Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Jak rozmnożyć rybki « jak rozmnożyc PROPORCZYKOWCA NIGERYJSKIEGO?????????
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: jak rozmnożyc PROPORCZYKOWCA NIGERYJSKIEGO?????????  (Przeczytany 2404 razy)
Dawid Zarzycki
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 151



« : Luty 05, 2005, 20:54:34 »

Mam pytanie. Jak rozmnożyć proporczykowca nigeryjskiego. Po czym poznać że ryby są gotowe do tarła?Huh Proszę o dokładne opisy

Pozdrawiam

Dawid Zarzycki Smiley
Zapisane


kawałek mojego 300l:) (niedługo spróbuję foto zmienić)
Jarecki
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 604



« Odpowiedz #1 : Luty 06, 2005, 01:11:06 »

Proporczykowce nigeryjskie nigdy mi się nie chciały utrzymac  sądzę że woda była dla nich za twarda a pewnie pochodziły z chodowli o miękkej wodzie stąd mało odporne.Mimo to one ciągle i bez przerwy tarły się!Udawało mi się za to z zagrzebkami i jak proponuje literatura tak i z tymi proporczykowcami można się podobnie pobawić.Mały kotnik,miekka woda, torf włóknisty na dnie.(choćby torf do filtra fluvala)Na tydzień parę rozłączamy i nie żałujemy jedzenia.(dłuższe rozdzielenie nie jest pozytywne bo samica wypuszcza sama zbyt dojrzałą ikre im wyższa temperatura tym prędzej)Po wpuszczeniu ryby trą się po pare razy w ciągu dnia i tak je trzymamy przez tydzień dokarmiając ochotką i wodzieniem. Potem ryby zabieramy wodę wylewamy i zostawiamy na jeden dzień by woda dodatkowo odparowała albo na jakis kawałek materiału i tak się odsączy z nadmiaru wody.Torf z ikrą ma być po prostu wilgotny, nie suchy jak wiór i nie jak błoto.Trochę trzeba popraktykować niestety.Ponieważ to nie zagrzebka wystarczy już dwa tygodnie ale możliwe że lepiej przetrzymać torf miesiąc w np. słoju przykrytym pokrywką (codziennie ma się rozumieć wietrzymy) i potem zalać wodą o takim składzie jak ta w której zostala złożona i zaczną się wylęgać.Oczywiście można nie suszyć i jak podają inkubacja trwa czternaście dni ja jednak tą metodą nie miałem szczęścia(spleśniała) a z torfem przesuszonym nie zdążyłem bo zwierzaki padły a że w moim mieście takie rybki to raczej unikat  więc nie miałem okazji sprobować po raz drugi.
Zapisane
Dawid Zarzycki
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 151



« Odpowiedz #2 : Luty 06, 2005, 10:11:50 »

Bardzo dziękuje za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie. Po czym poznać że ryby są gotowe do tarła?Huh??

Pozdrawiam

Dawid Zarzycki
Zapisane


kawałek mojego 300l:) (niedługo spróbuję foto zmienić)
Jarecki
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 604



« Odpowiedz #3 : Luty 07, 2005, 00:16:08 »

To pytanie nieco dziwne jak dla mnie bo ja obserwowałem niemal tarło bez przerwy.Myslę że jeśli nie jesteś pewien ich gotowości to przypatrz im się z rana albo po południu być może zauważysz jak samiec "obejmuje" samicę lub przynajmniej próbuje tańcząc dodatkowo przed nią.Numer polega że mogą ci się trzeć niemal codziennie ale po kilka ziarenek i przeoczasz to po prostu.Chcesz się upewnić to rozdziel je na tydzień a potem połącz i obserwuj.Jak samiec zacznie latać wokół samicy to znak pewny że są już dojrzałe płciowo.To zresztą tak jest choćby z najłatwieszymi chyba w mnożeniu z tej rodziny rybkami z rodzaju szczupieńczyków.Takie Dageta czy pręgowane niby pływały i nie widziałem jakiś oznak tarła a potem gdzieś w rogu akwarium w gąszu roślinek zauważałem nagle małe rybki i były to właśnie ich młode.Tak więc rozłąka i potem połączenie najlepiej w osobnym akwarium a może być naprawdę nieduże chocby siedmiolitrowe to najlepszy moim zdaniem sposób na pewne przekonanie się czy już są gotowe.
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: