Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Biotopy « Oczko wodne « Jak być cwańszym od...kotów ???
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: Jak być cwańszym od...kotów ???  (Przeczytany 16890 razy)
Yria
Zainteresowany
**
Wiadomości: 83



« : Czerwiec 18, 2007, 21:12:34 »

Problem jest taki, że siostra mojej mamy ma super- oczko wodne...normalnie marzenie, kwitnące rośliny, wodospadzik itp itd. Rok temu postanowiła zapełnić je rybami , karasiami. Niestety po dwóch dniach na brzegu oczka były już tylko objedzone szkieleciki. W stawie zostały dwie ryby. Kupiła preparat " Anty kot i pies", wysypała go w okół oczka, ale niestety.... i ostatnie ryby zniknęły.

Co zrobić, żeby mieć ryby a jednocześnie nie dokarmiać nimi bezpańskie koty ? Albo bardzo często "pańskie", tylko mające zkretyniałych właścicieli, którzy je wypuszczają na dwór w samopas.

Ciotka myślała nad jakąś siateczką z cinenkiej żyłki... ale to trochę oszpeci jednak estetykę jeziorka. Jak ktoś ma pomysł, albo miał kiedyś podobny problem, to czekam.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 18, 2007, 21:14:13 wysłane przez Yria » Zapisane
Kotek92
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 609

Zielona Góra


« Odpowiedz #1 : Czerwiec 18, 2007, 21:20:40 »

Ciotka myślała nad jakąś siateczką z cinenkiej żyłki....
Ta siatka by musiała mieć 20 metrów wysokości i wkopana też parę metrów nie mówiąc juz że kot przegryzie tą siatkę  Wink Nie wiem może pogłębić te oczko ?? Ale chyba to też nic nie dało ...
Zapisane
akwa_man
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 181


« Odpowiedz #2 : Czerwiec 18, 2007, 21:36:48 »

jedyny sposób jaki mi przychodzi do głowy jest mało humanitarny, ale skuteczny.
Czy ciotka ma może wiatrówkę ?  Grin
Zapisane
Magdallenah
Ja.
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1131


I'm ;)


WWW
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 18, 2007, 21:40:07 »

a może jakieś trujące i śmiertelne ryby. Zjędzą->padną->po sprawie  Roll Eyes Wink albo czujnik rychu przy brzegu->jak zadzwoni to kotu sie przestraszą (drogie-hehe) luub jakieś wykłady po kociemu  Wink lub zostawianie jedzonka (whiskas) gdzieś w okolicy  Wink Szoda że oczko takie ładne i szkoda  Undecided


Pozdr. Magdaa  Wink
Zapisane

Pozdrawiam, Magda.
akwa_man
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 181


« Odpowiedz #4 : Czerwiec 18, 2007, 22:00:32 »

... lub zostawianie jedzonka (whiskas) gdzieś w okolicy  Wink...

No to chyba nie najlepszy pomysł, bo jak kotki zobaczą że darmowa wyżerka, to będą wpadać częściej  Grin.
Naprawdę ciężka sprawa. Undecided
Zapisane
akwa_man
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 181


« Odpowiedz #5 : Czerwiec 18, 2007, 22:06:42 »

Wymyśliłem !!!  Grin Sposób wydawało by się banalny a jednak nikt do tej pory tego nie wymyślił. Mianowicie szanownej cioci potrzebny jest najzwyklejszy w świecie piesGrin (jestem z siebie dumny Cool)
Zapisane
Tomasz26
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 118


« Odpowiedz #6 : Czerwiec 19, 2007, 01:02:56 »

Ta wiatrówka i trutka ohydne pomysły Wściekły...czujka ok,piesek też może być Good !
Zapisane

Raffy
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2337


« Odpowiedz #7 : Czerwiec 19, 2007, 07:28:09 »

Można też wokół stawu dać duże kamienie, wysokie - żeby kot nie dosięgał łapą do wody. Sam kot już do wody nie wejdzie.
Zapisane

Zawód : akwarysta...
Wszystkie ryby są wyjątkowe! Uszanujmy ich wymagania, podziękują nam dobrym zdrowiem i młodymi...
NIE UDZIELAM RAD PRZEZ PW!
http://www.3cityakwarium.fora.pl/Trójmiejska Akwarystyka
Obecnie: 500L Rafa, 112L roślinne, 160L mcharium
I we mnie drzemie Tanganika i Malawi
kafarski
Gość
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 19, 2007, 09:01:46 »

dla odstraszania kotów, czapli czy bocianów są też takie urządzenia



fotka z www.zajac.de
czujnik ruchu ze spryskiwaczem. może opryskać intruza wodą w polu 10x15m. potrzebny wąż z wodą pod ciśnieniem. cena 54.99€.
ale można też rozesłać siatkę jaką używa się do ochrony drzewek owocowych przed szpakami i wróblami. z tym że wtedy kot może zaplątać się w taką siatkę i jeżeli go nie wyjmiesz z ciocią to może zacząć psuć wodę w oczku  Wink. sory za czarny humor.
 
Zapisane
przyjaciolka Zenona :)
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 325


« Odpowiedz #9 : Lipiec 01, 2007, 11:50:32 »

opcja z wysokimi kamieniami jest najlepsza  Good ! jezeli kot nie dostanie do poziomu wody to masz po problemie pamietaj tylko ze kot jest w stanie polozyc sie na kamieniach zawiesic czesciowo nad woda i wtedy łowić czyli powinny byc o wiele wyżej niz Ci sie wydaje, dlugosc lapy nie wystarczy hehe wiem bo moj kotek wyprawial takie akrobacje  Grin Grin specjalnie zmierzylam mojego kota i proponuje tak 50cm miedzy kamieniami a lustrem wody. Jezeli oczko jest glebokie to dobrze by bylo zeby chodz w jednym miejscu w wodzie był jakis kamien blisko powierzchni zeby potencjalny pływak mogl wyskoczyc ze zbiornika.. chyba nikt nie chcialby znalezc w oczku utopionego kota albo psa Undecided !!!!!!!!
opcja z siatka odpada zwierzak poradzi sobie z nia bez problemu pazurki i zęby ma nie od parady Cheesy

a tak wogole skad pewnosc ze to kot lub pies?? u mnie biega mnostwo tchorzy, lasic czy czegos takiego, dodam ze mieszkam w centrum Krakowa  Cheesy one tak mi sie wydaje moga byc calkiem niezlymi plywakami

jeszcze jedno! mowi sie o tym ze do oczka moze wpasc dziecko,gdyby sie tak stalo przez te kamienie mogloby miec problemy z wyjsciem a ten jeden ratunkowy na srodku moglby byc bardzo pomocny w takiej sytuacji papa
« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2007, 12:04:22 wysłane przez przyjaciolka Zenona :) » Zapisane

cor@lgol
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 35



WWW
« Odpowiedz #10 : Lipiec 22, 2007, 10:57:17 »

miałem podobny problem z kotami. próbowałem różnych środków, łącznie z zabezpieczeniem oczka siatką (na noc), której rozwijanie i zwijanie przysparzało wiele kłopotów. rzeczywiście kociska wyciągają ryby łapami na brzeg, potem konsumując. moje oczko trochę przebudowałem. mam płaskie - duże kamienie leżące na brzegu wokół oczka, a 1/3 tych kamlotów przesłania taflę wody. pod nimi głębokość przy brzegu = ok 30 cm. ryby nie pływają przy powierzchni, a dla kotów to już za głęboko, aby coś wyciągnąć z wody. oczywiście mam karasie i karpie. ilekroś wpuściłem jesiotry -padały ofiarą kotów, gdyż lubią pływać przy brzegu i przy tafli wody ;(
PS. mimo wszystko na bezpańskie koty najlepszy jest whiskas z dodatkiem "dobrej" karmy na szczury.  Roll Eyes
Zapisane

..."wiem, że ciężko jest żyć gdy rozmiar wiedzy pozwala ocenić głupotę innych"... -cor@lgol
200L, 3skalary, 5żałobniczek, 2mieczyki, 2żółtaczki, 20neonków, 3otoski
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #11 : Lipiec 22, 2007, 13:27:22 »

PS. mimo wszystko na bezpańskie koty najlepszy jest whiskas z dodatkiem "dobrej" karmy na szczury.  Roll Eyes
Człowieku, Twój pomysł jest conajmniej równy temu aby pozbyć się nadmiaru ryb w akwarium wlać do niego domestosa. Oburzaja mnie takie teksty !
Masz rację, cięzko jest żyć oceniając Twoją głupotę i bezduszność.
Zapisane
hellowy
Nowy
*
Wiadomości: 7


« Odpowiedz #12 : Sierpień 20, 2007, 16:12:09 »

Jeśli patrzysz z perspektywy kota to teraz popatrz z perspektywy zjadanej ryby.
Zapisane
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #13 : Sierpień 20, 2007, 18:06:48 »

Homo sapiens ma od tego mózg aby mysleć i wybrac rozwiązanie nie szkodzące jakiejkolwiek stronie. Nie mam ochoty na dyskusję w tym temacie. Mam w domu i koty i ryby a sposób wypowiedzi jest godny pozałowania - nie Twój Hellowy a poprzednika.
Zapisane
PGR
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 706


where are those good old-fashioned values?


« Odpowiedz #14 : Wrzesień 15, 2007, 16:55:43 »

heheh... wiecie co... genialnym pomyslem ponoc jest powbijanie patyczkow wokol oczka, co 10, 15 cm na podobna wysokosc Tongue koty nienawidza tych badyli Wink poza tym sa estetyczniejsze niz siatki i jesli sie je pomaluje to nie bedzie problemow z rzucaniem sie w oczy Wink niech zyje moro Cheesy
Zapisane

Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do: