - dokarmiać, nie dokarmiać  Roll Eyes

Ja wcale nie używam pokarmu płatkowego, właśnie dlatego, że nie podoba mi się, że opada na dno dosyć szybko, no i mają ucztę głównie zatoczki   Wink

Karmię gupiki żywym pokarmem lub mrożonym, dafnią suszoną i przyklejanymi tabletkami vitabin (dzielonymi na pół). Otosy są zadowolone, gdy na koniec tabletka się odklei i szybko zjadają resztę. Tak jak już pisałam dla nich specjalnie kupiłam mini wafersy, jedzą je choć bez jakiegoś entuzjazmu.

Staram się ryb nie przekarmiać, gdzieś na tym forum czytałam, że lepiej karmić mniej, niż za dużo  Smiley

Pozdrawiam dyskutantów  Cool


Zapisane
dobraf
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1782


« Odpowiedz #37 : Marzec 11, 2012, 10:47:55 »

Druga sprawa - zbrojnik czy kirys to tak naprawdę ryby jedzące wszystko. Pisz sobie co chcesz, ale ja nie znam nikogo kto wrzucałby do zbiornika liście zieleniny.

nie ściemniaj, znasz - ja dokarmiam. Oczywiście nie non-stop ale zdarza mnie się.

Ciekawa wymiana zdań. W zasadzie to ile pokarmu dla ryb przebywających w toni spadnie na dno i zostanie dla "dennych" zależy w pewnym stopniu od akwarysty jak również od ryb pływających w toni. Jeśli mówimy o pokarmie płatkowanym, który tonie stopniowo za wiele może go nie zostać (choć na pewno wieloskładnikowe zaspokoją potrzeby ryb). Robale, owszem zawsze na dno spadną z powodów wymienionych przez mrs'a jednak przynajmniej w przypadku zbrojników lepiej by jadły ich jak najmniej.
 
Czy ja dokarmiam? oczywiście, że tak - tabletki, od czasu do czasu kawałek jabłka, sparzony liść zieleniny itd.
Mojego samca zbrojnika dostałem z bańki, w której nie był dokarmiany - był najzwyczajniej mizerny i wychudzony.
Zapisane

http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=23648.0
Pterophyllum scalare
Ancistrus dolichopterus
Hoplosternum thoracatum
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3492

bla bla bla...


« Odpowiedz #38 : Marzec 11, 2012, 11:20:02 »

nie ściemniaj, znasz - ja dokarmiam. Oczywiście nie non-stop ale zdarza mnie się.
No tak, o Tobie zapomniałem Smiley

W zasadzie to ile pokarmu dla ryb przebywających w toni spadnie na dno i zostanie dla "dennych" zależy w pewnym stopniu od akwarysty jak również od ryb pływających w toni. Jeśli mówimy o pokarmie płatkowanym, który tonie stopniowo za wiele może go nie zostać (choć na pewno wieloskładnikowe zaspokoją potrzeby ryb). Robale, owszem zawsze na dno spadną z powodów wymienionych przez mrs'a jednak przynajmniej w przypadku zbrojników lepiej by jadły ich jak najmniej.
 
Ja zawsze podaje pokarm przy wylocie wody z filtra tak żeby wszystko ładnie rozprowadziło się po baniaku. Dzięki temu wszystkie ryby mogą w spokoju coś zjeść.
Gdybym podawał inaczej to szczupieńczyki nie dopuściłyby choćby miedzików do jedzenia. Podobnie sprawa miała się z żaglami, gdybym podawał troche pokarmu uznając, że żarcie opadający na dno to coś złego to połowa ryb byłaby głodna i poobijana bo zwyczajnie para dominująca nie dopuściłaby reszty do jedzenia.
Z resztą, większych ryb czy choćby większego stad mniejszych ryb nie da się nakarmić w taki sposób by pokarm nie opadł na dno, bo zwyczajnie połowa obsady będzie głodna.
W związku z powyższym, uznaje, że pokarmu jest pod dostatkiem także dla ryb dennych.
Zapisane

marucchi
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 56


« Odpowiedz #39 : Marzec 14, 2012, 18:34:16 »

Gupiki i krewetki poszły w dobre ręce.
Akwarium powoli przechodzi w czas przeszły.
Szykuję większe szkło  Cheesy

Dziękuję wszystkim za uwagi, komentarze, porady i ciekawą dyskusję, pozdrawiam  papa

Temat do zamknięcia.
Zapisane
Strony: 1 2 [3]
  Drukuj  
 
Skocz do: