Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 [2] 3
  Drukuj  
Autor Wątek: brzanki różowe  (Przeczytany 16125 razy)
Nowak
Nowy
*
Wiadomości: 36


« Odpowiedz #15 : Marzec 26, 2011, 22:58:22 »

Wprawiłeś mnie w zakłopotanie - nie wiem czy czytamy ten sam tekst moich postów bo w pytaniach sugerujesz rzeczy których ja nie napisałem.

Tak mnie skołowałeś z tą ławicą że nie wiem jak też zaklasyfikować mieczyki - ławicowe czy też nie (bo u mnie to się rozpływają a potem znowu razem), a skalary stare, młode to już całkiem nie wiem.

Jak według Twojej wiedzy powinny wyglądać optymalne warunki hodowli brzanki różowej.

Jak odpowiesz na moje pytania, ja odpowiem na Twoje  Good !
Zapisane
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #16 : Marzec 27, 2011, 14:34:25 »

Ławica to w gruncie rzeczy od kilku do bardzo dużej ilości osobników jednego lub kilku gatunków. Takie ryby nazywane są często stadne, ale stadne to są zwierzęta parzystokopytne, np. z rodziny krętorogich gnu. I zalecane jest trzymanie stad liczących 5 - 8 sztuk, ale w takiej ilości to ani stado ani ławica. Ażeby naprawdę był efekt takich ryb to powinno być co najmniej 15 -20 sztuk, wtedy ryby lepiej się czują i można oglądać ich naturalne zachowania.
Mieczyki do ryb ławicowych nie należą, ale podzielę się z tobą swoimi obserwacjami dotyczącymi molinezji. Zwykle pływają każda sobie, jednak u pewnego gościa od którego brałem młode na karmę doznałem lekkiego szoku. Miał ponad 60 sztuk takich około 5 cm w akwarium 300 l i wszystkie pływały pełną ławicą, nie było że któraś się oddzieliła, naprawdę widok niesamowity jak płynęły wszystkie razem i zwroty też robiły wszystkie razem, jak sardynki. Pierwszy i ostatni raz widziałem takie zachowanie, ale wtedy spodobało mi się to w tych rybach. Więc możliwe że mieczyki zachowywały by się w takich warunkach podobnie.
Co do skalarów to ryby ławicowe, jednak w czasach kiedy 100 l to był ogrom wody, utarło się przekonanie że najlepiej trzymać je parami. To bzdura ale zważywszy na fakt tak małych akwariów nie było innego wyjścia, bo więcej sztuk walczyło by ze sobą o i tak małą przestrzeń życiową. Gdybyś wpuścił 10 -15 sztuk do takiego akwarium jak ja mam czyli 200x53x70 h lub większego, to zobaczyłbyś jak razem ze sobą ładnie pływają. I nie było by między nimi walk, a para która by się dobrała na czas tarła odłączyła by się i po odchowaniu pisklaków wróciły  by do grupy.
Nie wiem czy wiesz ale ryby zupełnie inaczej zachowują się w akwariach gdzie mają przestrzeń i odpowiednią ilość swoich pobratymców, niż w kiszonce gdzie pływa 2 - 3 sztuki.
Według mnie dla brzanki różowej akwarium powinno być długie i szerokie 240 - 300 l lub nawet większe, aby było jak najwięcej przestrzeni do pływania, wysokość nie ma większego znaczenia i 30 cm w zupełności wystarczy. Na dnie z jednej strony piach z drugiej otoczaki i kamienie, z tyłu przy tylnym boku zamontowana mała turbinka wywołująca lekki prąd wody. Co będzie symulowało jak w rzece z jednej strony szybszy nurt, a z drugiej spokojną zatoczkę, wtedy ryby mają wybór gdzie chcą przebywać. Po rogach jakieś dwa krzaki trawy lub zwartki, na stronie gdzie jest piach kilka gałęzi, no i rzecz najważniejsza 15 -20 sztuk lub więcej. I jestem przekonany że nie poznałbyś swoich brzanek.

A tak jeszcze wracając do hodowców, to miałem na myśli starą gwardię, ludzi którzy ryby rozmnażali 30 i więcej lat temu gdy zdecydowana większość ryb na rynku pochodziła właśnie od nich.
Ja nie twierdzę że Tobie nie udało się rozmnożyć ryb w większej twardości, jednak najlepszą stymulacją do rozrodu jest właśnie jej obniżenie, a zwłaszcza twardości węglanowej. Wtedy samicom łatwiej pozbyć się ikry łatwiejsze jest zapłodnienie i wykluwanie. Gdyby ryby tak chętnie mnożyły by się w większej twardości to do tarła podchodziły by w ogólniakach, jednak dochodzi do takich sytuacji tylko gdy woda jest miękka lub doleje się miękkiej. Lub bardzo rzadko z bliżej nie wyjaśnionych stymulacji do tarła. Ba u bardziej wrażliwych ryb jak np. neon gdzie trzymane są w zbyt wysokiej twardości dochodzi do uszkodzenia narządów płciowych i w konsekwencji do niepłodności.
« Ostatnia zmiana: Marzec 27, 2011, 20:20:39 wysłane przez Drago » Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
Nowak
Nowy
*
Wiadomości: 36


