Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Biotopy « Tanganika wiki «  Księżniczka z Burundi i akwa 112L
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Księżniczka z Burundi i akwa 112L  (Przeczytany 9414 razy)
kostek20
Zainteresowany
**
Wiadomości: 102


« : Czerwiec 07, 2010, 14:19:25 »

Siemka! Po dłuższym namyśle do mojego akwa 112L mam zamiar wpuścić księżniczki .Mam wiele pytań ( mam nadzieje że mi pomożecie).Jakie podłoże będzie najlepsze do tych rybek??? .Skałki ,groty z jakiego materiału najlepiej wykonać Huh.Ile rybek (samic i samców) wpuścić do akwa żeby mogły dobrać się w pary ,i ile parek  1 czy 2 zostawić?? W takiego typy akwa z jakiego materiału najlepiej wykonać tło??? Proszę o odpowiedz i Dziękuje z góry. POZDRAWIAM
Zapisane
Hubikopter
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1023


Moje skromne 620l 200x40x77


WWW
« Odpowiedz #1 : Czerwiec 07, 2010, 14:44:54 »

Na dno piasek, kup jakieś lawy, piaskowce, wapienie i skałki, groty możesz wywiercić w dużych piaskowcach, albo poustawiać klify, to są ryby stadne, więc jak będą małe to możesz powiedzmy z sześć do osiem i zostawisz sobie dwie pary. Tło wykonaj ze styropianu najlepiej, pomaluj farbą i wyżłób coś na wzór grot.
Zapisane
couek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 52

http://zg.wroclaw.pl


WWW
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 07, 2010, 22:24:59 »

Miałem księżniczki bardzo długo. Rozmnażały mi się na potęge. Sprzedawałem je dalej - ciężko znaleźć kupca, bo to specyficzne rybki... Jeden z nabywców doczekał się nawet chowu wtórnego - z moich młodych miał swoje młode.

Generalnie musisz się zastanowić na tym, jaki efekt chcesz osiągnąć.

1) Czy chcesz mieć rośliny? Jeśeli tak, to proponuje anubiasy - z doświadczenia wiem, że te na allegro są kiepskiej jakości  - pewnie pędzone niewiadomo czym i w dodatku trzymane w takich warunkach, że w normalnej Tanganice nie podtrzymasz tych warunków. Więc jeśli anubiasy, to tylko ze sklepu - można znaleźć po 10-15 zł. Same Ci się rozmnożą - rozmnażają się poprzez podział łodygi. Możesz też kupić po 5-7 zł na allegro, ale na pewno większość zgnije ( wiem, bo sam kupowałem na allegro) . U mnie żyły w piasku - dobrze je mieć na korzeniach. Dobrze mi rosły niewielkie kryptokoryny, możesz też dać nurzańce (valisneria), ale one kiepsko mi rosły w piasku (bardzo mała granulacja). Nie trzymaj dwóch różnych gatunków kryptokoryn w akwa, bo Ci zgniją - nie jestem biologiem, ale chyba one się wyniszczają nawzajem.

2) Podłoże - księżniczki uwielbiają kopać. Po latach doświadczeń, moim zdaniem najlepszy jest piasek kwarcowy o granulacji 1-2 mm - można dostać na allegro w dobrej cenie - gościu z Wrocławia sprzedaje - sam widziałem ten piasek w worku i w jego malawi - jest o wiele wiele lepszy od miału kwarcowego, czyli najdrobniejszego piasku - sam taki miałem i nie polecam do akwa z roślinami. Możesz też dać grys marmurowy, albo podłoże wapienne (wariant droższy) - oba te podłoża zatwardzają wodę.

3) Kryjówki - zdecydowanie polecam korzenie (najtańsze i najfajniejsze są te z torfowiska - takie, które od razu spadają na dno). Taniej Cię wyjdzie zrobienie grot z łupka kwarcytowego - najlepiej udać się do składu budowlanego i wybrać "KONKRETNE" kamienie. Na allegro i w akwarystycznych można dostać łupek, ale kamienie są malutkie i drogie - musisz mieć głazy, żeby było naturalnie i żebyś mógł śmiało wielkie groty budować. Tutaj ważna uwaga - im więcej będziesz miał kryjówek, tym więcej będzie walk o nie. W akwa bez kryjówek ryby będą mniej agresywne. Kokosy są też dobre - bez otworów mogą być, księżniczka sama wykopie sobie wejście wedle upodobania.

