następny »

[Kremik]

Witam
Przychodze dzisiaj do domciu a tu szok z 6 sztuk Neonków dwa pływają na powierzchni (martwe)  a reszta znikła; były to duże rybki (dorosłe) miałem je ponad miesiąc z innymi tj: dwie samice bojownika, jeden samiec bojownika, cztery tetry, dwa zbrojniki, trzy kiryski oraz parka mieczyków. Moje pytanie brzmi kto jest sprawcą tego "mordu"
Pozdrawiam

[*paula*]

wprawdzie 6 rybek to duzo, ale ja bym sprawdzila w filtrze....moj glonojad tak zginal...a co najdziwniejsze nie w czesci wsysajacej filtra, tylko "dmuchajacej"....rozne dziwne rzeczy sie dzieja na tym swiecie....

[Kremik]

Naprawde szukałem i nic nie znalazłem. Podejrzewam, czy nie mogła to być jedna z samic bojownika ponieważ niedługo spodziewa się potomstwa i może stąd ten "agresor do kanibalizmu". Załamały mi się ręce bo przecież taka piękna charmonia była między nimi. A może, któraś inna jest "Kanibalem"
Pozdrawiam

[*paula*]

wiesz co? a w jakim czasie to sie stalo? bo jak przez pare godzin, to watpie..... a wokol akwarium szukales? moze wyskoczyly? no i chyba nie masz kota, ktory by tam zagladal? Neonki to bardzo szybkie i energiczne rybki...  A te 2 plywajace byly rozszarpane, czy cale?

[Kremik]

Miałem wrażenie, że były "nadgryzione" oczów napewno niemiały, kota niemam a jak wychodze to zawsze się upewniam czy pokrywa jest zamknięta. A jest możliwe, żeby wyskoczyły

[*paula*]

narazie nie mam porkywy bo szykuje sie na swietlowke...moje neonki czarne dosc wysoko skacza...

teoretycznie mozliwe ze zostaly zjedzone, ale ze az tyle w tak krotkim czasie?   To ja juz nie wiem...

[helios45]

moze im zaszkodzilo cos w wodzie a potem zostaly zjedzone???albo najedzone a potem same sie rozlozyly i tegoniezauwazyles bo jak sie ryba rozklada czasami trudno odnalesc ja w kamieniach

[napierka]

Chciałabym odnowić wątek (zamiast rozpoczynania nowego), bo u mnie w 30l akwarium pojawił się podobny problem - zaginął mi jeden z siedmiu neonków. Obsada nie jest duża (a przynajmniej do tej pory tak wyglądała): 3 neonki inessa, 4 czerwone, 3 zielone, 4 kiryski i dwa glonojady. Codziennie spędzam trochę czasu na przyglądaniu się rybkom i nie zauważyłam nic podejrzanego, podobnie jak nie zauważyłam braku jednego inessa . Wydaje mi się, że wszystko jest tak jak zawsze za wyjątkiem tego, że nie ma właśnie tego jednego. Poza tym wszystkie inne rybcie zachowują się tak jak zawsze - normalnie. Wodę podmieniam raz w tygodniu ok. 20%, jak tylko zauważyłam że jednego brak uważnie przyjrzałam się czy nic nie widać podejrzanego - a ponieważ tak naprawdę nie wiem od kiedy go brak to nie mam się co dziwić, że wszystko jest czyste... Mam pokrywę zamkniętą przez cały czas więc nie mógł wyskoczyć, nie wiem czy mógł zdechnąć ze starości (rybki są u mnie od października i tak do końca nie wiem jak są stare) a inne go zjadły, czy też go ..... dopadły i zjadły. Chorobę wykluczam, bo wszystkie inne są zdrowe a gdyby jedna była osowiała, chowajaca się w roślinkach to myślę, że bym zauważyła.
Co o tym myślicie?

[lukas]

myślę ze zdechła z jakiś przyczyn naturalnych. napewno nie ze starości bo neony są dość długowieczne jak na ryby akwariowe (zyją nawet 8 lat). Neonek w ciepłej wodzie akwariowej rozkłada się jakieś 10 godzin (a jak pomogą mu ślimaki i inne rybki to nawet jeszcze szybciej) więc nie dziwię się że nic nie znalazłaś

[napierka]

Jest to chyba najbardziej prawdopodobna wersja... szkoda go

[grisza76]

Obsada nie jest duża (a przynajmniej do tej pory tak wyglądała): 3 neonki inessa, 4 czerwone, 3 zielone, 4 kiryski i dwa glonojady.

no gratuluję
faktycznie nieduża obsada 
doliczyłem się 16 rybek na 30 litrów brutto.... odliczając podłoże i wolne miejsce od góry masz jakieś 25 litrów i 16 rybek
no gratuluję - każda rybka ma co najmniej 1,5 - 2 cm co nam daje mniej niż 1 l. wody na 1 cm dybki 
do tego masz 2 glonojady czyli zapewne zbrojniki niebieskie?
no one nieduże rosną - do jakiś 15 cm :/
a ja się przejmowałem, że tymczasowo mam jednego zbrojnika w baniaku 45 litrów.....

Może przemyśl, czy neonek z tego tłoku nie postanowił popełnić samobójstwa??