Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Szyszki olszy  (Przeczytany 1723 razy)
rysio
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 406


:)


« : Maj 06, 2007, 08:52:55 »

Witam,mam zamiar "zapolować" na szyszki olszy.
Czy to prawda że te szyszki obniżają pH?
Mam problem ze znalezieniem tego drzewa , tzn. znalazłem owe drzewo ale nie jestem pewien czy to te (narazie kilka sztuk, jeszcze młode,bez szyszek)<--drzewo te było liściaste, znalazłem je niedaleko jeziora,na bagnach  Grin
Kiedy one wypuszczą szyszki?
Używał ktoś z was te szyszki do akwarium,trzeba je jakoś wyplukac,wygotować lub coś w tym stylu ?Czy poprostu wrzucic je do akwarium?
pozdro  Tongue
Zapisane

25l
3-gupiki
x-młode gupiki
6-neony inessa

300l
5-skalary
3-zbrojniki niebieskie
10-żałobniczek
6-kirysków spiżowych
5-pielegniczka remireza
wisnia_gc
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 467


« Odpowiedz #1 : Maj 06, 2007, 09:50:53 »

Ja uzywam. Jeśli to są młode drzewka to nie będą miały jeszcze szyszek. Na wiosnę i w lecie szyszki są zielone, a dopiero na jesień brązowieją i wtedy nadają się do akwa. Przed wrzuceniem do akwa płukam je pod bierzącą wodą. Zawieraja garbniki, a co do pH to nie wiem czy obniżają ale chyba coś w tym jest bo obnożyły mojego pecha i rybki chętniej przystępują do tarła Grin Cheesy
Zapisane

Komandos
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1528


Zambrów


« Odpowiedz #2 : Maj 06, 2007, 15:42:05 »

ja zawsze je mam w szufladzie i zawsze gdzieś w akwarium lezy kilka szyszek.  Jesli nei wiesz jak wygladaja to są to małe i ciemnobrunatne szyszeczki. Nie wrzucaj znyt wiele naraz bo one bardzo mocno zabarwioają wodę. Trzeba uwazac aby nie przesadzić.
Zapisane

Wkrótce 100 litrowa tanganika z muszlowcami Smiley
Jarecki
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 604



« Odpowiedz #3 : Maj 06, 2007, 23:14:14 »

Rysio sprawdz pod tym drzewem czy nie ma czasem zeszłorocznych szyszek.A nuż będą ??
Nie działają może tak mocno ale wystarczająco.W twardej wodzie nie zmienią one ph bo za słabe to kwasy ale w bardzo miękkiej, owszem. I tak na wszelki wypadek dla tych co tego jeszcze nie używali.
Uważajcie z nimi, szyszka szyszce nierówna i można na drugi dzień zobaczyć dosłownie "czarną wodę" w akwarium dlatego ostrożnie po jednej sztuce a jeszcze lepiej, wrzucić pare sztuk do słoika to w następny dzień będzie okazja się przekonać na własne oczy jak to działa.

Ja zawsze je wysuszam na kaloryferze lub na słońcu co najwyżej wcześniej przepłukując jesli są brudne od ziemi. I wrzucam jak potrzeba z reguły jak "nagle" wyciąg z torfu mi się skończy.

Ogólnie większy jest z nich pożytek jako dodatek garbników do wody niż jako środek obniżający ph.
 
Zapisane
Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #4 : Maj 07, 2007, 07:52:19 »

No ja też używam. Zalewam je wrzątkiem, żeby pozbyć się nieproszonych gości i do akwa. Średnio liczę tak ok 1 szyszki na 10 l wody akwariowej. Można również ugotować "herbatkę" z tych szyszeczek i ją wlewać do akwarium zamiast dawać same szyszki. Łatwiej wtedy dawkować barwnik i mamy pewność, że z szyszkami nie dostaną się żadne bakterie.
Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: