Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Xenentodon cancilla  (Przeczytany 2596 razy)
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« : Maj 09, 2006, 21:03:36 »

Pewnie część forumowiczów mnie zlinczuje...
Pojawił sie u nas gość a raczej juz domownik - xenentodon. Mąż nazwał go Kretek bo mu kredkę przypomina  Roll Eyes Pojawił się ponieważ po pierwsze bardzo nam sie spodobał, po drugie doczytalismy, że te nasze 80 cm to niezbędne minimum i może dla niego być a po trzecie dlatego, że jest drapieżnikiem. Można by powiedzieć, że ze względów naukowo-obserwacyjnych jego pojawienie się było arcyciekawe. Wszystkie ryby bez wyjątku natychmiast zwiały na dół zbiornika. Był to wręcz popłoch. W tej chwili wszystko wróciło do normy i wieksze rybcie kompletnie nie zwracaja na niego uwagi a chyba na nią, bo to chyba kobitka. Dlaczego drapieznik ? Bo wraz z rozwojem nowej pasji, poszerzaniem wiedzy i powstaniem krewetkarium męża dostałam w spadku ryby, które niekoniecznie chciałam, czyli neonki i dwa skarłowaciałe mieczyki. Zastanawiałam się co z nimi zrobić, zwłaszcza, że moje upodobania ewoluowały w stronę pielęgnic i ryb dla mnie osobiście ciekawszych - bez urazy dla nikogo, żyworódki sa super i Molki moje uwielbiam. Ale chciałam aby to akwarium było jak najbardziej naturalne. Co prawda zmieszałam dwa kontynenty  Roll Eyes, ale brakowało mi ryby drapieznej.
Widok w jaki sposób on poluje jest zapierający dech w piersiach.

Nie wiem czy ktokolwiek z Was ma taka rybę, jesli tak to co ile u Was je ? U nas wychodzi, że poluje co 2-3 dni i zjada jedna rybkę. W tej chwili w menu sa neonki, podejrzewam, że potem będą dwa gupiki, które niechcący do nas trafiły przy zakupie akary - dodatek gratis  Grin

Mam jednak nadzieje, że lincz się nie odbędzie a jesli to trudno, w końcu wirtualny i przeżyję  Wink
Zapisane
kafarski
Gość
« Odpowiedz #1 : Maj 09, 2006, 21:44:52 »

ładna rybka do utrzymania potencjału rozrodczego np. gupików w ryzach- nie za duża( w naturze do 35 cm Shocked), nie je za często. ja bym trzymał kilka w stadzie takich samych i w większym akwarium.
Zapisane
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #2 : Maj 09, 2006, 21:53:11 »

Kafarski całe szczęście w naturze  Grin
Nie skusze sie na kilka  - za małe akwarium. Ale w przyszłości będzie 1050l to bedzie na bank kilka  Wink
Rybcia fajna - własnie sie przymierza do drugiego neonka, ale chyba za duzy bo podpływała juz kilka razy i jednak nie. Albo nie głodna.
Zapisane
kafarski
Gość
« Odpowiedz #3 : Maj 10, 2006, 06:50:49 »

taaa ,nie głodna Wink poczekaj jak się ciemni. mój motylowiec w nocy polował na duże samice gupików choć nie mógł ich połknąć. hm tylko co on/ona będzie jadł/a jak nie będzie neonków i mieczyków?
Zapisane
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #4 : Maj 10, 2006, 10:45:40 »

Motylowce podejrzewam o unicestwienie małej gupiczki i poturbowanie smiertelne innej pary gupików Wink
A Xenio zaatakował innego neonka - dosyc mocno go poturbował, ale nie zjadł - za duży. Neonek nie przezył nocy i rano go wyciągałam. A co będzie jadł ? Jedziemy dziś po danio bo pozostałe dwa neonki to jeden za duży bo tez nosi ślady zębów i mieczyki też jeszcze troszkę za duże...do czasu  Wink
Już w sklepie mamy rabat i kartę stałego klienta  Grin
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: