Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Choroby « Gupiki Chore Grube czy Leniwe ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Gupiki Chore Grube czy Leniwe ?  (Przeczytany 3333 razy)
parad0x
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 156



« : Marzec 28, 2008, 23:40:54 »

Witam od miesiaca gupiki (tylko) plywaja mi przy powierzchni. Szczegolnie wieczorami  lub siedza w miejscu! Splywaja na dno tylko jak jestem gdzies daleko! Tak na caly dzien moze z 2 h plywaja sobie przy dnie! Jeszcze jak plywaja sobie normalnie w polowie akwa i tylko podejede juz plyna do gory i stoja w miejscu! Maja apety wcinaja jak glupie Cheesy Moze sa za grube? Moze sie mnie boja?
Zdjecie przykladowego gupika:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/6077a5367959c62a.html
Tu ruch moich gupikow wlasnie jak tylko podejde!

JEst jeszczee jedna samica ktora ma chyba jakis paraliz tylnej pletwy ma ja ciagle lekko w dol jak widac na filmiku ale rusza nia i plywa! Ma tak od kad pamietam!Jak nie plywa to wlasnie jest tak pyszczkiem prawie pionowo ale jak zacznie plywac to juz nie ?

Zapisane
Kaman3000
Gość
« Odpowiedz #1 : Marzec 29, 2008, 19:49:14 »

Mi się wydaje, że jak podchodzisz to one myślą, że jedzenie będzie Tongue
Zapisane
Aniape
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1138


gg 13198444


« Odpowiedz #2 : Marzec 29, 2008, 19:54:27 »

Kaman, czy twoje posty kiedykolwiek zaczną wnosić coś konkretnego?
 Wściekły

Paradox, jakie masz inne rybki w akwarium? Jeżeli pływają przy powierzchni to może woda nie jest wystarczająco dotleniona. Na filmiku widać też pokaźny brzuszek.
Zrób głodówkę tak ze 2 dni i zacznij napowietrzać wodę.
Zmierz też parametry i podaj informacje o roślinach i nawożeniu.
Zapisane

"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
parad0x
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 156



« Odpowiedz #3 : Marzec 29, 2008, 19:55:09 »

dzis nie dalem im  jesc Tongue jeszcze... sa duzo zywsze i nawet jak podchodze szukaja tego jedzenia ruszaja sie mi sie wydaje ze za duzo moze im sypalem 2 razy dzienia ale tak ze tafla zakryta ... co Ty na to mozliwe ze sa poprostu otyle ? dam im wieczorkiem ale malo...

tez myslelm ze moze malo tlenu wiec atakuje codzienie napowietrzanie...
roslin nie nawoze...
mam tylko 4 gatunki...
temperatura wody to 25 stopni! yyy lepszych nie podam bo nie mam testow za duzo teraz wydadkow poprostu... ato przeciesz ze 100 zl co jeszcze akwarium ma z 7 miesiecy podmiana 10 % co tydzien wody no Cheesy
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2008, 19:58:30 wysłane przez parad0x » Zapisane
Aniape
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1138


gg 13198444


« Odpowiedz #4 : Marzec 29, 2008, 20:01:41 »

nie dawaj im dzisiaj nic a nic. Wiem, że to trudne bo sama uczę się karmić ryby co drugi dzień. Ale jeśli widzisz sam, że są żywsze to postaraj się jutro o tym nie myśleć i przegłódź je.
Fakt, jeśli sypałeś im tyle, że tafla była zakryta, to uuuuu..... kiepsko.
Zmierz koniecznie parametry, bo nie zjedzone żarełko + gupikowa przemiana materii mogła doprowadzić do wzrostu NO3 a to bywa niebezpieczne.

tak, testy są drogie ale kup koniecznie no2 i no3 - to ważne.... szczególnie przy "brudzących" gupikach i przekarmianiu Wściekły Grin
Zapisane

"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
parad0x
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 156



« Odpowiedz #5 : Marzec 29, 2008, 20:47:17 »

no a jesli jest za wysokie no3 to jak je zminimalizowac czyszcze co tydzien z kup itp dno ale tylko iweszchnia warstwe teraz szykuje maly sprzecik ktory bedzie caly zwirek czycicil przepomopwywal go... ?
Zapisane
Aniape
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1138


gg 13198444


« Odpowiedz #6 : Marzec 29, 2008, 20:50:12 »

porządne odmulanie dna, podmiany co drugi dzień jakieś 20%, karmienie co drugi dzień taką ilością aby rybki zjadły w max 3 minuty....



NO3 - azotany, są końcowym efektem przemiany związków azotowych, mogą również znajdować się w wodzie wodociągowej, najmniej szkodliwe substancje z w/w, są naturalnymi nawozami dla roślin, jednak ich nadmiar wpływa niekorzystnie na rozwój roślin i jest niebezpieczny dla życia ryb. Stopień szkodliwości azotanów wygląda następująco:

    5 - 15 mg/l - poziom optymalny
  15 - 25 mg/l - wspomagany rozwój glonów
  25 - 50 mg/l - warunki dla ryb są jeszcze do zakceptowania, następuje rozwój glonów
  50 - 100 mg/l - może wpływać niekorzystnie na życie ryb, stagnacja wzrostu roślin, wzmożony rozwój glonów (zaczynają rosnąć sinice), należy wymienić 30-40% wody
 pow. 100 mg/l - niebezpieczne dla życia ryb, zahamowanie wzrostu roślin, silny rozwój glonów (między innymi sinic), przy tej wartości azotan może łatwo przekształcić się w silnie trujący azotyn, należy wymienić co najmniej 50% wody.

- aby obniżyć - wymiana wody, więcej roślin zwłaszcza szybkorosnących.
 
     
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2008, 20:55:27 wysłane przez Aniape » Zapisane

"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
parad0x
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 156



« Odpowiedz #7 : Marzec 29, 2008, 21:38:51 »

dziekuje Ci bardzo :* za wszelkie informacje Smiley) mam nadzieje ze wszytko bedzie ok Smiley)
Zapisane
Aniape
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1138


gg 13198444


« Odpowiedz #8 : Marzec 29, 2008, 22:37:56 »

nie ma sprawy, forum jest po to, aby pomagać, gdyby coś, pytaj papa
Zapisane

"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: