jaosh
|
|
« : Luty 07, 2009, 15:57:04 » |
|
Witam, Moje pytanie związane będzie z księżniczkami. Posiadam akwarium 400 litrowe. Zasiedliłem je 5 sztukami księżniczek. W owej piątce okazało się, że było dwóch samców (tzn. już jest jeden) i trzy samiczki. Na to chwilę za moimi plecami pływa startowa czwórka i 13 mniejszych księżniczek ( w sumie 4 pokolenia). Dwa dni temu trzy samiczki zostały mamami. Na oko dwu dniowych księżniczek jest z 200 do 300 sztuk w trzech gniazdach.
I teraz czas na pytania.
Zauważyłem, że jak miałem wcześniejsze mioty dorosłe księżniczki zjadały maluchy, taki rodzinny kanibalizm (stąd mam tylko 13 sztuk z poprzednich miotów). W każdym opracowaniu czytam, że to nie powinno mieć miejsca a jednak ma. Czym to można wytłumaczyć?
Czy wypadało by już wprowadzić świeżą krew do stada?
Zakładając, że akwarium ma 400 litrów i jakieś 150 cm długości czy możliwe jest wprowadzenia do niego innych rybek z Tanganiki, myślę tu o szczelinowcach, naskalnikach i muszlowcach??
Co ile księżniczki się rozmnażają, bo przy trzech matkach nie jestem w stanie dokładnie tego określić?
Czy usuwać z akwarium samczyki (gdyż są one maltretowane przez ojca)??
|