następny »

[tropheus]

Właśnie obserwacje w naturze pokazały, ze 95 % pożywienia trofeusów stanowia glony, z czego 60% to Cladophora (glon  znany pod polską nazwą gałęzatka), reszta to skorupiaki. Przy żywieniu 3 razy dziennie 1 posiłek mięsny to 33% - czyli chyba coś nie tak.

Twoje wyliczenia miałyby sens tylko w wypadku, gdyby każdy z tych posiłków był równy wagowo. A tak Twoje wyliczenia są bez sensu.

Niechlubne przykłady żywienia miesnego znane sa już u nas i efekt piorunujący  -mnóstwo małych, a ryba dorosła  żyje rok, dwa.

A skąd to wiesz? Z własnego doświadczenia?

[roberty]

Tropheus

Wiesz, pisanie słowa robaczki jest mało precyzyjne i dla niedoświadczonych akwarystów może kojarzyć sie z dżdzownicami, nicieniami itp.

A tak naprawde to my podaliśmy swoje nazwisko, źrodła informacji, szkoda, ze Ty ukrywasz sie ze swoimi danymi.
Nie będziemy prowadzić dysput z anonimowymi ludźmi. Anonimowo można pisać wiele,  a przecież warto odpowiadać przed ogółem za swoje słowa.

[tropheus]

Nie wiem Trofeusie czy wiesz, ale tylko u małych [do 3cm] ryb przewód pokarmowy jest zdolny konsumować tzw. "robaczki".
Dorosły trofeus ma układ pokarmowy kompletnie nieprzystosowany do owych "robaczków".  To jest ryba glonożerna.

Jasne. Każdy Tropheus w naturze ma zamontowane specjalne urządzeniu, które po przekroczeniu przez rybę 3 cm "wzrostu" powoduje u niej totalne obrzydzenie do wszelakich robaczków i dzięki temu żaden Tropheus powyżej 3 cm juz nie rusza nigdy żadnego robaczka.

A pisanie, że "robaczki" powodują efektywniejsze rozmnażanie się jest prawdą.  Warto może powiedzieć, że skracają te "robaczki" życie dorosłym rybom !! Jak pisać prawdę to już całą, nie uważasz trofeusie?

W rozsądnych ilościach chyba jednak nie skracają.

[tropheus]

Tropheus
Wiesz, pisanie słowa robaczki jest mało precyzyjne i dla niedoświadczonych akwarystów może kojarzyć sie z dżdzownicami, nicieniami itp.

Problem tylko w tym, że ja juz raz konkretnie te robaczki wymieniłem. Jakbyś czytał uważnie, to z pewnością nie pisałbyś takich głupot.

A tak naprawde to my podaliśmy swoje nazwisko, źrodła informacji, szkoda, ze Ty ukrywasz sie ze swoimi danymi.
Nie będziemy prowadzić dysput z anonimowymi ludźmi. Anonimowo można pisać wiele,  a przecież warto odpowiadać przed ogółem za swoje słowa.

Z tego powodu na pewno się nie zachlastam.