« Odpowiedz #17 : Marzec 28, 2011, 07:16:59 »

No i widzisz sam jak to jest z tą ławicą. Nie da się tak jednoznacznie sklasyfikować brzanek, skalarów czy mieczyków jako ryby ławicowe tak jak to zrobiłeś. Kryteria, które przyjąłeś o tym świadczą - czy brzanki różowe je wypełniają ? Wszystko zależy od zbiornika, stanu fizjologicznego ryb, gęstości obsady, otoczenia zbiornika itp. Bardziej by pasowało określenie stadne, ale masz rację że do ryb to określenie nie pasuje. Więc pisanie o rybach ławicowych  w akwariach w tym wypadku nie ma sensu, takich ryb nie hoduje się w akwariach.

Chów skalarów w 2 metrach OK, ale taka idylla z rozmnażaniem jest mało prawdopodobna, trochę Cie poniosły wodze fantazji.

Co do 20 brzanek w 300 litrowym akwarium - owszem byłoby ładnie, ale ja pytałem nie o Twoją wizję chowu ale o hodowle brzanki różowej.

Co do ostatniego akapitu Twojego postu  …………………przemilczę.  
Masz sporą wiedzę o akwarystyce ale żonglujesz pewnymi określeniami, które świadczą, że o rozmnażaniu i praktyce hodowlanej nie masz bladego pojęcia.
« Ostatnia zmiana: Marzec 28, 2011, 07:33:41 wysłane przez Nowak » Zapisane
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #18 : Marzec 29, 2011, 15:31:42 »

Definicja ławicy mówi że jest to grupa ryb pływająca razem, zazwyczaj jednego gatunku, chociaż zdarzają się mieszane, sam obserwuję to w swoim akwarium, mało tego prawie połowa gatunków tworzy ławicę. A Ty rozwaliłeś tą teorię skoro zdjęcie przedstawiające około 100 brzanek w naturalnym środowisku nie jest dla Ciebie ławicą. Bo nie można ich na tej podstawie sklasyfikować, klasyfikacja to jest inaczej systematyka. Nie wiem w jakich litrażach masz swoje ryby i po ile sztuk, i nie pływają razem. Ale podejrzewam że nie masz dużych baniaków, stąd nigdy nie będziesz obserwował zachowań ławicowych, bo gdzie te ryby mają tą ławicę tworzyć ? Bo masz rację wszystko zależy od zbiornika, jeżeli ktoś trzyma 8 neonów w 50 - 60 l i pisze że jego ryby nie tworzą ławicy. Ale gdzie do cholery mają ją stworzyć jak po machnięciu trzy razy ogonem są na końcu baniaka?
Nie zgadzam się że zależy od gęstości obsady, obserwuje to u swoich ryb, bo niby jak to ma wpływać na tworzenie się ławicy jeżeli ryby mają odpowiednio dużo miejsca w akwarium.  Niestety nie znalazłem zdjęć czy filmów skalarów w naturze żeby Ci pokazać jak żyją. Jeżeli piszesz ławicowych ryb się nie hoduje w akwariach to twoja wiedza z tego zakresu jest bardzo nikła. A tak dla przykładu palety i dyski też się nie hoduje w akwarium ? A przecież to ryby wybitnie ławicowe.

Co do chowu i hodowli skalarów w 2 metrach. Wiesz co to jest stres socjalny u ryb ?

No z tą wizją  zamiast hodowli dałem dupy przyznaję , jednak większość na ten temat już napisałem wcześniej, ale teraz napiszę z własnych doświadczeń.
twardość ogólna 5 - 10°n
twardość węglanowa 2 °n
odczyn lepiej żeby był poniżej 7,0
temperatura 22 - 23 °C uważam że wyższa temperatura nie powoduje stymulacji do tarła.
Akwarium moim zdaniem wystarczy 40 l moim zdaniem nie musi być bezwzględnie te 15 cm poziomu wody może być i 20, ja wycierałem 2 samice i 3 samce. Na dno kładłem i przyciskałem gałązki wywłócznika lub moczarki, ryby przed tarłem karmiłem rurecznikiem i siekanym dżdżownicami. Przed tarłem nie podmieniałem wody przez 3 tygodnie, samce pożyczałem od kumpla bo miał lepiej wybarwione. A tak na marginesie  samce brzanki różowej dojrzewają płciowo wcześniej, później czy równo z samicami?
Potem do tarliskowego, pisklaki wychowywałem na roztartych na pył suszonych dafniach.

Ostatni akapit to chodzi o trzymanie neonów w zbyt twardej wodzie do rozrodu ?
Z tego co wiem to jest forum dyskusyjne, Mało tego forum jest po to żeby wymieniać się informacjami więc chętnie poczytam twoje argumenty za tym że jednak neony można trzymać w twardszej wodzie i podejdą do tarła. Chociaż nie jestem teraz pewny ale chyba Kornobis też o tym wspominał, że nie powinno się trzymać ryb przeznaczonych do rozrodu w wyższej twardości.

Co do wiedzy nijak się z tobą nie zgodzę, ja ciągle mam sporą ale niewiedzę.

Co do praktyki hodowlanej to masz rację nie mam większego pojęcia. Co prawda jak byłem młodszy to rozwieszałem folie na kołkach robiłem dziurę i podstawiałem wiadra żeby nałapać miękkiej wody, i próbować  rozmnażania. Wielu ludzi twierdzi ze największym osiągnięciem jest doprowadzenie do tarła, jednak mnie jakoś specjalnie nigdy do tego nie ciągnęło. Ani do posiadania dzieci ryb, ani swoich. Teraz jestem stary i :
1 nie mam na to miejsca
2 nie mam czasu na to żeby się temu poświęcać
3 najważniejszy czynnik, nie mam na to najmniejszych chęci, do tego stopnia że gdy jakieś dwa lata temu rozmnożyłem belony. Jednak nie wiedziałem jak wykarmić młode, po jakimś czasie znalazłem info że odżywiają się tylko i wyłącznie świeżo wyklutym narybkiem ryb labiryntowych. Dlatego nie chciało mi się tworzyć łańcucha pokarmowego żeby wykarmić narybek z którym i tak nie miałbym co zrobić.
Jakieś 3 miesiące temu po przeniesieniu do nowego zbiornika do tarła przystąpiło 5 z 7 Ctenopoma Kingsleya,  odłowiłem ikrę ale młodych nie wychowałem. A wiesz dlaczego ? Pewnie nie wiesz bo i skąd, nie było artemi w sklepie w mojej norze, a nie chciało mi się jechać 30 km do innego miasta czyli z braku chęci i lenistwa.
Jakiś czas temu rozmnożyły mi się Enneacampus ansorgii też nie wychowałem młodych bo nie chciało mi się pierwotniaków zakładać.
Teraz niedawno do tarła podeszły ryby z rodzaju Indostomus i też nie chciało mi się pierwotniaków zakładać.
A teraz masz w ogóle jakiekolwiek, nie blade czy zielone, jakiekolwiek pojęcie o istnieniu takich ryb na tej planecie ?
A wyjeżdżasz mi z hodowlą brzanki różowej jak gdyby to było rozmnażanie  nożowców czy mruków.
Wypisz mi te określenia które świadczą że o hodowli i rozmnażaniu nie mam bladego pojęcia.
I odpowiedz na moje wcześniejsze pytania.
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2011, 15:46:24 wysłane przez Drago » Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
Nowak
Nowy
*
Wiadomości: 36


« Odpowiedz #19 : Marzec 29, 2011, 19:34:15 »

Co do ławicy – moim zdaniem mieszasz, pojęcie ławicy jako zachowanie ryb w akwarium a ogólnym definiowaniem ryb ławicowych. Z tym zagadnieniem mają problemy również ichtiolodzy a  sprawa nie jest tak jednoznaczna jak piszesz.

Jak widzę między nami jest zasadnicza różnica w podejściu do akwarystyki. Ty preferujesz chów dużej liczby ryb, kupujesz rzadkie gatunki.  Preferujesz wielkie akwaria. Jak piszesz doprowadzasz niektóre ryby do tarła, ikrę lub narybek marnujesz. Hodowla cie nudzi i mierzi. Nie twierdze że to źle, wbrew przeciwnie, jak Ci się to podoba to świetnie.

Ja preferuje hodowle od ikry do starości i nie robię tego zarobkowo lecz amatorsko. Dzięki temu poznaje biologię danego gatunku. No i właśnie dlatego piszę w tym wątku o brzance różowej, bo ją wielokrotnie rozmnażałem i związku z tym, co nieco o niej wiem. I żeby była jasność, wcale nie uważam się za jakiegoś eksperta bo jestem (dla jednych tyko a dla innych aż) zaawansowanym amatorem (wiekiem też). 

Piszesz bym podał  przykład twojego braku wiedzy hodowlanej – nie chcę Cię dobijać i podam tylko jeden rodzynek - „Potem do tarliskowego, pisklaki wychowywałem na roztartych na pył suszonych dafniach”. O innych milczę.

Na koniec  - po co radziłeś autorowi wątku, obniżać twardość węglanową i destabilizować przez to ph, jak równie dobrze brzanki mogą się rozmnażać przy tww 7 i ph 7,5 a więc parametry jego wody były całkiem dobre. Ty mu nie ułatwiałeś rozmnażania lecz przeciwnie utrudniałeś przez swoje podpowiedzi. Ba, inni akwaryści opierając się o ten opis mogą  tez tak robić. Zasada pierwsza nie szkodzić.

O neonach nie piszmy – proszę - skupmy się na lekceważonych przez Ciebie brzankach, przecież wątek tego dotyczy.
Zapisane
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #20 : Marzec 29, 2011, 20:23:08 »

Dobrze to jaka jest ogólna definicja ryb ławicowych ?

Czym się różni zachowanie ryb ławicowych w środowisku naturalnym a w odpowiednio dużym akwarium?

Zgadza się preferuje duże akwaria żeby ryby miały jako takie warunki do swojego zasranego życia w akwarium. A nie robić z nich marynatę.
Zgadza się hodowla mnie akurat nudzi, co nie znaczy że nie potrafię rozmnożyć jakieś brzanki różowej, co próbujesz mi zarzucić ale z mirnym skutkiem, ale dla Ciebie to chyba jak do tej pory najwyższe wyzwanie.
‘’Jak piszesz doprowadzasz niektóre ryby do tarła, ikrę lub narybek marnujesz’’
Może o marnowaniu komórek rozrodczych nie piszmy. To nie to forum.

Ja też za eksperta się nie uważam.

„nie chcę Cię dobijać i podam tylko jeden rodzynek Potem do tarliskowego, pisklaki wychowywałem na roztartych na pył suszonych dafniach”. O innych milczę.
No i gdzie tu brak wiedzy hodowlanej ?
Przecież napisałem ‘’Przed tarłem nie podmieniałem wody przez 3 tygodnie, samce pożyczałem od kumpla bo miał lepiej wybarwione. Potem do tarliskowego, pisklaki wychowywałem na roztartych na pył suszonych dafniach.’’
To znaczy że po trzech tygodniach gdy woda nie była podmieniana i po karmieniu kalorycznymi pokarmami przeniosłem je do akwarium tarliskowego. Nie podmieniałem wody dlatego żeby miały lepszą stymulacje w świeżej wodzie. A narybek przepraszam za te pisklaki wykarmiłem na suchym. To takie dziwne ?

Dobijaj mnie, bo jak na razie wysuwasz jakieś śmieszne argumenty i odchodzisz od tematu, a jak dostaniesz na nie kontrę, to w ogóle już to pomijasz.

Nie milcz tylko pisz śmiało bo już wcześniej zarzucałeś mi niekompetencję a znalazłeś coś dopiero później ?

Na koniec, napisałem przecież odczyn w zasadzie może być, chociaż lepiej żeby był poniżej 7,0 a nie napisałem zdecydowanie nie może być.

Dlaczego nie piszmy o neonach chętnie poznam twoje zdanie, na temat trzymania tarlaków w zbyt wysokiej twardości i ich późniejszej przydatności do tarła.

‘’Jak odpowiesz na moje pytania, ja odpowiem na Twoje   ’’
Gdzie te odpowiedzi ? Więc ponawiam pytania.
1 Skoro samce, w wyższej temperaturze są bardziej pobudzone to jak to okazują? I dlaczego wyższa temperatura nie działa pobudzająco na samice?
2 Dlaczego pływając w warunkach stymulujących seksualnie czyli wyższej temperaturze nie podchodzą do tarła ?
3 Co miałeś na myśli w stanie fizjologicznym, to że przed tarłem powinny być trzymane cały czas w chłodnej wodzie ?
4 A tak na marginesie  samce brzanki różowej dojrzewają płciowo wcześniej, później czy równo z samicami?
Skoro co nieco wiesz o brzankach różowych, bo wielokrotnie je rozmnażałeś to nie powinny sprawić Ci trudności.
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
Nowak
Nowy
*
Wiadomości: 36


« Odpowiedz #21 : Marzec 31, 2011, 19:14:10 »

Twoje argumenty o ławicy nadal mnie nie przekonują. Dajmy sobie z tym spokój, wątek dotyczy brzanki.

Podawanie rozpylonej rozwielitki nazywasz karmieniem narybku ? Ty je głodziłeś a nie karmiłeś. Kompromitacja dla hodowcy. Zamiast tego powinieneś podać żółtko a najlepiej coś żywego np. protogen lub samodzielnie wyhodowane pierwotniaki. Powinieneś być wdzięczy naturze, a przede wszystkim pogardzanej brzance, że mimo takiego traktowania, jakiś procent narybku przeżyje, one są bardzo odporne na błędyakwarysty.

Szanowny adwersarzu. Racz zauważyć różnicę między chowem, rozmnożeniem a prowadzeniem hodowli brzanki. Starałeś się i doprowadziłeś swoje brzanki do tarła, uzyskałeś narybek a potem co - głodówka.

Z tym odczynem wody i Twoją sugestią o obniżeniu twardości - namieszałeś chłopakowi w głowie i wpuściłeś w maliny, przecież on do końca jeszcze nie wie co się dzieje z jego brzankami a ty mu fundujesz zabawę ze stabilizacją ph.

Co do Twoich pytań – mała dygresja: gdybyś się poświecił i wyhodował „ławicę” brzanek to byś nie zadawał takich pytań.
Ad 1. No nie bądź dzieckiem – co robią - wykazują wzmożoną aktywność seksualną. Czy chcesz żebym te zachowania opisał ?  Latają za samicami jak wariaty. Wyższa temperatura działa pobudzająco również na samice a skąd ci się wzięło że nie działa ?
Ad 2. Właśnie o to chodzi że podchodzą.
Ad 3. Tak ale nie w chłodnej lecz optymalnej dla okresu spoczynku, poprzedzającego okres tarła.
Ad 4. Pierwsze cechy samczego ubarwienia pojawiają się dość wcześnie ale czy osiągają wcześniej od samic pełną dojrzałość płciową tego nie wiem. Trzymanie podrostków w górnej granicy temperaturowej może proces dojrzewania znacznie przyspieszyć. Ja staram się w tej fazie rozwoju rybek, utrzymywać temperaturę zdecydowanie niższą od optymalnej do tarła. Samczyki w wieku około 7 - 8 miesięcy zaczynają już uganiać się za samicami, ale to nie jest jeszcze prawdziwe tarło. Proces dojrzewania brzanek zależy między innymi od światła, pokarmu, parametrów wody a więc od niuansów prowadzonej hodowli i różnie to wygląda u różnych akwarystów.

Jak widzisz po moich wypocinach brzanka różowa nie jest takim rybim bzdetem jak sugerowałeś. Dzięki niej można przejść całkiem dobrą szkołę akwarystyczną. A to że jest tania, popularna a przy tym wytrzyma i znosi wiele błędów akwarysty to tylko jej zaleta.

Natomiast dlaczego brzanki moroboro nie mnożą się nie mam pojęcia. Jeszcze raz napiszę – podał zbyt lakoniczne informacje i niekiedy sprzeczne ze sobą, więc nie mogę stwierdzić co jest przyczyną problemów z tarłem.

O neonach nie będziemy pisać bo jeszcze z brzanką różową masz problem.
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2011, 19:17:10 wysłane przez Nowak » Zapisane
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #22 : Marzec 31, 2011, 20:55:55 »

‘’Twoje argumenty o ławicy nadal mnie nie przekonują. Dajmy sobie z tym spokój, wątek dotyczy brzanki.’’
No tak jak nie ma argumentów do dyskusji to basta, to przekonaj mnie swoimi argumentami że się mylę. A najlepiej podaj nazwiska tych ichtiologów którzy mają problemy z tym zagadnieniem.
To po co zaczynasz dysputę ?

‘’Podawanie rozpylonej rozwielitki nazywasz karmieniem narybku ? Ty je głodziłeś a nie karmiłeś. Kompromitacja dla hodowcy. Zamiast tego powinieneś podać żółtko a najlepiej coś żywego np. protogen lub samodzielnie wyhodowane pierwotniaki.’’
1 masz jakiekolwiek pojęcie, ile sztuk ryb różnych gatunków zostało wychowanych na suszonej rozwielitce ?
2 na jakiej podstawie twierdzisz że na takiej szamie były głodzone? Podaj jakieś naukowe dowody na ten temat .
3 nigdy nie byłem i nie będę hodowcą.
4 dlaczego żółtko jest lepszym pokarmem niż rozwielitki ? Podaj jakieś konkretne wiadomości a nie tak jak w przypadku neona czy ławicy ‘’przemilczę to.’’
5 jak ja rozmnażałem te brzanki, to było 20 lat temu i nie było wtedy protogenów, substratów do roślin, co2, pampersów i innych wynalazków które ułatwiają życie.

‘’Racz zauważyć różnicę między chowem, rozmnożeniem a prowadzeniem hodowli brzanki. Starałeś się i doprowadziłeś swoje brzanki do tarła, uzyskałeś narybek a potem co - głodówka.’’
Tak jak pisałem wyżej nigdy w przeciwieństwie do Ciebie nie prowadziłem hodowli.
A potem tak, głodowały biedactwa na tej cholernej suszonej rozwielitce.

‘’Z tym odczynem wody i Twoją sugestią o obniżeniu twardości - namieszałeś chłopakowi w głowie i wpuściłeś w maliny, przecież on do końca jeszcze nie wie co się dzieje z jego brzankami a ty mu fundujesz zabawę ze stabilizacją ph.’’

Dobrze w takim razie:
                                                     Komunikat
 
 Do wszystkich osób czytających ten wątek, zwracam się o nierozmnażanie brzanek różowych według zaleceń podanych prze ze mnie.  Hodowca Nowak ma większe doświadczenie w tym temacie ode mnie, dlatego sugerujcie się tym co napisał a na pewno nie będziecie wiedzieli co z tymi rybami zrobić. Ja proponuje na marynatę , oto najprostszy przepis.
200 ml octu
10 dag cebuli
2 szt. goździków
3 g soli
6 g cukru
1 liść laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
Brzanki różowe

''Co do Twoich pytań – mała dygresja: gdybyś się poświecił i wyhodował „ławicę” brzanek to byś nie zadawał takich pytań.''
Właśnie dlatego że się nie poświęcam i nie hoduję zadaje pytania, przepraszam że takie dziecinne.
Ad 1.
‘’Wyższa temperatura działa pobudzająco również na samice a skąd ci się wzięło że nie działa ?’’
‘’Samce b. r. są bardzo aktywne seksualnie a więc zestawienie tarlaków z przewagą samców powoduje niepotrzebne męczenie samic.’’
To teraz czegoś nie rozumiem, samice są zmęczone pobudzeniem seksualnym ? Przecież najlepiej wycierać te ryby z przewagą samców. Oczywiście 1:1 też będzie dobrze.

Ad 2.
‘’Właśnie o to chodzi że podchodzą.’’
Podchodzą, podchodzą ludzie normalnie nie widzą co z nimi robić tak im się mnożą . Żeby nie być gołosłownym, Kilka linków z tego forum.

1 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/tarlo-()-brzanek/
2 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/rozmnazanie-brzanki-rozowej-15046/
3 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/brzanka-rozowa-kotna/
4 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/rozmnazanie-brzanki-rozowej/
5 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/brzanka-rozowa/
6 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/tarlo-brzan-rozowych/
7 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/brzanka-rozowa-13082/
8 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/brzanka-rozowa-lt/
A ten na którym piszemy już znasz.
Popatrz jak te brzanki się mnożą w tych wysokich temperaturach i twardościach aż sam jestem zaskoczony.

Ad 3.
‘’Tak ale nie w chłodnej lecz optymalnej dla okresu spoczynku, poprzedzającego okres tarła.’’
‘’przede wszystkim chów w zbyt wysokiej temperaturze (powinno być: chów 20-22’’
Czyli to nie jest chłodna woda ?

Ad 4.
‘’Pierwsze cechy samczego ubarwienia pojawiają się dość wcześnie ale czy osiągają wcześniej od samic pełną dojrzałość płciową tego nie wiem.’’
Nie kompromituj się hodowco, samce dojrzewają około 2 miesięcy później od samic, dlatego do tarła powinny być brane starsze. I dlatego ja pożyczałem od kumpla bo miał bardzo ładnie wybarwione i starsze, a takie powinny do tarła być przeznaczone.
I Ty wytykasz mi że ja nie mam bladego pojęcia ?
‘’Ja preferuje hodowle od ikry do starości i nie robię tego zarobkowo lecz amatorsko. Dzięki temu poznaje biologię danego gatunku.’’
No widać jak doskonale poznałeś biologie tego gatunku hodując je od poczęcia do starości.

‘’Trzymanie podrostków w górnej granicy temperaturowej może proces dojrzewania znacznie przyspieszyć.’’
No to ciekaw jestem bardzo w jaki sposób ?

‘’Proces dojrzewania brzanek zależy między innymi od światła, pokarmu, parametrów wody a więc od niuansów prowadzonej hodowli i różnie to wygląda u różnych akwarystów.’’
To też bardzo ciekawe możesz to rozwinąć ?

‘’Jak widzisz po moich wypocinach’’
Na razie nigdzie tego nie napisałem, skoro to Twoje zdanie to nie będę Cię z niego wyprowadzał.

‘’O neonach nie będziemy pisać bo jeszcze z brzanką różową masz problem.’’
A Ty jak mniemam z neonami żonglujesz jak ja pewnymi określeniami ,po których stwierdziłeś że nie mam bladego pojęcia, a do tej pory żadnego nie przedstawiłeś. A czekam na nie z tęsknotą.
Skoro zacząłeś w tym temacie to dokończ.

Pytania pogrubiłem żeby Ci nie umknęły bo się rozpisałem
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2011, 23:13:42 wysłane przez Drago » Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
Nowak
Nowy
*
Wiadomości: 36


« Odpowiedz #23 : Kwiecień 01, 2011, 16:08:21 »

Przyszedł czas na postawienie warunków mojego udziału w dyskusji – bez złośliwości, odrobina dobrej woli, jasno sformułowane pytania i tylko o brzance różowej.
Zapisane
emperor
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1446


« Odpowiedz #24 : Kwiecień 01, 2011, 19:25:10 »

Przyszedł czas na postawienie warunków mojego udziału w dyskusji – bez złośliwości, odrobina dobrej woli, jasno sformułowane pytania i tylko o brzance różowej.
Ej no. śledzę wątek na bieżąco i jestem bardzo ciekawy jka dalsza dyskusja sie rozwinie.
Czekam na rzeczowe argumenty i kontrargumenty.
Zapisane

Pośpiech w akwarystyce jest wskazany tylko w
czasie zbierania wody z podłogi

Mój baniaczek
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/240l-korzenie-i-galezie/
moroboro
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 220


« Odpowiedz #25 : Kwiecień 09, 2011, 11:05:54 »

‘’Twoje argumenty o ławicy nadal mnie nie przekonują. Dajmy sobie z tym spokój, wątek dotyczy brzanki.’’
No tak jak nie ma argumentów do dyskusji to basta, to przekonaj mnie swoimi argumentami że się mylę. A najlepiej podaj nazwiska tych ichtiologów którzy mają problemy z tym zagadnieniem.
To po co zaczynasz dysputę ?

‘’Podawanie rozpylonej rozwielitki nazywasz karmieniem narybku ? Ty je głodziłeś a nie karmiłeś. Kompromitacja dla hodowcy. Zamiast tego powinieneś podać żółtko a najlepiej coś żywego np. protogen lub samodzielnie wyhodowane pierwotniaki.’’
1 masz jakiekolwiek pojęcie, ile sztuk ryb różnych gatunków zostało wychowanych na suszonej rozwielitce ?
2 na jakiej podstawie twierdzisz że na takiej szamie były głodzone? Podaj jakieś naukowe dowody na ten temat .
3 nigdy nie byłem i nie będę hodowcą.
4 dlaczego żółtko jest lepszym pokarmem niż rozwielitki ? Podaj jakieś konkretne wiadomości a nie tak jak w przypadku neona czy ławicy ‘’przemilczę to.’’
5 jak ja rozmnażałem te brzanki, to było 20 lat temu i nie było wtedy protogenów, substratów do roślin, co2, pampersów i innych wynalazków które ułatwiają życie.

‘’Racz zauważyć różnicę między chowem, rozmnożeniem a prowadzeniem hodowli brzanki. Starałeś się i doprowadziłeś swoje brzanki do tarła, uzyskałeś narybek a potem co - głodówka.’’
Tak jak pisałem wyżej nigdy w przeciwieństwie do Ciebie nie prowadziłem hodowli.
A potem tak, głodowały biedactwa na tej cholernej suszonej rozwielitce.

‘’Z tym odczynem wody i Twoją sugestią o obniżeniu twardości - namieszałeś chłopakowi w głowie i wpuściłeś w maliny, przecież on do końca jeszcze nie wie co się dzieje z jego brzankami a ty mu fundujesz zabawę ze stabilizacją ph.’’

Dobrze w takim razie:
                                                     Komunikat
 
 Do wszystkich osób czytających ten wątek, zwracam się o nierozmnażanie brzanek różowych według zaleceń podanych prze ze mnie.  Hodowca Nowak ma większe doświadczenie w tym temacie ode mnie, dlatego sugerujcie się tym co napisał a na pewno nie będziecie wiedzieli co z tymi rybami zrobić. Ja proponuje na marynatę , oto najprostszy przepis.
200 ml octu
10 dag cebuli
2 szt. goździków
3 g soli
6 g cukru
1 liść laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
Brzanki różowe

''Co do Twoich pytań – mała dygresja: gdybyś się poświecił i wyhodował „ławicę” brzanek to byś nie zadawał takich pytań.''
Właśnie dlatego że się nie poświęcam i nie hoduję zadaje pytania, przepraszam że takie dziecinne.
Ad 1.
‘’Wyższa temperatura działa pobudzająco również na samice a skąd ci się wzięło że nie działa ?’’
‘’Samce b. r. są bardzo aktywne seksualnie a więc zestawienie tarlaków z przewagą samców powoduje niepotrzebne męczenie samic.’’
To teraz czegoś nie rozumiem, samice są zmęczone pobudzeniem seksualnym ? Przecież najlepiej wycierać te ryby z przewagą samców. Oczywiście 1:1 też będzie dobrze.

Ad 2.
‘’Właśnie o to chodzi że podchodzą.’’
Podchodzą, podchodzą ludzie normalnie nie widzą co z nimi robić tak im się mnożą . Żeby nie być gołosłownym, Kilka linków z tego forum.

