następny »

[Bea]

Ciekawi mnie jak dobieracie pary lub haremik do waszych akwariów? Kupujecie wszystkie ryby w jednym sklepie, czy kazdą sztukę gdzie indziej, zeby nie kupić rodzeństwa?
Zastanawiam się też co się robi, żeby uzyskać potomstwo od konkretnych egzemplarzy? Np jeśli chce się dobrać dwa mieczyki ciekawie ubarwione. Trzeba je zapewne odizolować, ale na jak długo? Podobno samice żyworodnych mogą w sobie nosić nasienie z poprzedniego zapłodnienia? Czy tak jest u wszystkich zyworondych?
Czy można ze sobą krzyżować różne odmiany molinezji? Np welonową i balonową z Black Molly? Czy ktoś widział krzyżówkę mieczyka zielonego z Hellera? Czy to prawda, że zmienniaka nie trzyma się z molinezją (albo z mieczykiem, nie pamiętam) bo może się skrzyżować (i co by pogło z tego wyjść). Przepraszam, że tak dużo pytań na raz, ale strasznie mnie ten temat ciekawi.

[Tramal]

uuuuu huhu dużo pytań i do tego nie powturzonych co w tym dziale miewa miejsce chyba nie wyleci więc odpowiem :)Z tym dobieraniem par to jest kilka szkół:
jednikupuja w jednym zoologicznym takie same rybki tj samca i samice mieczyka z jednego zbiorniczka -mnożą się ale mogą być spokrewnione a to juz raczej źle wróżyć może (nie musi) ich potomstwu
inni kupuja w różnych sklepach takie same (kolor rybki) to jest teoretycznie najwłaściwsza metoda.

Krzyżowanie różnych garunków mollys to błłąd nie róbmy aż takich mutantó wystarczy że mieszamy różne formy molly's ostroustej (czarne z żółtymi, białymi , jaskółki , weloniaste itp...) balonowe i żaglopłetwe proponuje zostawić w spokoju

Samica rybki żyworodnej większości gatunków może długo trzymać nasienie jednego samca , tylko raz widziałem sklep gdzie były "dziewicze samice gupików" ale za to kosztowały 7zł za sztuke najlepiej je chować samemu

Mi3eczyki i zmienniaki to gatunki blisko ze sobą spokrewnione i stąd często się krzyżują  to z tych krzyżówek powstały rasy mieczyka takie jak "berlinki" "dwumiecze" "weloniaste" "czarnopłetwe" same helleri mogą bywać czerwone,czarne lub zielone(dzika forma) t5a ostatnia dość rzadko spotykana w handlu , ja uważam ją za najładniejszą pomimo ubogich barw

Dalej co do mieszania to mollys czasem moga sie krzyżować z gupikami i limkami ale jak jest z płodnością takich hybryd nie wiem... nie widziałem osobiście mieszanek, ale pruby zapłodnienia molly przez gupika owszem często sie zdarzały, nic jednak z nich nie wychodziło bo samice były juz zapłodnione przez samców swego gatunku

Pary ryb powinny dobierać sie same .Jeśli chodzi o żyworódki to warto pamietać że samce mieczyków nie tolerują innych samców no chyba że jest ich 3 i wiecej wtedy ten najsilniejszy rozkłada gonitwy na kazdego po trochu a to juz nie jest groźne. tAk samo u mieczyków zdarza się zmiana płci z samicy w samca to też bywa groźne  i nie jest to wcale zjawisko rzadkie. U molly's samce są mniej agresywne do innych samców ale też lepiej jak jes ich 1,3 lub więcej (u mnie jak były 2 to ten słabszy padł po 3 miesiącach) U gupików samce toleruja sie a przepychanki są nie groźne

Pozdrawiam

[Bea]

tAk samo u mieczyków zdarza się zmiana płci z samicy w samca to też bywa groźne  i nie jest to wcale zjawisko rzadkie.
Pozdrawiam

Podobno to jest mit obalony ostatnio przez naukowców. Istnieje coś takiego jak zjawisko późnych samców u mieczyków: Drugorzędne cechy płciowe wykształcają się u samców b. pózno. Jesteś przekonany, że masz samicę, a tu bach, rosnie jej miecz. :lol:  Bo tak naprawdę to zawsze był samiec.
Z twojej wypowiedzi wnioskuję, że w jednym akwa lepiej nie trzymać różnych odmian molinezji, żeby się przypadkowo nie skrzyżowały. Szkoda. A moze gdy będą miały osobnika własnej odmiany nie będa próbowały na boku z inną?

[Tramal]

To mojej qzynce a wlasciwie jej mieczykowi dadż milion dolarów bo ten samiec najpierw urodził małe a potem stał sie samicą kurde fajni ci naukowcy ja jako przyszły naukowiec nie zgodze sie z "obalaniem mitu" bo zmiany płci zachodzą u wielu gatunków ryb i nie sa wcale czymś bardzo rzadkim...

[Bea]

To mojej qzynce a wlasciwie jej mieczykowi dadż milion dolarów bo ten samiec najpierw urodził małe a potem stał sie samicą ..

