Nie wiem, jak jest u neonków, ale zazwyczaj ktoś, takiemu chowającemu się, dokucza. Może z powodów ustalania władzy, może z powodu choroby. Warto go poobserwować.
Napisz, ile masz litrów i jaką obsadę oraz czy coś zauważyłeś nietypowego u ryb np. obtarcia, wysypkę, ubytki, zaczerwienie?
Ps. Zobaczyłem, że masz ryby w 25 litrach, ale nie mogę się połapać, czego ile. Na liście były gupiki, jakiś "glonojad" i coś jeszcze, a teraz doszły neonki? Szok.
To może być to, ryby nie mają dość miejsca i zachowują się agresywnie.