Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

ilu z Was peklo akwarium i jak duze bylo?

prosze, odpowedzcie na to pytanie. od tego zalezy czy dostane wieksze:( teraz mam tylko ok 30l. :(

mi nie pękło nigdy :) , musi stać na równym i na styropianie najlepiej i po kłopocie.

Mi też nigdy nie pękło. Trzeba po prostu być bardzo nieostrożnym albo mieć naprawdę wielkiego pecha :)

musze zebrac jak najwieksza ilosc osob, ktorym akwarium NIE peklo, zeby przekonac tate na wieksze, i ze nie zrobie potopu sasiadom z dolu....

thx:)

Mi też nie pękło
Jak nie będziesz żucał kamieniami w domu ani strzelał np. z wiatrówki albo wżucał petard do aqa to nie pęknie.


Zmieniony przez Sebastian Pon 16 Sty 2006 20:36

jesli juz to prosze o "rzucala":)    nie mam zamiaru, ale musze tate przekonac ze nic sie nie stanie i pomyslalam ze duza ilosc glosow podobnych do mojeg moze cos zmieni... tak czy owak kupie wieksze, ale jak Go przekonam to moze sie dolozy z kasa;)

mi tey ani razu nie peklo  :wink:

Mi też nie pękło :).

Ja również jak do tej pory miałem wszystkie całe. 8)  :P  :lol:

moje także nigdy nie pękło :)

http://media1.yourdailymedia.com/files/4cvZzYq0sATP.wmv

:D Aaaaaa, mamo... super filmik, no i wątek edukacyjny się pojawia  :D .
A wracając do tematu to mi raz akwarium pękło, było to jakieś 14 lat temu, akwa byłol klejone przez szklarza, dlatego od tamtego czasu nie mam zbytnio do nich zaufania, bynajmniej w mojej miejscowości. Akwarium 90 l mam od ok. 9 lat i jak narazie wszystko ok.

Ostre :D


Jeśli chodzi o mnie to miałam jakiś czas temu przypadek, że woda zaczęła przeciekać, nikt nie wiedział co jest grane, bo codziennie wokół akwarium była kałuża wody. Nigdzie nie było nawet zadrapania... Kupiłam nowy baniak, ładnie urządziłam spowrotem. Rano się budzę a tu znowu kałuża wody. Okazało się że kabel z filtra był tak niefortunnie położony, na dodatek pokrywa była nieszczelna, i woda spływała sobie po ścianie, albo zostawała wychlapywana przez moje zeberki :lol:
Nie ma tego złego....stare akwarium 112l  przydało się na zamiane 60 l  :twisted:

Jeśli chodzi o samoistne pęknięcia to też nie miałam takiego przypadku (odpukać, wypluć i tak dalej :) ).
Teraz akwaria są tak robione, że jest duże mniejsze prawdopodobieństwo pęknięcia niż dawniej. Wiadomo że jest jakieś ryzyko, ale w życiu trzeba ryzykować, żeby spełnić swoje marzenia :wink:

mi rowniez nigdy niepękło ,
raz zaczeło z niego cieknąć ale to ze okazało sie ze krzywo stoi :LP
kupilem wieksze mam juz rok i nie ma problemu

tak to jest jak się nie uważa.
Akwarium same z siebie niema raczej prawa pęknąć, jeżeli ktoś będzie bardzo na nie uważał, postawi je w dobrym miejscu to mu niepęknie, ale są takie osoby (naprzykład jak mój brat) któremu akwarium nigdy w życiu niedałbym do jego pokoju pod opieke :D wystarczy tyle że jego nowy rower co 2miesiące jest u mechanika hehe

mi równiez nigdy nie pekło:) ale od dzis jak obejrzałem filmik nie cwicze w pokoju w którym stoi akwa:D

I jak Paula, tata się zgodził na większe akwa ? Czy jeszcze nie ?

A mi pękło:D Ale 10 L (kotnik) ale z powodów mechanicznych powniewarz kolega przywalił w nie hantelkiem :lol: A tak to wszystkie całe :D

caly czas namawiam ale jestem juz bliziutko, oj bliziutko. argumenty sie skonczyly:)

dzieki za Wasze glosy w tej sprawie:)

powiedz ze akwarium uspokaja :wink:

Może twój tata lubi wędkarstwo :). Jak tak to powiedz mu że będziesz mu dawała co tydzień jedną jakąś kolorową rybke na żywca podobno dobrze okoń bierze :). A tak serio to trzymam kciuki (myśle że reszta forum też) żeby twój tata sie zgodził na większe akwa :)

mi również nigdy nie pękło a co do wędkarstwa to po co ryby męczyć.sam wędkuje i żeby podglądać rybki naszych wód mam zamiar zaloiżyć akwa z nimi :D

karasie wpuścić :roll:

nie u mnie to chyba albo krasnopiurki+kozy+stynki lub ukleje ew zamiast krasnopiórek bedą jazgarze :)

Mnie kiedys pękło...
Miałem moze z 12lat, popełniłem błąd i przy czyszczeniu akwy nie zauwazyłem małego kamyczka, postawiłem akwe, zalałem wode i... :lol:

Akwa miało ok 60l, na szczescie niegroznie pekło dno i faktycznie wylały sie moze z dwa litry wody. Zdarzyłem reszte wypompowac.

Do mnie typ przyjeżdża we wtorek i ubezpieczam akwa - OC.
60 pln rocznie za ubezpieczenie na 100 tys zł.

bolek - z tytułu OC nie dostaniesz żadnego odszkodowania :) Co najwyżej Twój sąsiad jak mu zalejesz sufit, ale do tego nie musisz mieć OC. Wystarczy typowa polisa na mieszkanie.

ztego co wiem to tak ale mozna osobno akwa

Tylko po co ?

We wtorek się dowiem jak to wygląda dokładnie bo ma być z ofertą i na ubezpieczenie mieszkania i na akwa.
Na razie nie mam żadnego ubezpieczenia bo to nowe mieszkanie więc na pewno coś wybiorę.
Ale chodzi głównie o sąsiadów bo mieszkam na ostatnim piętrze, a nie wszystkie firmy ubezpieczeniowe wypłacają za zalanie przez akwarium.

Hmmm To ja się lepiej nie wypowiem. Bo może się tata nie zgodzić . W każdym razie miałem kiedyś 60l z bardzo słabą spodnią szybą :lol:

mi raz pękło ale tylko dlatego że ojciec siedział na trój nożnym krzesełku i złamał jedną nogę i poleciał głową w akwa - na szczęście nic mu się nie stało a i rybcie wszystkie przeżyły. Akwa było 60l za karę kupił 112l :P

mam akwa klejone u szklarza i na początku mi tylko przeciekało ale dokleiłem silikonem i wszsytko gra juz ponad 5 lat nie pekło mi nigdy

mi też nie pękło a mam cztery akwaria a pierwsze mam już 6-7 lat 8)

Mi peklo akwa 500L niech ci tata nie kupuje tego akwa bo peknie i wszystko sie wyleje tak jak mi!!! A jak mialem akwa 1000L i postawilem je przy scianie i blok sie zawalil niby walil sie powoli i wszyscy zdazyli wyjsc.W 10 minut poszedl caly blok sie srac dobrze ze mam duzo kasy i mnie stac na takie akwa :wink: Kup lepiej sobie chomika albo krolika nie sa niebezpieczne :!:

Polska język trudna język :?



A ja mam słonia w trampkach i sie nie chwale :P

Mi nic nie pękło. Bałam sie tylko przy użądzaniu 112 czy oby nie za wielkie kamienie i czy szafka wytrzyma :lol: szafka trzyma a żwiru jest ok 26 kg, kamienie ważą ok 10, do tego ta woda, ale jest cacy. Wszystko stoi na piance bo zdaję sobie sprawę, że przy takiej wadze to najmniejszy kamyczek może spowodować katastrofę.

MNIE TEZ NIE PEKLO

kolejny glos pozytywny :D

120 l, 60l, 27l     Nic nigdy nie peklo  8)

mnie też nie pękło a mam jedno akwa klejone przezemnie i to te najwieksze (wychodzi 100L.) mam jeszcze 2 mniejsze 50L. i 30L. wszystkie całe. mam zamiar zakupić akwa 160L. ale niewiem gdzie bym go postawił. wieksze akwa to piękna rzecz. pozdrawiam

Kumpel sklejił 140l zalał wodą i po paru godzinach pekło dno. Mała powódź w chacie :D. Ale zrobil to na szybko, nawet nie sprawdził i byla 100% jego wina. Teraz sklejił nowe, też 140 :D i wszystko jest OK. Mi jeszcze żadne nie pekło (72l, 45l, 27l).
Pozdrawiam

Mam 450 litrów w domu na 4 piętrze i zero stresu że pęknie :)
Podstawa to styropian między akwarium a szafką i nie ma prawa nic pęknąć !

Stary nieźle uprościłeś sprawę.
Po pierwsze to szafka musi mieć prosty blat, bo jak nie to ci nawet steropian nie pomoże.
Jak jest prosty to wystarczy zapodać coś elastycznego i po problemie.
Pozdro

Styropian dużo pomoże, nierówności 5 mm a nawet 1 cm wyrówna bez problemu, ważne tylko aby był miękki (FS 12 - FS 15).

mi nigdy nie pekło

tata kleił mi 150l i wszystko jest ok już rok prawie. raczej nie pęknie. tylko musisz szybę odpowiednio grubą dać (ja mam 8mm). no i to co koledzy powiedzieli przede mną.

moje aqwa. nie pękło w zasadzie nigdy choć był taki czas że używałem aqwa. z uszczerbieniem i czasem miałem stracha czy wytrzyma pukania dzieci w szybę [nie zawsze były do upilnowania ]