|
Tytuł: Głowaczki Tateurndina ocellicauda -Jest ikra i co dalej?? Wiadomość wysłana przez: ikar Grudzień 11, 2005, 13:05:11 Witam!!!
Dopiero co zaczynam jeszcze alwarium dobrze się nie ustabilizowalo, ledwo co przeżyłem pierwszy mini atak glonów, a tu bęc jedyne rybeczki, które mam tzn Tateurndina ocellicauda - mały haremik 4 +1 złożyły ikrę!!! Mój baniaczek to 200l - wiec maja istny Wersal może dlatego tak je wzieło na amory!! Nie chcę tego dobrodziejstwa zaprzepaścić wiec prosze o pomoc, bo nigdzie jakoś nie znalazłem jak opiekowac się nimi w takim przypadku. Posadacze Głowaczków wszystkich krajów łączcie się!!! pozdr Ikar Tytuł: Głowaczki Tateurndina ocellicauda -Jest ikra i co dalej?? Wiadomość wysłana przez: lukas Grudzień 11, 2005, 14:31:34 Zawsze chciałem mieć te ryby, a teraz kiedy na reszcie mam warunki ku temu to nigdzie ich dostać nie mogę :( Zasadniczo ich rozród podobno nie jest specjalnie trudny, a wychów narybku nie nastręcza specjalnych trudności.
Niigdy nie widziałem wylęgu głowaczków, ale zakładam ,że skoro same głowaczki nie należą do olbrzymów to ich larwy sa zbliżone wielkością do larw bojowników (ok 1mm). Jesli tak to jak tylko zaczną pływać (jest to jednoznaczne z rozpoczęciem żerowania; wcześniej żywią sie zawartością woreczka żółtkowego) ich pierwszym łupem padać będą pierwotniaki i inne mikroskopijne "potworki". masz świerze akwarium więc możesz mieć problem z mikrofauną. Ale miejmy nadzieje że jak już był atak glonów to i mikro zwierzatka już są. na takim pokarmie rybki powinny żerowac ok 2-3 dni. Po tym czasie radzę zacząć podawac nicienie micro - moim zdaniem najlepszy pokarm dla narybku ryb ikrowych. Zawsze daje dobre rezultaty a rybki chętnie go jedzą. Czekam na dalsze info co do maluszków. PS: Jesli to pierwsze tarło to potraktuj je jako szkolenie, na nim zdobędziesz pewne doświadczenie praktyczne, którego żadne forum czy książka nie sa w stanie ci zapewnić. pozdrawiam, Lukas |