Jeśli zacząłeś leczyć rybki od razu to nie powinny paść. Kolega troche przesadził - przy ospie nie trzeba wyrzucac od razu roślinek i żwiru. Żwirek wystarczy (według mnie) wygotować (albo wyparzyć) żeby pozbyć się cyst i różnych dziadostw tego rodzaju. Roślin też nigdy nie wyrzucam tylko dokładnie je płukam(oczywiście juz nie wrzatkiem

).
No i chyba tyle....
Już tyle razy miałam ospę w akwa i prawie nigdy (sporadycznie się zdarzyło) nie padły mi ryby.
No i mam pierwsze ofiary
1) Brzanka sumatrzańska piekna i duza
2) brzanka purpurowa która została potem zjedzona przez sąsiadów

pozostale rybki w dobrej formie na jednej purpurowej widac duzo kropek ale jest ruchliwa wiec moze bedzie OK
Wczoraj zrobilem dezynfekcje akwarium nowa woda itd zobaczymy co dalej
