Podczepiam się do tematu.
Dostałem pozwolenie na postawienie w pracy akwarium. Będzie to 160l o wymiarach 80x40x50h czyli łącznie powinno zamknąć się w 200 kg. Mam do dyspozycji następującą szafkę.
Blat szafki o wymiarach 110x60cm wykonany z płyty 2,5 cm, pozostałe wszystkie elementy z płyty 1,8 cm. No i teraz problem, szafka nie ma pleców. Jest przedzielona na pół i dlatego na środku ma wzmocnienie.
Na dole opiera się na bocznych ściankach, a przód podparty jest listwą.
Jeżeli chodzi o ciężar to się nie obawiam, siedziało na niej 200 kg i nawet nie drgnęła. Boję się, że może się złożyć.
Teraz pytanie: Czy zastosowanie wspornika kątowego, któregoś z poniższych może zastąpić solidne, wpuszczone plecy?
Dlaczego pytam o wspornik? Ponieważ sam nie potrafiłbym zrobić takich pleców, jest to szafka służbowa i nie mogę jej wynieść. Pracuję w takim miejscu, że w godzinach pracy nie można wstawić pleców, a po godzinach nikt bez przepustki się nie dostanie.
Zastosowałbym 4 wsporniki blat - ścianki w lewej komorze szafki, 4 wsporniki podłoga - ścianki w lewej komorze i tak samo 2 razy po cztery wsporniki w prawej komorze szafki. Łącznie 16 wsporników.