Dzięki admin. Właśnie myślałem że to jakaś bakteryjna choroba tylko nie wiem co to konkretnie może być. Do dnia dzisiejszego straciłem 3 neony. Czwarta sztuka choruje
. Narazie wszystkie zabiegi jakich dokonałem to jedynie podniesienie temperatury wody do 28 stopni. Trochę boję się stosowania jakiejkolwiek chemii ze względu na to że w akwarium obok neonów choduję również pilęgniczki ramireza ,które bardzo źle znoszą stosowanie jakichkolwiek chemikaliów. U tego 4 chorego neona zauważyłem jednak lekką poprawę stanu zdrowia. Powoli przestaje być prawie przeźroczysty, no i nie ma już tych koszmarnych wyłupiastych oczu. Zobaczę jak wypadki potoczą się dalej.