Jak najpierw urodził małe to od początku był samicą... :roll:

[Tramal]

to dlaczego potem płetwa odbytowa przekształciła sie w gonopodium ? a potem jak jej wyrósł miecz ? ciekawe czy ci naukowcy widzieli na własne oczy mieczyki ... zaznacze że miecz nie był złoty tylko taki byle jaki mimo to wyrósł a samica samiec stała sie agresywna dla innych samców . Nie żył o jednak potem długo
pozdr.

[lukas]

Tramal ,ja w akwarium miałem dwie takie samice,które rodziły młode a potem w samce się zmieniły.

[Jarecki]

Nie wierzyłem dopóki na własne oczy nie zobaczyłem.(choć wierzyłem w to co w książkach pisali) W jednostce wojskowej zdarzyło mi się raz miesiąc poleżeć na izbie chorych, było tam w biurze dowódcy tak stulitrowe akwarium i pare kotników. Z nudów siedziałem często wieczorami i oglądałem te rybcie. Typowe rybki a mieczyki trzeba to przyznać ładne i wyrośnięte starsze i młodsze. Moją uwagę zwróciła wielka (spokojnie 10 cm.) na oko kilkuletnia samica. Co, niezła sztuka nie? pyta sie któregos dnia chorązy widząc jak z podziwem przyglądam sie ciężarnej samicy. Tak jest panie chorąży i chyba będzie sie kocić na dniach odpowiedziałem. Wiem, wiem, dlatego tera z wieczora wpadłem by ją do kotnika wpuścić. A ile sypie panie chorąży? Oj człowieku trzysta sztuk to minimum, tak do trzysta pięćdzięsiąt wali. No to kurde ostro jedzie ale to może być jej ostatni raz tak mi się coś wydaje...To ci się żle wydaje, ale niby czemu bo co? Stara? No nie panie chorąży tylko że gonopodium jej zaczyna rosnąć i miecz też z tego co widzę.Będzie z niej samiec na stare lata.Popatrzył na mnie jak na idiote albo gorzej jeszcze,potem przez chwilę przyjrzał mi się uważniej i widać chyba poznał akwarysta akwarystę bo rzekł : Słuchaj no szeregowy! ja tyle lat mam ryby i w życiu czegoś takiego nie widziałem choć coś mi kiedyś o uszy się obiło. To jedna wielka bujda!! Jak "ona" zrobi się samcem to masz wstęp wolny do izby! Obojętnie kiedy i o której godzinie , każdy sanitariusz cię w puści obojętnie po co byś nie pszyszedł! A jak nie to już ja mu wpie.....!!! Ale jak przegrasz to do końca służby zaraz po żołdzie będziesz zapie..... do sklepu i kupował to duże pudełko "tropicala" dla moich ryb!! No oczywiście się zgodziłem te kilkanaście zeta na miesiąc można odżałować a i okazja do pogawędki o interesujących tematach będzie. :lol: Minął tydzień,minął dwa...Przez te dwa tygodnie gonopodium rosło i miecz się wydłużał a w raz z nim wydłużała twarz chorążego...Ja cie pie.. skąd wiedziałeś!? Nie wiedziałem! zaśmiałem się.Podejrzewałem, bo pierwszy raz na oczy takie coś widziałem! No ja też! Patrz co to sie robi,ja tyyle lat mam mieczyki i taki numer na stare lata mi wykręciła...Popatrzył jeszcze na nią po czym z uśmieszkiem dodał: Nic dziwnego! Całe życie tylko "dawała" to tera na stare lata je..ć jej sie zachciało!!                                   PS: PROSZĘ MODERATORÓW O WYBACZENIE BŁĘDNEJ INTERPUNKCJI I NIEKTÓRYCH "WYRAZÓW" Z WIELOKROPKAMI ALE TRUDNO INACZEJ ODDAĆ AUTENTYCZNE "EMOCJE" ZAWODOWYCH WOJAKÓW. :wink:

[Bea]

Straszne... :shock:  :shock:  :shock:
Czy tylko z mieciami tak się dzieje?

[Kapsel]

hehehe fajna historia a ja w ciągu 4 dni pochowałem 2 samice mieczyka:(

[Bea]

A co się stało?

[Raffy]

hehehe fajna historia a ja w ciągu 4 dni pochowałem 2 samice mieczyka:(

a mi dzisiaj odesza njedna samiczka Koko

[Kapsel]

wiem jaka jest przyczyna no niestety wina po mojej stronie ale nie bede oi tym pisać bo to nie o tym wątek:) ja mysle tak jak Tramal żeby było jakieś nawiązanie:P

[Przemek]

U mieczyków to są sporadyczne wypadki, ale u np. morskich amfiprionów (nemo ) to reguła - patrz ciekawostki.

Ciekawe czy u innych słodkowodnych rybek zdarza się zmiana płci.
Chociaż jest tyle gatunków, u których bardzo trudno rozróżnić płeć, więc takiej zmiany nawet można nie zauważyć...

[Bea]

A po co one to robią?