4) Obsada - księżniczki można śmiało nazwać rzeźniczkami. Łatwo je rozmnożyć, trudno je wyłapać. Jeśli chcesz rozmnażać i mieć ozdobne akwa, to musisz się liczyć z tym, żę będziesz je wyławiał gdy młode osiągną 3,5-5 cm (to wiąże się z wyjęciem wszystkiego z akwa). Jeśli nie będziesz ich wyławiał, to zapewniam Cię, że NO3 szybko Ci wzrośnie, bo zwłoki zanim wypłyną (jeśli wypłyną), to zatrują Ci wodę. Większość akwarystów trzyma się zasady, żeby swoim rybkom stwarzać warunki arcy królewskie. Jednakże przy księżniczkach trzeba naprawdę uważać. Na 112L akwa maksymalnie dwa samce i ile chcesz samic. Samce i tak będą się lały między sobą, nawet gdy ich rewiry będą po przeciwległych bokach akwa.

Jeśli zależy Ci na rozrodzie, to proponuje Ci kupić u 2-3 źródeł. Jeśli kupujesz narybek 3-6 cm to kup około 10-20 sztuk - na pewno dobiorą się w pary, a niechciane osobniki zostaną eksterminowane - lub możesz je wyłowić jeśli Ci się uda Smiley. Jeśli chcesz dorosłe ryby, to proponuje kupno 9 sztuk - u 3 źródeł po 3. Warto zwracać uwagę na wielkość - jeden największy i dwa mniejsze osobniki - zwiększasz prawdopodobieństwo zdobycia parki.

Zaznaczam, że księżniczki to ryby terytorialne, więc będą się lały na potęgę. Możesz też śmiało do takiego akwa wpuścić harem Księżniczek i Szczelinowców (Neolamprologus Lelelupi) - te drugie są mniej agresywne. Ja miałem te dwa gatunki i mi się rozmnażały jak trzeba. W dodatku okres tarła lelelupi jest bardzo widowiskowy - u księżniczek nie zauważyłem szczególnego zachowania (tańców godowych itp).

W razie pytań wal na PW.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 07, 2010, 22:27:43 wysłane przez couek » Zapisane

kostek20
Zainteresowany
**
Wiadomości: 102


« Odpowiedz #3 : Czerwiec 08, 2010, 13:34:15 »

Ja już księżniczki miałem w 45L rozmnożyły się ale szybko młode znikły ( w końcu 45L) Czym najlepiej je karmić( suchy dawałem nie smakował im za bardzo :>)Huh młode jak i starsze osobniki??
Zapisane
Hubikopter
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1023


Moje skromne 620l 200x40x77


WWW
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 08, 2010, 14:00:09 »

Ochotka się dobrze przy tym sprawdza oraz inne żywe pokarmy.
Zapisane
kostek20
Zainteresowany
**
Wiadomości: 102


« Odpowiedz #5 : Czerwiec 08, 2010, 20:10:48 »

Ma ktoś z użytkowników tego forum akwa z księżniczkami może Huh proszę o linki bo nie mogę żadnego znaleźć ...
Zapisane
couek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 52

http://zg.wroclaw.pl


WWW
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 09, 2010, 14:03:28 »

Ochotka dla narybkku? Nie rozśmieszaj mnie. Ochotka nawet dla dorosłych to kardynalny błąd. Chyba, że mrożona. Nigdy nie wolno dawać księżniczką żywej ochotki.

Jeśli chodzi o narybek, to sprawdzonym przeze mnie pokarmem - chętnie przyjmowanym i stymulującym wzrost są nicienie - węgorki mikro - można bez problemu kupić na allegro i uprawiać w domu.

Kostek20 - ja ostatnie 20 księżniczek oddałem facetowi w akwarystycznym, ale jakbyś miał jakieś pytania to śmiało pisz - z chęcią odpowiem i poradze.
Zapisane

Hubikopter
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1023


Moje skromne 620l 200x40x77


WWW
« Odpowiedz #7 : Czerwiec 09, 2010, 14:40:01 »

Ochotka dla narybkku? Nie rozśmieszaj mnie. Ochotka nawet dla dorosłych to kardynalny błąd.

A co według Ciebie się stanie po żywej ochotce?? A po drugie napisane było młodych ryb i starszych, nie narybku.

PS.
Kto? Co? Księżniczka
Komu? Czemu? Księżniczkom
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 09, 2010, 14:45:18 wysłane przez Hubikopter » Zapisane
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3492

bla bla bla...


« Odpowiedz #8 : Czerwiec 09, 2010, 20:53:15 »

A co według Ciebie się stanie po żywej ochotce?? A po drugie napisane było młodych ryb i starszych, nie narybku.
Hubi, żadnej rybie nie poleca się żywej ochotki. Głównie chodzi o miejsce występowania tych larw.
Kilkanaście lat temu, Mój ojciec - zapalony wędkarz podczas weekendowych wypadow ze znajomymi na ryby i całonocnego łowienia, był w stanie zostawić nad ranem wędki i zbierać ochotke. Kilkanaście lat temu w sklepach wędkarskich sprzedawali to za niezłą kase. Wyjazd na ryby im się przynajmniej w 50% zwracał. Opowiadał mi z jakich miejsc wyciągali te robale to głowa boli.
Żywej ochotki nie podałbym swoim rybom. 

Inna sprawa, że mam do żywej ochotki uraz. Gdy miałem akwarium z żółwiem któregoś dnia podałem mu żywa ochotkę. Gad nie podzielał mojego entuzjazmu i ochotke olał. Robale ukryły się w żwirze i kamieniach, dojrzały i przepoczwarzyły się. Miałem w domu piękne stado latających robali. Mieszkałem wtedy z rodzicami i strasznie wkurw......na mnie byli Smiley

Nigdy więcej żywej ochotki.

Pozdrawiam.
Zapisane

Hubikopter
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1023


Moje skromne 620l 200x40x77


WWW
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 09, 2010, 21:33:04 »

Aha no właśnie gdzieś czytałem, że z takich syfów ją wyciągają, ale myślałem, że sporadycznie. Co do robali to ja kiedyś myślałem, że ochotki się nie przepoczwarzają i się rozmnażają (bo w pudełku było dużo bardzo małych larw), więc próbowałem założyć hodowlę w słoiku i efektem tego były tysiące latających pseudokomarów Cheesy. Ok, no to w takim razie może wodzień?? W każdym bądź razie chodzi o to, że lubią żywy pokarm, żeby sobie go pogonić, a dla małych ryb artemia byłaby dobra.
« Ostatnia zmiana: Październik 11, 2010, 20:32:31 wysłane przez Hubikopter » Zapisane
couek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 52

http://zg.wroclaw.pl


WWW
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 09, 2010, 22:36:56 »

Larwy ochotki tak jak wspominał kolega powyżej nie poleca się żadnym rybom, a księżniczKOM szczególnie się ich nie poleca, bo mogą zachorować i paść.

Larwy wodzienia są super - są czyste. Moje księżniczki je uwielbiały. Równie chętnie jadły larwy komara - można je hodować we wszystkim, począwszy od słoika, a na beczce kończąc. Nie wiem, czy pisałem o ich hodowli iw tym wątku, więc: nalewasz wode i już Smiley Najlepiej w zacienionym miejscu. Jak dołożysz kilka gałązek brzozy, to pomoże, bo komar będzie mógł spokojnien złożyć jaja (bez gałązek też mi sie rozmnażały), a do tego larwy będą jeść podgnite liście - tak przypuszczam. Ogólnie jedzą glony, ale z doświadczenia wiem, że lepiej rosną na jakimś mięsku. Mi się zalęgły w wiaderku z ampulariami i je wszystkie wyżarły - larwy były wówczas dużo większe od tych z beczki. Wydaje mi się, że można śmiało spróbować wrzucić kawałeczki piersi z kurczaka Smiley - oczywiście to może zepsuć wodę, ale bym się o larwy jak i rybki nie obawiał. To tyle co do żywego dla księżniczek Wink
Zapisane

pietach
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 539


« Odpowiedz #11 : Wrzesień 14, 2010, 12:55:43 »

Chyba że ochotke sam sobie w ogródku wychodujesz.....i teścia stoi stara wanna z łazienki, zalana wodą i trochę ziemi na spodzie - pewne źródło jedzonka dla naszych rybek.
Jedynie nie przekarmiać (nie otłuścić rybek)
Zapisane

Jak zmieścić 100 ryb w 1 litrze ?
Puszka szprotek i flaszka.
emigrand
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 81



« Odpowiedz #12 : Październik 08, 2010, 23:32:25 »

Ma ktoś z użytkowników tego forum akwa z księżniczkami może Huh proszę o linki bo nie mogę żadnego znaleźć ...


http://www.akwarium.net.pl/forum/ryby-akwariowe/neolaprologus-pulcher-komakonde-daffodi-hodowla-emi/
Zapisane

kostek20
Zainteresowany
**
Wiadomości: 102


« Odpowiedz #13 : Październik 09, 2010, 16:29:32 »

heh  emigrand dzięki za link , http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/112-litrow-tangalijka/ zapraszam oceniać moje akwarium:) . Pozdrawiam
 
Zapisane
keron
Nowy
*
Wiadomości: 9


« Odpowiedz #14 : Czerwiec 08, 2011, 22:31:39 »

witam serdecznie, nie chce zakładać nowego wątku..a, że tu właśnie mowa jest o księżniczkach, mam pytanko. Udało mi się świadomie skojarzyć parę księżniczek. Samiec jest Neolamprologus pulcher a samiczka brichardi. Efektem jest liczny, malutki narybek jak na razie będący w dobrej formie. Czy ktoś już krzyżował te gatunki, czy ktoś wie jak z przeżywalnością, z ewentualna płodnością mieszańców?   
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: