Tytuł: Małe stado kirysków Wiadomość wysłana przez: pietach Maj 08, 2013, 06:29:37 Witam.
Przy okazji wycinki chwastów i lekkiego odmulania dna zauważyłem, że w tylnej części zbiornika tej bardziej zarośniętej pomiędzy roślinami zalega dość sporo brudu. Nie mam mocnego filtru mechanicznego ale przy roślinach i tak nie da się zrobić "wirówki" jak w przypadku malawi albo morskiego. Czy stadko kirysków będzię w miarę skutecznie sobie "grzebać" w dnie aby nie dopuścić do osiadania brudu? Chodzi o to aby machały sobie ogonkami przeczesująć zarośla i wzruszały osiadający syf który to płynąc sobie spokojnie z nurtem wody trafił do fitra. Oczywiście to co jest teraz to posprzątam. Zbiornik: 120x50x50 - 300 litrów Podłoże - zwykły żwir rzeczny Tytuł: Odp: Małe stado kirysków Wiadomość wysłana przez: RyCho Maj 08, 2013, 09:52:25 pietach mam 9 szt. kirysków panda już 1,5 roku. Dno czyściutkie jest zawsze. po dnie buszują jeszcze 2 bocje kubotai. One potrafią za świderkami się głębiej zapuszczać w podłoże. Filtr wewnętrzny czyszczę tak co cztery dni.
Tytuł: Odp: Małe stado kirysków Wiadomość wysłana przez: pietach Maj 08, 2013, 11:22:34 W gęstym gąszczu w zakamarkach też nie osadza się brud?
A wcześniej jak nie miałeś kirysków jakie było dno? Tytuł: Odp: Małe stado kirysków Wiadomość wysłana przez: RyCho Maj 10, 2013, 08:17:49 Nie dopuszczałem do tego żeby muł mi się gromadził. Przy podmianie części wody i teraz odmulam żwirek. No ale dzięki kiryskom jest czyściutko. Woda też czysta.
Tytuł: Odp: Małe stado kirysków Wiadomość wysłana przez: kosma2000 Maj 10, 2013, 09:09:24 Fakt stado pand albo sterby elegancko przeczesuje podłoże , na 300 litrów można spokojnie z 10 szt.
to ciekawskie stadne zwierzaki. |