Witam.
Jakiś czas temu w akwarium ogólnym samica Mieczyka "urodziła" kilkadziesiąt młodych.
Jako że oprócz mieczyków nie było innych potencjalnych chętnych na żywe jedzonko uchowało się około 15 szt młodych.
Teraz mają około 3 miesiące i za kilka dni wylądują w sklepie akwarystycznym.
Następne 2 "porody" odbyły się już w obecności Skalarów no i niestety nie uchował się ani jeden młodzieniaszek.
Tym razem tj zaraz na początku miesiąca (porody są około 2-5 dzień miesiąca) przeniosłem przyszłą mamusię do wiaderka z wodą i kotnikiem z siatki budowlanej.
Po dwóch dniach siedzenia w wiadrze mamusia "urodziła"
Rybcie mają około 3 dni i jak na razie znalazłem tylko jednego "trupka"
Karmię je zwykłymi płatkami pokruszonymi w palcach.
Na razie wiaderko stoi na oknie, w środku oprócz filtra pływa kilka gałązek moczarki.
Co dziennie cienkim wężykiem ściągam z dna wszystkie syfy i uzupełniam świeżą wodą - około 30%
Kto chce niech policzy - mnie się nie chce !