1 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/tarlo-()-brzanek/
2 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/rozmnazanie-brzanki-rozowej-15046/
3 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/brzanka-rozowa-kotna/
4 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/rozmnazanie-brzanki-rozowej/
5 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/brzanka-rozowa/
6 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/tarlo-brzan-rozowych/
7 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/brzanka-rozowa-13082/
8 http://www.akwarium.net.pl/forum/jak-rozmnozyc-rybki/brzanka-rozowa-lt/
A ten na którym piszemy już znasz.
Popatrz jak te brzanki się mnożą w tych wysokich temperaturach i twardościach aż sam jestem zaskoczony.

Ad 3.
‘’Tak ale nie w chłodnej lecz optymalnej dla okresu spoczynku, poprzedzającego okres tarła.’’
‘’przede wszystkim chów w zbyt wysokiej temperaturze (powinno być: chów 20-22’’
Czyli to nie jest chłodna woda ?

Ad 4.
‘’Pierwsze cechy samczego ubarwienia pojawiają się dość wcześnie ale czy osiągają wcześniej od samic pełną dojrzałość płciową tego nie wiem.’’
Nie kompromituj się hodowco, samce dojrzewają około 2 miesięcy później od samic, dlatego do tarła powinny być brane starsze. I dlatego ja pożyczałem od kumpla bo miał bardzo ładnie wybarwione i starsze, a takie powinny do tarła być przeznaczone.
I Ty wytykasz mi że ja nie mam bladego pojęcia ?
‘’Ja preferuje hodowle od ikry do starości i nie robię tego zarobkowo lecz amatorsko. Dzięki temu poznaje biologię danego gatunku.’’
No widać jak doskonale poznałeś biologie tego gatunku hodując je od poczęcia do starości.

‘’Trzymanie podrostków w górnej granicy temperaturowej może proces dojrzewania znacznie przyspieszyć.’’
No to ciekaw jestem bardzo w jaki sposób ?

‘’Proces dojrzewania brzanek zależy między innymi od światła, pokarmu, parametrów wody a więc od niuansów prowadzonej hodowli i różnie to wygląda u różnych akwarystów.’’
To też bardzo ciekawe możesz to rozwinąć ?

‘’Jak widzisz po moich wypocinach’’
Na razie nigdzie tego nie napisałem, skoro to Twoje zdanie to nie będę Cię z niego wyprowadzał.

‘’O neonach nie będziemy pisać bo jeszcze z brzanką różową masz problem.’’
A Ty jak mniemam z neonami żonglujesz jak ja pewnymi określeniami ,po których stwierdziłeś że nie mam bladego pojęcia, a do tej pory żadnego nie przedstawiłeś. A czekam na nie z tęsknotą.
Skoro zacząłeś w tym temacie to dokończ.

Pytania pogrubiłem żeby Ci nie umknęły bo się rozpisałem

Nie denerwuj się. Po tygodniu który moje brzanki spędziły w tarliskowym, przeniosłem je z powrotem do ogólnego. Moje starania w postaci zmiękczenia wody, łagodnego oświetlenia, rusztu z siatki budowlanej, 15 cm poziomu wody, gęstych kęp roślinności pierzastej a nawet czystej szczotki do czyszczenia węży w charakterze pomocy do wytarcia nie przyniosły żadnych rezultatów. Dziewczyna jest jak mała, różowa beczka, pływa żwawo, pałaszuje bez umiaru i pędzi beztroskie życie panny na wydaniu.
Pozdrawiam 
Zapisane
Nowak
Nowy
*
Wiadomości: 36


« Odpowiedz #26 : Kwiecień 10, 2011, 09:46:19 »

W takim razie spróbujmy coś razem wykombinować.
Czy one w ogólnym akwarium odbywały tarło ?
Jakie masz parametry wody w ogólnym akwarium ?
Jakiej wielkości masz zbiornik tarliskowy ?
Zapisane
moroboro
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 220


« Odpowiedz #27 : Kwiecień 13, 2011, 12:32:49 »

Nie miałem czasu, postaram się dziś zmierzyć i podać
Zapisane
moroboro
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 220


« Odpowiedz #28 : Kwiecień 18, 2011, 18:17:11 »

Dopiero dziś miałem chwilkę i zmierzyłem parametry:
pH - 7,5
KH - 6
GH - 13
NO3 - 20 mg/l
Testy Trpopicala
Zapisane
Nowak
Nowy
*
Wiadomości: 36


« Odpowiedz #29 : Kwiecień 25, 2011, 17:59:00 »

To prawie jak moja kranówka w której wychowywałem młode. Powinna się sprawdzić w czasie tarła i do wychowu narybku.

Odpowiedz jeszcze na pierwsze i trzecie pytanie.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3
  Drukuj  
 
Skocz do: