U mnie (co widac na zalaczonych fotkach) pracuje kaskada AquaClear 50 oraz filtr wewnetrzny AquaEl FAN-2 (a akwa ma 160L - 100x40x40cm)

Pracuja tak sobie razem juz ponad 2 lata (wczesniej byl tylko FAN-2 w mniejszym akwa) i powiem szczerze, ze woda jest "krysztal".
Dodatkowo nie ma problemow z glonami....

Te filtry dawaly rade nawet wtedy, kiedy przez okres jednego roku, w moim akwa panowalo przerybienie (byly tam rybki moje i mojego kumpla, ktory byl za granica)

A jesli chodzi o czyszczenie "takiego zestawu filtrow":
- FAN-2 (wklad to gabka) - czyszcze co 3-4 tygodnie (mam to sprawdzone i przetestowane - bardziej "zapchany" filtr lepiej czysci wode, tj. dokladniej)
- AquaClear 50 (wklady to: gabka, rurki ceramiczne i żwirek amonowy (wklady te czyszcze co 2-3 miesiace) - filtr ma zalozony prefiltr na wlocie z drobnej gabki, ktora czyszcze co 2 tygodnie)
Oba te filtry sa bardzo ciche (dlugosc ich pracy podalem wyzej i pracuja non-stop oczywiscie

)
A i pobor energii jest stosunkowo maly: FAN-2 - 7,2W, a AquaClear 50 - 5W
Kaskada sie sama nie zapowietrzy, nie rozcieknie, nie peknie waz ani zadna zlaczka.... wiec woda sie nigdy nie wyleje na podloge (a to tez jest wazne np w przypadku zaniku napiecia w gniazdku i ponownego rozruchu filtra)
Ps. Wiem, ze kubelek jest lepszy jezeli chodzi o filtracje biologiczna i rzadziej sie go czysci, ale ja po prostu mam przykre doswiadczenia z "pierwszymi kubelkami" 6 lat temu i jakos sie nie moge przekonac - pamietliwy jestem

Ps1.Otwor pod kaskade wycinalem nozem do tapet i wyszlo to calkiem niezle (jak widac

)
Chcialem ten otwor wyciac z tylu akwa, ale stwierdzilem, ze ruch powierzchni wody bedzie "lepszy" jezeli "poleci wzdluz" akwa...

Wiec mysle, ze jezeli tylko pokrywa jest "plastikowa" to nie powinno byc zadnych problemow z wycieciem odpowiedniego otworu (kwestia wprawy i odrobiny cierpliwosci). Wazne jest tylko DOKLADNE rozmierzenie "przyszlego" otworu, a nawet lepiej jest wyciac mniejszy, bo mozna go zawsze powiekszyc no nie ?
Ale sie rozpisalem.....

Pozdrawiam