deexer
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 288
|
|
« Odpowiedz #1 : Sierpień 03, 2008, 20:46:53 » |
|
Trochę nie mogę sobie wyobrazić co się mogło cofnąć z butelki... rozumiem, że zecier przeszedł Ci do akwa (?).
Jeżeli chodzi o przyczynę to może być różnie. Jeżeli nie masz butelki filtrującej (z wodą) to wystarczy że drożdze zrobiły nadproduckję i pozamiatane. Jeżeli ją masz, wydaje mi się że nic takiego nie powinno się raczej wydarzyć (nawet to coby ewentualnie poszło do akwa nie było tak trujące) chyba że ta butelka jest za mała. Oczywiście jak to w bimbrowni, coś się mogło gdzieś poluzować, rurka mogła lekko zanurzyć się w wodzie, buletka mogła stać krzywo - tysiące przyczyn, które są raczej dziełem przypadku/bezmyślności. Raczej nie winiłbym zaworu. No i końcu dochodzimy do ilości drożdzy, cukru, temperatury itp - faktycznie ich zwiększona ilość/wartość może powodować nadprodukcję ale przy prawidłowo działającej bimbrowni powinno to zaowocować burzą bąbleków w akwa, ewentualnie rozszczelnieniem całej intalacji (jeżeli masz coś nie wporządku z dyfuzorem, wyprowadzeniem CO2). Reasumujac skupił bym się na budowie bimbroni - jak duże masz buletki i (co może być powodem twojego nieszcześcia) ile masz w nich wody. Ja do 1,5l butelki wlewam nie więcej jak litr wody, filtrująca (0,5) jest nalana do połowy, nawet jak w bimbrowni jest burza, spory zapas pojemności w butelce absorbuje go, a buletka filtrująca ewentualnie wyłapie cały syf.
|