Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: chory błędnik ???  (Przeczytany 14696 razy)
A$
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 104


« : Sierpień 14, 2005, 17:47:25 »

Słuchajcie, w czawrtek kupiłem sobie parkę prętników trójbarwnych. Dziś (niedziela) jak zwykle wymieniałem im wodę, a także robiłem porządki w aqva. Jak zwykle również do wody dodałem Easy Balance w odpowiedniej ilości. Zaraz po wymianie wody jeden z prętników zaczął dziwnie pływać, kręcić salta w wodzie, wyskakiwac ponad lustro wowdy, lub leżał bezczynnie na boku. W niecałe 5 min później wyciągnął nogi. Oppppsss.. płetwy chciałem powiedzieć Sad
Czyżby to było związane z błędnikiem? skąd się to wzięło Huh
Zapisane
A$
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 104


« Odpowiedz #1 : Sierpień 14, 2005, 19:23:23 »

słuchajcie, ten drugi prętnik też jakoś dzinie się zachowuje. Zawieszszony pod samym lustrem wody, tkwi tam nieruchomo, a jak płynie to też jakoś nietypowo, nawet cos w rodzaju koziołków wykonuje. Cóż je tak nagle wzięło Huh?
Zapisane
kafarski
Gość
« Odpowiedz #2 : Sierpień 14, 2005, 20:19:44 »

a$ czy ty im wode wymieniłeś czy tylko częściowo podmieniłeś?
Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #3 : Sierpień 14, 2005, 22:14:10 »

Chwiejne ruchy i zaburzenia równowagi to klasyczne objawy przeziębienia błędnika. Czasem ryba taka ma problemy z zaczerpnięciem powietrza i sprawia wrażenie jakby tonęła. Prętniki trójbarwne są bardzo (!) wrażliwe na tą przypadłość. Jeśli pokrywa była długo podniesiona, a temperatura powietrza w pokoju była wyraźnie niższa niż wody w akwarium, lub ryby były narażone na działanie przeciągu to prawie pewne, że przeziębiły się. Leczenie tej przypadłości jest bardzo kłopotliwe i polega na podnoszeniu ciepłoty wody i powietrza bezpośrednio nad nią. Należy również zabezpieczyć rybę przed utonięciem, gdyż przeziębiona może mieć ona problemy z podpłynięciem do powierzchni.
Zapisane

A$
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 104


« Odpowiedz #4 : Sierpień 15, 2005, 09:00:05 »

Cytat: lukas
Chwiejne ruchy i zaburzenia równowagi to klasyczne objawy przeziębienia błędnika. Czasem ryba taka ma problemy z zaczerpnięciem powietrza i sprawia wrażenie jakby tonęła.


Lukas, to nie jest przeziębienie błednika, jak na mój gust. Przede wszystkim pokrywa zdjęta była na 20-30 min, a z 1 prętnikiem zaczęło się w trakcie zdjętej pokrywy i w ciągu 5 min było już po rybce !!! Drugi prętnik (miałem parkę) cichuteńko tkwił w cieniu. Jak się potem okazało zbyt cichuteńko. po jakichś 2 godz. zaobserwowałem, to pływał chwijnymi ruchami, wywijał fikołki przez pysk, ale najchętniej tkwił zawieszszony pod samym lustrem wody. Jeśli dopłynął, to wracał pod to lustro wody. A dziś wyskakuje mi namolnie na dzwon od CO2 i szybko dycha - myśle, że też jest na wykończeniu


Cytuj
czy ty im wode wymieniłeś czy tylko częściowo podmieniłeś?


ok 40 % - musiałem wyczyścić dobrze dno - najwyższa pora była
Zapisane
A$
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 104


« Odpowiedz #5 : Sierpień 15, 2005, 10:16:26 »

Słuchajcie, ten drugi prętnk, jeszcze żyje, choć jesli pływa, to przypomina pijanego. Usilnie chce wydostać się na powierzchnię - najlepiej lezy mu sie na dzwonie od CO2. Czy ktoś spotkał się z czymś takim Huh
Zapisane
kafarski
Gość
« Odpowiedz #6 : Sierpień 15, 2005, 10:53:34 »

naprawde stosowanie CO2 przy labiryntowych może skończyćsię ich uduszeniem.różne labiryntowce mają różne skrzela -bardziej lub mniej rozwinięte.CO2 jako gaz cięższy od powietrza zbiera sie zawsze na jej powierzchni jeśli nie ma się gdzie ulotnić albo zmieszać z powietrzem.
Może właśnie to jest przyczyną?
Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #7 : Sierpień 15, 2005, 12:02:11 »

IMO obie te ryby są (były) przeziębione. Pierwsza miała większe zaburzenia ruchowe toteż nie mogąc zaczerpnąć powietrza udusiła się dość szybko. Druga również ma problemy   z pływaniem i pobieraniem powietrza. Pływanie sprawia jej trudność więc lokuje się jak najbliżej lustra wody by bez wysiłku móc oddychać – dlatego leży na dzwonie.

A$ to klasyczne przeziębienie. 30min to bardzo długo, w tym czasie ryba musiała zaczerpnąć powietrza od 6 do 10 razy. Dodatkowo w tym czasie były prowadzone prace w akwarium czyli rybki były dodatkowo zestresowane. A wiadomo, że podczas stresu zwiększa się zapotrzebowanie na tlen, więc mogły pobierać powietrze jeszcze częściej.

Sam na początku mojej przygody z prątnikami trójbarwnymi straciłem w ten sposób jedną samicę.
Zapisane

A$
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 104


« Odpowiedz #8 : Sierpień 15, 2005, 15:20:30 »

zatem musiały być chore wcześniej; drugi prętnik jeszcze żyje, ale choć pływa to tak jakby ciut cudacznie... Co do czasu czyszczenia to zawsze tak czyściłem i ani gurami, a ni bojownikowi to nie przeszkadzało. Bojownik przeziębił sobie błędnik dopiero na 3 dzień be zpokrywy i zachowywał się całkiem inaczej - widac było że jest chory, a tu wyglada jakby ryba wypiła 0,5 l duszkiem Smiley

Kafarski, to nie może być CO2 - inne labirynty żyły (to po 1), a po 2 to ten chory pretnik chętnie lokował się na dzwonie będzącym tuż nad powierzchnią lustra wody
Zapisane
A$
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 104


« Odpowiedz #9 : Sierpień 15, 2005, 18:09:39 »

Lukas, zwracam honor

TERAZ to wygląda tak jak u mojego bojka. zatem to przeziębienie labiryntu, choc początkowo oba prętniki miały za dużo energii jak na przeziębienie.

Lukas, wielka prośba - jesli masz doświadczenie, to jak mam je uchronić przed tym przeziębieniem, jeśli np. w ziemie będę miał różnicę tem (między aqwa a pokojem) ok 6-7 C Huh?
Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #10 : Sierpień 15, 2005, 21:20:40 »

Odpisałem Ci na pw. 16.08 wyjeżdżam za granicę więc nie będzie mnie przez pewien czas.
Zapisane

Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: