Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
Autor Wątek: jaka ryba najlepsza na glony??  (Przeczytany 19245 razy)
Aramis
Powiedz kuli ,,NIE"
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 218


Aramis śni się małym dzieciom ...


« Odpowiedz #15 : Kwiecień 11, 2009, 11:09:23 »

A ja co do tej szczotki to żartowałem  Wink
Zapisane

Prosze kliknąć na  http://change.menelgame.pl/change_please/2736071/- to sprawi że stane się bogaty w grze / proszee.
Pethro
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2391


« Odpowiedz #16 : Kwiecień 11, 2009, 14:34:35 »

Czyli krewecie sobie daruję.
 A dlaczego mam glony to nie wiem. Z nawozów podaję kulki gliniano-torfowe do podłoża, ale po sztuce pod każdą roślinkę, oraz potas dwa razy dałam w bardzo niewielkiej dawce. Jednak zielenice zauważyłam na szybach już wcześniej,przed jakimkolwiek nawożeniem (narazie jest tylko trochę kropek na szybach, oraz lekko zazielenione powierzchnie kamieni). Światła mam mniej niż 0,5W/l , pokarm nigdy nie zostaje po wsypaniu dłużej niż jakieś 2 minuty (papuzie są jakieś nie nażarte Smiley , a i wszędobylskie kiryski resztkami z zakamarków szybciutko się zajmują).
Wodę podmieniam- fakt, że w mniejszych ilościach, bo około 10-15% ale za to częściej, bo czasami dwa razy w tygodniu. Na dnie żadnych śmieci nie widać, nawet jak duża rybka machnie mocno ogonkiem to ziarenka piasku się wzbiją ale nic poza tym. Woda czysta, dwa filtry chodzą. Parametry te które mierzę są ok..może tylko ph mogło by byc niższe, ale jest stałe.
Jedyny ciągły problem to okrzemki i jeszcze raz okrzemki wciąż się pojawiające. No i teraz pojawienie się zielenic (na razie w niewielkich ilościach)
przy takiej sterylnej czystosci to tylko jden powód mi sie nasuwa - kulejąca filtracja biologiczna, moze nie jest na tyle skuteczna by obsłużyć metabolity papuzich
pozatym okrzemki nie lubią mocnego światła. Jeśli inne glony wystepują sporadycznie tak jak to opisałąś to sie nie przejmuj bo niema akwariów roślnnych pozbawonych glonów Wink one zawsze gdzieś czyhają w zakamrkach akwarium i czekają na błąd akwarysty by wkroczyć do akcji Cheesy
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2009, 14:37:08 wysłane przez Pethro » Zapisane
lwica79
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 917



« Odpowiedz #17 : Kwiecień 11, 2009, 16:57:27 »

Jeśli pisząc "filtracja biologiczna" masz na myśli bakterie nitryfikacyjne...to możesz mieć rację, bo przez te okrzemki często (zbyt często czyszczę filtry- i to gruntownie, pod bieżącą wodą. Robię to jednak naprzemiennie, tak żeby chociaż jeden na raz był "brudny", zasiedlony bakteriami.  W wewnętrznym filtrze mam tylko gąbkę filtrującą, w zewnętrznym: dwie warstwy waty filtracyjnej i bioceramikę, ale być może należało by ją wymienić na nową?, bo dostałam ją od poprzedniego właściciela filtra. W następnym tygodniu ma przyjść zamówiona prze ze mnie gąbka do zewnętrznego filtra. Jaki jeszcze wkłąd dołożyć, bo jeden koszyczek mi zostanie pusty.
Zapisane

Pethro
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2391


« Odpowiedz #18 : Kwiecień 11, 2009, 19:51:20 »

jesli masz jeszcze wolną komore to wsadz tam jakąś ceramikę
tylko pamietaj by ceramiki nie czyscic, ewentualnie mozna ją przepłukać w wodzie z akwarium gąbkę też nigdy nie płucz pod bierzącą wodą to bardzo duży błąd
i wszystko jasne dlaczego masz okrzemki
dokarmiasz je bo nie mają konkurencji w filtrze Wink

najlepiej będzie jeśli na wlot do litra zewnętrznego załozysz gąbkę która zatrzyma zanieczyszczenia i ją mozesz sobie czesto płukac nawet w kranie a do srodka kubełka w ogole nie zaglądaj i z czasem jakos sie to unormuje a okrzemki powinny zniknąć no ale trzeba na to czasu
Zapisane
lwica79
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 917



« Odpowiedz #19 : Kwiecień 11, 2009, 20:38:27 »

Chciałam zrobić tak jak piszesz, czyli czyścić wkłady filtracyjne bardzo rzadko i wyłącznie delikatnie płucząc w odlanej wodzie akwariowej, bo wiem, że tak jest prawidłowo. No ale jak otwieram komory filtra a tam brązowe (od zanieczyszczeń) wkłady i 15 cm warstwa brązowych zanieczyszczeń na dnie to nie umiem tego nie wyczyścić. Wydaje mi się, że to samo nie zniknie, a tylko wydajność filtra siądzie Sad .
Tak źle i tak nie dobrze, ale skoro moje metody nie przynoszą za wiele dobrego to postaram się uzbroić w cierpliwość i nie dotykać filtra zewnętrznego przez najbliższe kilka miesięcy(dołożę tylko w najbliższym czasie gąbkę i ceramikę). Tylko wewnętrzny będę płukać. Z "prefiltrem" już próbowałam Smiley ...co kilka dni czyszczenie...ale skoro mam nie dotykać kubełka to faktycznie ponownie prefiltr założę Smiley .
 Bardzo Ci dziękuję za cierpliwość, porady Pethro (oczywiście liczę na więcej jak będzie trzeba Wink )
Zapisane

Pethro
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2391


« Odpowiedz #20 : Kwiecień 11, 2009, 20:49:42 »

no niestety coś za coś.. masz piękne rybki ale strasznie brudzą
Zapisane
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
 
Skocz do: