Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Zrób to sam => Wątek zaczęty przez: vento Styczeń 19, 2011, 16:47:00



Tytuł: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: vento Styczeń 19, 2011, 16:47:00
Witam!
Na prośbę jednego z forumowiczów zrobiłem plan mojej szafki pod akwarium i postanowiłem przedstawić to szerszemu gronu, w nadziei, że komuś może się przydać.
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że pomysł na wykonanie jak i większość wkładu pracy w samą budowę należą do mojego przyjaciela (zresztą też zarejestrowanego na tym forum). Temat ten rozpoczynam za Jego zgodą, a raczej dzięki Niemu.

Szafka pod akwarium 150x50x50 (375L).
Wymiary-150cm szer. 50cm gł. 74cm wys. Wysokość planowana była na własne potrzeby - akwa jest na tyle wysoko, żeby przyjemnie oglądało się je siedząc na kanapie, a jednocześnie (przy moim wzroście 184cm) wygodnie można w nim grzebać ;)

Mebelek stworzony za całkowitą kwotę około 130zł, więc przy cenach sklepowych całkiem fajnie wypada.

Zacznę od projektu:
 (http://images40.fotosik.pl/526/f28773ab967e35d1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Legenda:
A- płyta 150x50 – spód i blat szafki;
B- płyta 70x50 – boki szafki;
C- płyta 70x46,4 – wzmocnienia i jednocześnie ścianki działowe;
D- płyta 70x70 – wzmocnienia tylne (plecy);
E- płyta 70x 60– drzwi;
F- płyta 70x45 – wzmocnienia środkowe;
G- płyta 42x46,4 – elementy regału (półki).

Wszystkie wymiary podane są w centymetrach.
Elementy zaznaczone na rysunku pogrubioną linią (ciągłą bądź przerywaną) oznaczają elementy konstrukcji złożone z podwójnych płyt. Są to boki, plecy i wzmocnienia środkowe.

Może trochę to nieudolne, ale to mój debiut w takich rysunkach, więc proszę o wyrozumiałość ;)

Do wykonania będzie potrzebny:
-kumpel do pomocy ;)
-wyrzynarka i wiertarka
-nożyk i ołówek stolarski
-papier ścierny
-śrubokręt
-żelazko
-klucz imbusowy
-cały wolny dzień

Zaczynamy od wycieczki do najbliższego sklepu typu castorama, gdzie można nabyć i na miejscu przyciąć okleinowane płyty meblowe. Ja polecam Leroy Merlin, ponieważ tam przycinka jest darmowa, a płacimy jedynie za metraż płyt zabieranych do domu-sklep bierze na siebie ścinki.
Wybieramy przemysłową płytę meblową 18mm w odpowiadającym nam kolorze, targamy ją do punktu cięcia i prosimy o wycięcie następujących płyt:
Dwie szt. 150x50 (A)
Cztery szt. 70x50 (B)
Dwie szt. 70x46,4 (C)
Cztery szt. 70x70 (D)
Jedną szt. 70x60 (E)
Dwie szt. 70x45 (F)
Dwie szt. 42x46,4 (G)
Jeśli nie będą chcieli dociąć płyt z milimetrami w wymiarach, zaokrąglamy wartości w górę-i tak będą konieczne drobne korekcje wyrzynarką w domu.
Do całości dokupujemy konfirmaty, kilkanaście śrub do drewna, dwa zawiasy, klamkę do drzwiczek szafki, arkusz drobnego papieru ściernego i okleinę taśmową na brzegi płyt pod ich kolor-mi wystarczyły trzy rolki okleiny i również trzy garści konfirmatów (były na wagę).
Musiałem zaopatrzyć się jeszcze w zestaw wierteł do drewna i nożyk do wyrzynarki (nie szalałem z jakimiś filmówkami), a jednak zmieściłem się w kwocie około 130zł. Kwota ta jednak jest uzależniona od cen sklepu, do którego się wybierzemy. Szukałem najlepszych cen i tak płyty kupiłem i dociąłem w Leroy Merlin, zaś w konfirmaty i wiertła zaopatrzyłem się w Castoramie.

Kontynuując: zadowoleni z zakupów wracamy do domu i zaczynamy bal ;) Kładziemy jedną z płyt A na podłodze i upewniamy się, że wszystkie płyty B są do niej dobrze docięte-chodzi oczywiście o pięćdziesięcio centymetrową głębokość- i sprawdzamy czy wszystkie siedemdziesięcio  centymetrowe elementy są identycznie docięte. Jeśli wszystko gra, możemy zacząć składać całość do kupy. Należy pamiętać, że płyty A wyznaczają granice wymiarów podstawy szafki, więc wszystkie pozostałe płyty trzeba montować tak, aby nie wychodziły poza granice A. Przed wkręceniem konfirmantów, dobrze jest domierzyć płyty dla pewności i zaznaczyć wcześniej miejsca łączenia ołówkiem. Po tym zabiegu jedna z osób trzyma obie łączone płyty, druga zaś nawierca delikatnie otwory i wkręca konfirmaty.
Kolejność działań:
-dwie płyty B przymocowujemy konfirmatami (po 3 szt. na płytę) do płyty A po obu jej końcach;
-z góry przymocowujemy drugą płytę A
-pozostałe płyty B wciskamy obok poprzedników, łącząc je w pary za pomocą śrub do drewna, a następnie przykręcamy do podstawy (A) i blatu (A) konfirmantami
-do konstrukcji wciskamy dwie płyty D, łącząc je z A i B konfirmantami i tworząc zewnętrzne plecy z przerwą po środku szerokości szafki
-na tej samej zasadzie montujemy pozostałe płyty D, łącząc je najpierw z pierwszymi D śrubami a następnie z A i B konfirmantami
Mamy już podstawę, blat, podwójne boki i podwójne plecy.
-przymierzamy płyty G kładąc je wewnątrz konstrukcji, maksymalnie dociskając do boków i od nich odrysowujemy na obu A miejsce mocowania ścianek działowych C
-w odrysowanych miejscach montujemy płyty C, przykręcając je konfirmatami do obu A i D
-na odpowiadającej nam wysokości montujemy płyty G, łącząc je z wewnętrznymi B i C
-łączymy ze sobą śrubami obie płyty F i umieszczamy je pomiędzy płytami C. Dokładna lokalizacja podpory środkowej z dwóch F jest dowolna i uzależniona od indywidualnych potrzeb. Jedyną narzuconą przez konstrukcję rzeczą, jest oddalenie F od przedniego brzegu szafki o minimum 18mm, tak aby zamykały się drzwiczki, które później zamocujemy między płytami C. Ja swojej podpory nie umieściłem dokładnie pośrodku powierzchni między płytami C. Zamocowałem ją nieco bliżej prawej strony, po lewej zostawiając miejsce na filtr kubełkowy, a po prawej na butlę (zdjęcia poniżej).
-po wybraniu odpowiedniego ułożenia, mocujemy F do obu A konfirmatami
Teraz najtrudniejsza część-montowanie drzwiczek:
-przymierzamy płytę E między C-odrysowujemy dokładne wymiary, pomniejszamy szerokość o 5mm niezbędne na zamocowanie zawiasów i docinamy wyrzynarką (ten etap odpada, jeśli ktoś z Was jest w stanie obliczyć dokładne wymiary E jeszcze przed wizytą w sklepie. Ja jednak z techniki byłem słaby, a z matematyki wręcz tragiczny, więc postawiłem na wyrzynarkę i taką też wersję Wam przedstawiam)
-do jednej z C przykręcamy zawiasy
-jedna z osób trzyma drzwiczki a druga przykręca do nich drugą część zawiasów (tu lepiej wybrać śruby z łebkami tworzącymi z zawiasami płaską powierzchnię).
-do drzwi przymocowujemy klamkę.

Konstrukcja stoi. Teraz wystarczy położyć ją na plecach, dociąć z taśmy okleinowej odpowiedniej długości odcinki, pasujące na nie oklejone brzegi płyt i nakleić ja za pomocą żelazka. Zazwyczaj takie taśmy mają 20-22mm szerokości, więc wystające fragmenty ścinamy delikatnie nożykiem stolarskim i rogi wygładzamy drobnym papierem ściernym.
Pod podstawę przyklejamy piankę taką jak pod panele, żeby szafka nie rysowała nam podłogi i kiedy już wszystko jest gotowe, stawiamy szafkę na piance.
Efekt końcowy:
(http://images41.fotosik.pl/538/c675ffd3ac9ef41fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images40.fotosik.pl/527/e7dd929fcf9f150cmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Konstrukcja jest wg mnie wykonana w dużo bardziej wytrzymały sposób, niż kupowane w sklepach, więc akwarium ustawiałem na niej bez żadnych obaw. Całość jest kilkakrotnie tańsza niż szafki kupne, a sama jej budowa była niezłą zabawą. Oczywiście wymiary można zmieniać i dopasowywać do akwariów o innym litrażu.
W razie jakichkolwiek wątpliwości proszę o pytania.
pozdr


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: mrs Styczeń 19, 2011, 21:27:41
Mam pytanie.
Dlaczego boki szafki zrobione są z podwójnej płyty a środek (wzmocnienia) z pojedynczej?
Rozwiązywałeś jakoś problem z poziomowaniem szafki czy wszystko Ci idealnie zagrało?



Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: DFX Styczeń 19, 2011, 21:50:13
mrs przyjzyj sie srodek tez jest z podwojnej (patrz lewa strona od co2 a popatrz prawa ... prawa jest ciensza  :P ) pozatym w srodku ma podwojnom podpore no i dochodzom jeszcze scianki ta na prawo od co2 i ta na lewo od filtra czyli solidna podpora . sklepowe nie majom tej srodkowej i w dodatku som z pojedynczej plyty  boki i scianki . ps widac vento ma panele wiec kladonc panele pewnie poziomowal podloge. pod panelami jest pianka, pod akwa pianka wiec pewnie u niego jest ok, ja sklepowom szafke tez mialem z podobnym rozwiazaniem  (chodzi o podstawe praktycznie slizg na grubosc brystolu) ale u mnie podloga ... (przemilcze) i troszke jest nie do poziomu ale jakos daje rade ;) jak zawiesisz wzrok na rybki to nie widzisz ze krzywo pozatym stare przyslowie pszczol mowi - madry nie bedzie pytal a glupi pomysli .... ( czy jakos tak ) itd :) ladny przejysty rysunek   <good> nic tylko chwalic no i oczywiscie szafka na 5+


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: vento Styczeń 19, 2011, 22:18:01
Mrs-boki szafki są podwójne (2xB), podobnie jak wzmocnienie środkowe-2xpłyta F. Płyty C są pojedyncze z czysto estetycznych względów. Oczywiście można by zrobić z nich podwójne, upychając te 'drugie' C za drzwiczkami i skracając ich głębokość o 4cm, żeby wszystko się zmieściło, ale wydawało mi się to zbędne.
Sama szafka wyszła idealnie prosta, jednak po ustawieniu jej na docelowym miejscu okazało się, że z poziomem podłogi jest trochę gorzej :/ Rozumowałem podobnie do DFX'a i sądziłem, że właściciel mieszkania (niestety nie jest moje-wynajmuję) zrobił wylewkę samopoziomującą przed położeniem paneli. Niestety nie każdy dba o takie "drobnostki" jak prosta podłoga w mieszkaniu :(
Przechył mam 10mm na długości zbiornika, jednak nie przeszkadza to za bardzo. Jak na razie wszystko się trzyma ;)
pozdr


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 20, 2011, 09:13:19
Jakoś mi się nie chce wierzyć w te 130pln... Moja szafka 160x60x wysokość chyba podobna co u Ciebie, albo trochę mniejsza. I wyszło mi na pewno ze 3x więcej pln.

Co do konstrukcji. Nie rozumiem po co podwójne boki i środek? 4 pojedyncze płyty postawione na sztorc i porządnie skręcone na konfirmaty powinny wytrzymać pewnie co najmniej ze 2 tony :) Za to już blat na 40 cm długości pomiędzy ściankami może się wypaczyć (chociaż szanse na to pewnie minimalne). Po mojemu podwójne ściany to tylko niepotrzebne podnoszenie wagi, bez żadnej korzyści, bo taka szafka wytrzyma 2x cięższy zbiornik. Moja też jest pewnie zbyt pancerna, no ale zbiornik większy (a głównie to wyższy, więc nacisk na m2 większy). U mnie stoi na paskach płyty meblowej dość gęsto podłożonych, przy rozlaniu wody (nie do uniknięcia), ma ona wtedy szanse wyparować spod szafki. A jak stoi całą płytą bez nóżek na podłodze (pianka niewiele tu zmienia), to podejrzewam, że po przestawieniu szafki panele bankowo do wymiany, wilgoć wejdzie, ale już nie wyjdzie. Tak to już jest, że woda we wszelkie szpary wchodzi chętnie a wychodzić już nie chce ;) Ja dodatkowo silikonowałem wszystkie krawędzie przed skręceniem, żeby zabezpieczyć maksymalnie wióry z płyty przed wodą, zwłaszcza te przylegające do dolnej płyty.

Ogólnie ładnie Ci wyszła ta szafka, równo i estetycznie. Moja przy tej wygląda jakby ją ktoś po dużej dawce C2H5OH składał... co jest poniekąd prawdą ;)


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: vento Styczeń 20, 2011, 10:06:19
Jakoś mi się nie chce wierzyć w te 130pln... Moja szafka 160x60x wysokość chyba podobna co u Ciebie, albo trochę mniejsza. I wyszło mi na pewno ze 3x więcej pln.

Leń jesteś i nie chciało Ci się szukać tańszych materiałów :P W Leroy nie ciąłem z małych płyt tylko z wielkich przemysłówek, więc za dechy zapłaciłem coś około 100zł, a resztę wydałem na żelastwo do poskręcania. Jak zaczynałem szukać i liczyłem koszt przy użyciu płyt z castoramy 200x60cm, to już chciałem rozkręcać stare szafy z piwnicy i samemu je ciąć... ale trochę pojeździłem i wyszło jak wyszło.

Co do samej konstrukcji, to faktycznie pancerna jest strasznie, ale pierwszy raz stawiałem zbiornik większy niż 80L, więc w ten sposób uspokoiłem swoje lęki. Założenie było takie-skoro kupne szafki są na pojedynczych podporach i wytrzymują, to nawet biorąc pod uwagę, że dysponuję gorszymi jakościowo płytami, na podwójnych nie mam się o co martwić. Koszt płyt, jak wspomniałem, był śmieszny, więc długo się nad tym nie zastanawiałem ;)
Pomysł z paskami płyty na spodzie jest faktycznie dobry, ale niestety już za późno, żebym go u siebie zastosował. Dobrze jednak, że o tym napisałeś, bo forumowicze chcący skorzystać z mojego projektu, będą mogli wzbogacić go o takie rozwiązanie.
Ja tymczasem liczę na to, że szafka+zbiornik=zdrowo ponad pół tony rozkłada na stosunkowo niewielkiej powierzchni podstawy taki nacisk, że woda się tam nie dostanie. Zweryfikuję to dopiero przy przeprowadzce, więc na razie nie będę dyskutował.
pozdr


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: szakallo Styczeń 20, 2011, 10:15:44
Niewiem jak udało ci się załatwic tyle płyty z pocięciem i oklejeniem za 130zł
Ja swoją szafkę sam składałem podałem jedynie kumplowi który robi meble do zabudowy jakie płyty ma kupić i to z upustem jak dla niego i zapłacilem 120zł za płyty pod 112l akwarium


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: vento Styczeń 20, 2011, 10:38:40
[
Niewiem jak udało ci się załatwic tyle płyty z pocięciem i oklejeniem za 130zł

Panowie-skąd ten brak wiary? ;) Wystarczy dobrze poszukać.
Zapytaj więc kumpla, gdzie kupował płyty...
Na moją szafkę wychodzi niecałe 7m2 płyty, a o ile dobrze pamiętam płaciłem w LM za m2 zdrowo poniżej 20zł. Podkreślam, że tam płaci się tylko za materiał zabierany do domu i przycinka jest gratis. Taśmy okleinowe kosztowały niecałe 5zł/szt. Konfirmaty i śrubki to wydatek około 10zł. Jak teraz to tak dokładnie liczę, to może faktycznie wyszło 140zł, ale to nadal jest około 130 ;) Dokładnych cen nie podam, bo zakupy robiłem w lutym 2010r. Jeśli się z tym lepiej poczujecie, mogę dodać, że sporo wydałem na paliwo pomykając po całym mieście, więc razem z nim wyszło około 170zł :P
pozdr

EDIT: żeby zakończyć dywagacje dotyczące ceny materiałów, wpadnę jakoś w tym tygodniu do Leroy, zobaczę ile kosztują płyty i dam znać :)


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 20, 2011, 11:29:16
Ja ciąłem z płyty 207x280cm, stolarnie z takich meble robią. Płyta może i nie była najtańsza, bo mi na kolorze zależało, a właściwie to nie mi... ;) Oklejanie krawędzi wyszło całkiem sporo, bo miałem tego więcej niż u Ciebie (np drzwiczki od szafek z każdej strony). Taśma do oklejania 5 pln, ale raczej w jednej rolce się nie zmieściłeś? konfirmaty w casto za 10pln? też nie wierzę ;) chyba, że naprawdę mało ich dałeś. Dodać do tego duperele typu zawiasy, klamka, wiertła i się nazbiera. Takie koszty to możesz żonie albo dziewczynie podawać ;) tutaj trzeba liczyć z "duperelami", których zawsze się nazbiera całkiem sporo ;)


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: vento Styczeń 20, 2011, 12:10:40
No racja-rączki do drzwiczek i zawiasów nie policzyłem... Taśmy były 3 rolki i strasznie dużo mi zostało. Konfirmaty na bank nie kosztowały mnie więcej, a też kilka zostało. Wiertła dwa były i również dwa nożyki do wyrzynarki (pakowane były w parach, więc nie miałem wyjścia), ale, jak wspomniałem, wybrałem cenę a nie jakość tych ostatnich, więc też jakieś grosze wyszły. Ja naprawdę nie mam po co ściemniać z tą ceną...
Oficjalnie więc zmieniam na 150zł :P


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: oke Styczeń 20, 2011, 13:25:38
,,Nie wierze ile za materiały, nie możliwe, mój kumpel dał tyle, z pocięciem tyle, ple, ple, ple''... Zamiast napisać co można zrobić lepiej, ewentualnie, co zostało, jak niektórzy napisali, zrobione niepotrzebnie, połowa postów dotyczy niemożliwości wykonania w cenie podanej przez kolegę. Panowie jak się mieszka w małych miastach to logiczne jest, że nie zrobi się szafki za tę cenę. Vento może zapomniał o jakiejś bzdurze, ale brałem czynny udział w powstawaniu tej szafki i orientacyjna cena się zgadza!!! Konfirmaty 10 zł??? A pewnie że tak, w miasteczku Nowa Ruda na sztuki sprzedają za 24 gr sztuka, policz sobie kolego ile za 10 zeta sztuk by było i pomyśl, że castorama jest tańsza o wieeeeele niż sklepik w małym miasteczku i konfirmaty są na wagę, a nie na sztuki… Za klameczkę 5 zł chyba dawaliśmy, zawiaski po 70 gr sztuka jakoś, wiertło do drewna aż kilkadziesiąt groszy wyszło, o zgrozo, istne szaleństwo!!! Ślicznie Was proszę skupcie się na ważniejszych kwestiach, żeby ktoś naprawdę nie mający kasy skorzystał z tego, a nie czytał wynurzenia w stylu nie wierzę, nie chcę wierzyć, nie może to być …

P.S. jedź do castoramy i leroy i porób foty cen, utniesz bzdetne komentarze Szanownych Kolegów…



Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 20, 2011, 13:31:11
Jak juz piszesz o szczegółach to np cena konfirmat na wagę w casto wcale nie jest lepsza od wielu "sklepików", nie mówiąc o sklepach z akcesoriami meblowymi. Jakie te konfirmaty i ile było potrzebne? bo samemu aż się przejdę, żeby zobaczyć ile ich można kupić za 10pln. Aczkolwiek akurat tej nierealności ceny śrubek nie trzymam się kurczowo, może i tyle kosztowały. Podaj cenę płyt i będzie jasne czy całość kosztowała niej więcej 130 czy 150 czy jeszcze więcej (o płytach w PSie)

PS1. Nie chodziło mi o ściemnianie, raczej z doświadczenia wiem, że wielu drobiazgów wpływających na cenę się często nie bierze pod uwagę.

PS2. Twój Koleżka nie musi się tak denerwować, złość piękności szkodzi ;) cena była integralną częścią tego wątku, dlatego napisałem o moich względem niej wątpliwościach. Uwagi konstrukcyjne też zamieściłem. Swoją składałem we Wrocławiu, faktem jest, że miasto niewielkie, ale Vento chyba też z Wrocławia ;)

PS3. Obecnie najtańsza laminowana płyta 18mm w LM (cena z netu a pewnie nie wszystkie produkty mają na stronie, niemniej cena poniżej 20 pln/m2 w markecie musiała być mocno promocyjna, na co dzień jest nierealna) to koszt 34,40 pln/m2, przy 7 m2 daje to koszt samej płyty 240pln...

PS4.
P.S. jedź do castoramy i leroy i porób foty cen, utniesz bzdetne komentarze Szanownych Kolegów…
Do dzieła :)


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: oke Styczeń 20, 2011, 13:47:48
 :D zero nerwów. Masz rację, płyty mają najważniejszy wpływ na cenę.

ad.P.S.2. Brzydszy już itak nie będę  :D

Pozdro.


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: mrs Styczeń 20, 2011, 20:41:58
Mrs-boki szafki są podwójne (2xB), podobnie jak wzmocnienie środkowe-2xpłyta F.
Popatrzyłem sobie tylko na C zupełnie ignorując F, nie wiem dlaczego, chyba zmęczony już byłem :)
Nieźle zabunkrowałeś szafkę :)
Super alternatywa dla drogich szafek w sklepach akwarystycznych, będe musial o czymś takim pomyśleć.

Ducze a jak u ciebie z poziomem szafki?
Poziomowałeś?


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 20, 2011, 22:46:42
Ducze a jak u ciebie z poziomem szafki?
Poziomowałeś?
Pewnie. Sen z powiek mi to spędzało :) mierzyłem i mierzyłem, żeby było idealnie na tyle, na ile zwykła poziomica pozwala zmierzyć. Ogólnie było równo, ale między ściany wszelakie (poprzeczne, plecy itp) i blat podkładałem paski okleiny, żeby nawet na milimetr nic nie odstawało. Do tego rozważałem włożenie jakiejś cienkiej pianki panelowej między dwie płyty blatu, ale sobie podarowałem bo nie chciało mi się iść do marketu po piankę ;) a poważnie to było równo i stwierdziłem, że to zbędna nadgorliwość.

ps. przez pierwsze dni po zalaniu kilka razy dziennie z długą poziomica biegałem i badałem, czy jakiś róg akwa nie zaczyna się zapadać i burzyć poziomu :) potem przez kilka tygodni mierzyłem co kilka dni, i dopiero po kilku miesiącach mi się znudziło :) Ogólnie szafka będzie miała jakoś na dniach 1 urodziny :)


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: Cegla22 Styczeń 20, 2011, 23:02:47
Vento możesz określić dokładniej cenę za metr kwadratowy ?

Myślałem że cena 23,50 za metr kwadratowy w castoramie to mało, tym czasem Ty piszesz ze w LM zapłaciłeś mniej niż 20zl.


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: vento Styczeń 21, 2011, 01:21:54
Vento możesz określić dokładniej cenę za metr kwadratowy ?
Jeszcze w tym tygodniu zbiorę się w sobie, odwiozę rano do pracy moja kobietę, która pracuje na bielanach i przy okazji sprawdzę ceny w Leroy. Jak pisałem, za swoje płaciłem poniżej 20zł. Coś mi dzisiaj przypomniał Oke, że to chyba 18zł/m2 było. W każdym razie zgadzamy się, że zapłaciliśmy w LM 104zł za płyty. Reszta została nabyta w castoramie. Sprawdzę ceny i dam znać.
A na czym stanęły dywagacje dotyczące Twojego stropu? Wiesz, że wytrzyma, czy po prostu na to liczysz, jak ja na równą podłogę? ;)
pozdr


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: mrs Styczeń 22, 2011, 21:10:26
Jeszcze w tym tygodniu zbiorę się w sobie, odwiozę rano do pracy moja kobietę, która pracuje na bielanach i przy okazji sprawdzę ceny w Leroy. Jak pisałem, za swoje płaciłem poniżej 20zł. Coś mi dzisiaj przypomniał Oke, że to chyba 18zł/m2 było. W każdym razie zgadzamy się, że zapłaciliśmy w LM 104zł za płyty. Reszta została nabyta w castoramie. Sprawdzę ceny i dam znać.
A na czym stanęły dywagacje dotyczące Twojego stropu? Wiesz, że wytrzyma, czy po prostu na to liczysz, jak ja na równą podłogę? ;)
pozdr
Dziś byłem w Obi i z ciekawości zerknąłem na ceny płyt. OSB 18mm 250cm x 125cm kosztowała ok 80zł.
Rozmawiałem z ludźmi od przycinania i powiedzieli, że płyte docinają co do milimetra oczywiście za darmo. Dodatkowo można u nich zamówić oklejanie wybraną na sklepie okleiną, przywiercenie zawiasów czy nawiercenie otworów pod śruby w cenie 50gr/szt. Mozna więc dostać gotowe do złożenia "klocki" jak choćby w Ikea.
Jedna płyta nie wystarczy raczej na zrobienie szafki (nie liczyłem wiec nie wiem na pewno) ale koszt 2 płyt to niespełna 160zł. Z okleiną, zawiasami, śrubami itp. wyjdzie pewnie coś pod 200zł ale w porównaniu do cen szafek dostępnych w sklepach akwarystycznych - za szafkę 80x40x70 zapłaciłem 250zł i była to najtańsza szafka - zdecydowanie się to opłaca.
Przy następnym baniaku z calą pewnością szafke wykonam sam, biorąc pod uwagę to, że w OBI potrafią dociąć materiał co do mm, wyrzynarka nie będzie potrzebna. Sądze, że gdyby pokazać pracownikom OBI coś na zasadzie projektu z miejscem łączeń płyt itp. byliby oni w stanie nawiercić otwory pod śruby tak by w domu cała praca sprowadziła się do samego skręcania.
Jedyne czego bym się bał to poziomowanie szafki choć przy odpowiednim przycięciu płyt nie powinno być z tym problemu.
Cena podana przez Ciebie 130-150zł jest raczej ciężka do osiągnięcia ale ok 200zł - jak najbardziej.
Są to i tak grosze w porównaniu do cen sklepowych więc jak najbardziej polecam takie rozwiązanie, szczególnie, że od Vento i jego znajomego dostaliśmy gotowy projekt :)




Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: badrass Styczeń 22, 2011, 21:38:34
Jeszcze w tym tygodniu zbiorę się w sobie, odwiozę rano do pracy moja kobietę, która pracuje na bielanach i przy okazji sprawdzę ceny w Leroy. Jak pisałem, za swoje płaciłem poniżej 20zł. Coś mi dzisiaj przypomniał Oke, że to chyba 18zł/m2 było. W każdym razie zgadzamy się, że zapłaciliśmy w LM 104zł za płyty. Reszta została nabyta w castoramie. Sprawdzę ceny i dam znać.
A na czym stanęły dywagacje dotyczące Twojego stropu? Wiesz, że wytrzyma, czy po prostu na to liczysz, jak ja na równą podłogę? ;)
pozdr
Dziś byłem w Obi i z ciekawości zerknąłem na ceny płyt. OSB 18mm 250cm x 125cm kosztowała ok 80zł.
Rozmawiałem z ludźmi od przycinania i powiedzieli, że płyte docinają co do milimetra oczywiście za darmo. Dodatkowo można u nich zamówić oklejanie wybraną na sklepie okleiną, przywiercenie zawiasów czy nawiercenie otworów pod śruby w cenie 50gr/szt. Mozna więc dostać gotowe do złożenia "klocki" jak choćby w Ikea.
Jedna płyta nie wystarczy raczej na zrobienie szafki (nie liczyłem wiec nie wiem na pewno) ale koszt 2 płyt to niespełna 160zł. Z okleiną, zawiasami, śrubami itp. wyjdzie pewnie coś pod 200zł ale w porównaniu do cen szafek dostępnych w sklepach akwarystycznych - za szafkę 80x40x70 zapłaciłem 250zł i była to najtańsza szafka - zdecydowanie się to opłaca.
Przy następnym baniaku z calą pewnością szafke wykonam sam, biorąc pod uwagę to, że w OBI potrafią dociąć materiał co do mm, wyrzynarka nie będzie potrzebna. Sądze, że gdyby pokazać pracownikom OBI coś na zasadzie projektu z miejscem łączeń płyt itp. byliby oni w stanie nawiercić otwory pod śruby tak by w domu cała praca sprowadziła się do samego skręcania.
Jedyne czego bym się bał to poziomowanie szafki choć przy odpowiednim przycięciu płyt nie powinno być z tym problemu.
Cena podana przez Ciebie 130-150zł jest raczej ciężka do osiągnięcia ale ok 200zł - jak najbardziej.
Są to i tak grosze w porównaniu do cen sklepowych więc jak najbardziej polecam takie rozwiązanie, szczególnie, że od Vento i jego znajomego dostaliśmy gotowy projekt :)




No to kiedy kolega w końcu będzie miał - choćby mały - baniak? mrs robię się niespokojny, że jeszcze nie masz żadnego baniaczka...podobno to może negatywnie wpływać na samopoczucie, które może doprowadzić do depresji, a depresja prowadzi do absencji seksualnej, bezsenności itp....rozumiesz :)


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: emperor Styczeń 22, 2011, 21:41:12

No to kiedy kolega w końcu będzie miał - choćby mały - baniak? mrs robię się niespokojny, że jeszcze nie masz żadnego baniaczka...podobno to może negatywnie wpływać na samopoczucie, które może doprowadzić do depresji...rozumiesz :)

Ma, ma, wstydzi sie tylko zaprezentować ;)

Przepraszam autora wątku za OT


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: mrs Styczeń 22, 2011, 22:02:20
No to kiedy kolega w końcu będzie miał - choćby mały - baniak? mrs robię się niespokojny, że jeszcze nie masz żadnego baniaczka...podobno to może negatywnie wpływać na samopoczucie, które może doprowadzić do depresji, a depresja prowadzi do absencji seksualnej, bezsenności itp....rozumiesz :)
Tak jak pisze Emperor, baniak jest od pierwszych dni grudnia, chwalić się jednak nie ma czym. Z resztą Emperor to potwierdzi.
Kilka roślin, kilka korzeni...Nic wielkiego. Liczyłem, że rośliny się rozrosną tymczasem taki nurzaniec puszcza jakieś blade liście. Ani to ładne ani praktyczne bo taki liść to w zasadzie nie liść.
Gdy uznam, że akwarium spełnia niezbędne min. do pokazania go na forum - z pewnością to zrobie.

Ja też przepraszam Vento za OT.

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: vento Styczeń 25, 2011, 22:57:20
Udało mi się wreszcie dotrzeć do Leroy Merlin-zrobiłem to dopiero dziś, bo weekend był dość... 'zwłoczny' i problemem byłaby wyprawa do sklepu na rogu po fajki, a co dopiero na koniec miasta  :P
Wynik dzisiejszej wizyty wygląda następująco:
-płyta okl. 18mm olcha 22,10zł/m2 (docięcie gratis i płacimy tylko za metraż tego co zabieramy do domu, a nie za wszystkie płyty z których cięto);
-konfirmaty 13zł/kg. Jeden waży 0,006kg;
-okleina na brzegi 5,20zł/rolka 5m;
-najbardziej zbliżona klamka do mojej 6,40zł.

Teraz policzmy to razem:
-płyty niecałe 7m2, ale liczmy już 7m2=154zł
Ja swoją szafkę sam składałem podałem jedynie kumplowi który robi meble do zabudowy jakie płyty ma kupić i to z upustem jak dla niego i zapłacilem 120zł za płyty pod 112l akwarium

Pogratuluj więc kumplowi upustu.

-konfirmaty-łatwo policzyć, że 100szt wyjdzie około 7zł. Ja na oko wcisnąłem tam z 50szt
-klamka, zawiasy, kilka śrubek do drewna- razem poniżej 10zł
-okleina-potrzebne są dwie rolki, więc 10,40zł
-ceny wiertła szczerze mówiąc nie sprawdziłem, ale dobrze wiemy, że liczy się to nie w złotówkach a w groszach...

Sumujemy wszystko i wychodzi poniżej 180zł.

Co do wszystkich cen, mój pierwszy post się zgadza. Różnica jest tylko w kosztach płyt. Jestem jednak uparty, więc pokręciłem się trochę po dziale z drewnem, dopadłem wreszcie jakiegoś "doradcę klienta" i nie zwracając uwagi na jego dziwne spojrzenia, przedstawiłem mu całą historię z forum, tematem postu i dyskusją dotyczącą cen. Kończąc mój wywód, który wyraźnie go zaskoczył, zapytałem, czy zwariowałem, czy jednak możliwe jest, że rok temu w lutym płaciłem za tą płytę około 18zł/m2. W odpowiedzi usłyszałem mniej-więcej to:
"Nie jestem w stanie tego dokładnie sprawdzić, ale ceny trochę podskoczyły, no i regularnie są promocje na cale grupy artykułów do 30%, więc jest to bardzo prawdopodobne."
O ile nie wierzę, że płyta mogła podrożeć o 4zł na metrze, to nawet pomniejszając dość realne 30% do 15% obniżki czasowej (promocji), wychodzi 18,70zł/m2 płyty. Cena, którą podałem jako całościowy koszt szafki pozostaje więc osiągalna! Zaznaczam od razu, że o ewentualnej promocji nie wiedziałem i jest to jedynym powodem, dla którego o niej wcześniej nie wspomniałem. Po prostu pokazałem kolor płyty, panowie ją docieli, zaniosłem do kasy i zapłaciłem ile chciała kasjerka.
Pan z obsługi miał na imię Wojtek, więc niedowiarki śmiało mogą go tam odnaleźć i osobiście usłyszeć to co ja dzisiaj.

Na tym chciałbym zakończyć dyskusję na temat kasy. Zainteresowanym dziękuję.
Jeśli jednak ktoś ma pytania dotyczące samego projektu, lub sposobu wykonania, serdecznie zachęcam do pisania.
pozdr


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: szakallo Styczeń 26, 2011, 08:36:06
Masz rację da się zrobic szafkę tanio tylko co to za płyta z Leroya
Moja Pfleiderera kosztowała 42 zł /m2 no i okleine miałem zrobiona na maszynie więc idealnie 


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: vento Styczeń 26, 2011, 12:30:51
Masz rację da się zrobic szafkę tanio tylko co to za płyta z Leroya
Moja Pfleiderera kosztowała 42 zł /m2 no i okleine miałem zrobiona na maszynie więc idealnie  
Teraz mnie osłabiłeś...
Najpierw piszesz, że cena nie taka, bo sam zapłaciłeś więcej za mniejszą szafkę. Kiedy obaliłem tą teorię, przyznajesz mi rację co do kosztu, ale wyskakujesz z lepszymi płytami. A ja przecież od początku pisałem, że swoje kupiłem w Leroy. Jeśli chciałeś przeczytać w tym wątku, że masz lepszą szafkę niż moja, trzeba było napisać tak od razu-ja chętnie to przyznam, żeby tylko nie musieć czytać takich odpowiedzi. Zawsze możesz też założyć własny wątek "Szafka pod 112L z płyt za 42zł/m2". A i wtedy może znaleźć się ktoś, kto odpisze, że ma szafkę ze złota, z platynowymi łączeniami, szmaragdową inkrustacją i że Twoja w porównaniu do jego to tandeta i taniocha.
Może więc kolejną odpowiedź lepiej przemyśl pod kątem jej sensowności i walorów edukacyjnych dla osób, które będą chciały wejść w ten wątek, aby dowiedzieć się jak samemu zrobić szafkę.
Co do płyty z Leroy, to nie wiem w czym może być gorsza, ale wymądrzał się nie będę, bo na stolarce się nie znam. Wiem jedynie, że jest to maszynowo okleinowana płyta wiórowa grubości 18mm, która od niemal roku trzyma moje 375L. Nie wypaczyła się w tym czasie, nie wybrzuszyła się nigdzie okleina, mimo kilku niewielkich powodzi, nie reaguje w żaden możliwy do zaobserwowania sposób na zmianę pogody, temperatury, wilgotności. Czego chcieć więcej? Wygląd ma jaki ma-mi pasuje do reszty mebli w domu, kupionych w sklepie Black Red White. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do samej estetyki, zapraszam do obejrzenia zdjęć w pełnej rozdzielczości, lub wizyty u mnie we Wrocławiu... Inaczej tej kwestii nie rozwiążesz.
pozdr


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: lajtowygosc Styczeń 26, 2011, 15:37:17
Vento szafeczka pierwsza klasa, dziwię się trochę kolegom zamiast chwalić sprzeczacie się o złotówki.


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: Brutus Styczeń 30, 2011, 18:41:51
Witam,
Po przeczytaniu wątku jako pracujący w firmie, którą tu co chwilę przywołujecie dorzucę coś na temat cen. Otóż ceny zmieniają się w czasie, zależy to od ceny dostawców, od promocji sklepu czy decyzji Kierownika Działu o wyprzedaży partii towaru czy też zmiany asortymentu. Sprawdzając ceny w necie możecie znaleźć ceny tzw. standardowe czyli sugerowane przez kupca danego asortymentu. Każdy sklep może mieć inną  w zależności od lokalnej konkurencji czy też powodów, które wymieniłem powyżej. Generalnie można trafić na super okazję cenową na każdym dziale.
Jako akwarysta i majsterkowicz gratuluję wykonania szafki choć mnie osobiście szkoda byłoby poświęcanie tyle czasu na szukanie najtańszej ceny metra kwadratowego (ze względu na ilość tychże metrów potrzebnych do zrobienia projektu) -czas jest też cenny  ;)


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: vento Styczeń 30, 2011, 19:14:34
Dzięki za miłe słowa :)
A co do czasu spędzonego na zakupach, to bardzo się opłacało, bo rozbierzności w cenach byly olbrzymie... W casto nie było płyt przemysłowych, lub nie mogłem ich znaleźć, a koszt z gotowych meblowych zaokrąglanych na brzegu wychodził olbrzymi. Poza tym po drodze kupiliśmy kilka 'bezalkoholowych', więc wizja spożycia ich wieczorem dodawała nam "otuchy" :P

pozdr


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: Losho Lipiec 27, 2011, 20:38:00
szafeczka rewelacyjna i w porównaniu ze sklepowymi pozwala troszkę zaoszczędzić. gratuluję wykonania.

sam chciałbym także zrobić podobną szafeczkę pod moją 240, tylko baniak jest profilowany...
i tu nie potrafię sobie wyliczyć, jak powinienem dociąć blat, aby zaokrąglenie pasowało do baniaka?
(a raczej chcę to kupić docięte w LM i nie wiem jakie wymiary mam podać)

ktoś może robił już szafkę pod akwa profilowane?



Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: Arron Lipiec 27, 2011, 21:52:37
Ja także zrobiłem własną szafkę pod akwarium 112l profilowane kupiłem w obi 5 płyt drewnianych 80 na 40 koszt jaki poniosłem to około 120zl .Całość skręcałem około 2h. Ale następnym razem użyje płyt są tańsze.
Losho ja taką szafkę robiłem po prostu jak mam akwa drewno  profilowane to jest 80-35-40 to ja kupiłem  drewno 80-40 i problem został zażegnany


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: Losho Lipiec 27, 2011, 22:02:35
rozumiem, ze zrobiles szafke o podstawie prostokata, na ktorej zmiescilosie to akwa profilowane?

mi chodzi o to, aby dociac podstawe w taki sposob, aby przod blatu rowniez byl polokragly, tak jak szklo...


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: Arron Lipiec 27, 2011, 22:07:20
Tak zrobiłem na podstawie prostokąta .Chyba tylko pozostaje ci wyrzynarka chyba że jeszcze jakiś stolarz ci to dotnie albo kup tak jak ja podstawę prostokąt postaw na tym akwa weź ołówek i zaznacz i później jazda wyrzynarką


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: baniakmaniak Lipiec 27, 2011, 22:07:51
szafeczka rewelacyjna i w porównaniu ze sklepowymi pozwala troszkę zaoszczędzić. gratuluję wykonania.

sam chciałbym także zrobić podobną szafeczkę pod moją 240, tylko baniak jest profilowany...
i tu nie potrafię sobie wyliczyć, jak powinienem dociąć blat, aby zaokrąglenie pasowało do baniaka?
(a raczej chcę to kupić docięte w LM i nie wiem jakie wymiary mam podać)

ktoś może robił już szafkę pod akwa profilowane?



To jest bardziej proste niż myślisz kupujesz 2 płyty na wymiar dna baniaka tylko większą po cm na kazdym wymiarze. Kładziesz na niej baniak tak aby środkowe uwypuklenie było 1 milimetr od krawędzi płyty i odrysowujesz np. pisakiem do płyt CD i zanosisz do jakiejś Castoramy obie płyty i wycinają profil wg tego obrysu i masz blat i dolną płytę na wymiar dna baniaka plus 5mm z każdej strony.

Edit: Arron pisaliśmy w tym samym czasie wyprzedziłeś mnie.


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: Losho Lipiec 27, 2011, 22:19:05
w sumie to racja:) czasem ciężko wpasc na proste rozwiazanie :) dzieki za podpowiedz:)


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: vento Lipiec 28, 2011, 00:06:12
widziałem przy ostatniej wizycie w LM, ze goście wycinają tam otwory na zlewy (okrągłe i owalne) w blatach, więc myślę, że nie będą mieli problemu z docięciem profilowanej krawędzi płyty. Może spróbuj postawić puste akwa na arkuszu brystolu, odrysować i ze zwiniętym arkuszem wybrać się do LM. Jak goście będą mieli wzór, wytną na pewno.


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: Losho Lipiec 29, 2011, 14:21:21
dzisiaj wybrałem się z cekawości do LM (a raczej Narzeczona zabrała mnie tam w konspiracji, żebym kupił sobie płyty na szafkę - chyba już za długo o niej mowie, że musze ja zrobic:P) no i okazało się że:

płyty QSB są w promocji do 3 sierpnia i wygląda to tak:
1. gr 12mm 13,44zł (z 17,58zl)
2. gr 18mm 19,52zł (z 25,58zl)
3. gr 22mm  24,96zł (z 32,96zł)

wszystko oczywiście za m2.

niestety jak w pkt docinania zapytałem, czy mogą mi dociac blat półokrągły z przodu, stwierdzili że nie... powiedzieli że docinają tylko płyty laminowane, i to w dodatku w kształtach kwadrat/prostokąt... nie wiem czy coś się zmieniło w zasadach funkcjonowania LM, czy poprostu trafiłem na ludzi, którym się nie chce...

najwyżej kupie blaty o większych wymiarach i sam spróbuję dociąć profilowanie...


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: vento Lipiec 29, 2011, 16:33:06
Czyli mamy potwierdzenie na istnienie promocji, o których wspominałem :)

co do docięcia-kup większe blat i podstawę, odrysuj na miejscu kształt dna akwa i powoli docinaj wyrzynarką. Ewentualne nierówności wyrównasz papierem ściernym.

Będzie dobrze!


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: dobraf Lipiec 29, 2011, 19:33:28

niestety jak w pkt docinania zapytałem, czy mogą mi dociac blat półokrągły z przodu, stwierdzili że nie... powiedzieli że docinają tylko płyty laminowane, i to w dodatku w kształtach kwadrat/prostokąt...

dokładnie, docinają tylko kwadraty i prostokąty, załóżmy o rombie czy trójkącie to można zapomnieć a Tobie się łuku zachciało ;)

zdaje się, że piła tnie tylko i wyłącznie w poziomie - przynajmniej tak wynika z moich obserwacji


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: vento Lipiec 29, 2011, 20:41:46
nie chciało się im i tyle. Faktycznie, piła główna działa tam tylko w poziomie, ale na życzenie klienta docinają też ręcznie otwornicami i wyrzynarkami. Jak pisałem wcześniej, ostatnio widziałem jak wycinali w blacie otwór na owalny zlew. Może to też kwestia, tego że ktoś kupował blat za 300zł, a nie płytę wiórową za 60zł, więc mieli większą motywację ;) leniuchy!!!


Tytuł: Odp: szafka pod 375L za grosze
Wiadomość wysłana przez: Konstruktor88 Lipiec 30, 2011, 10:51:49
sam dotnij będziesz bardziej dumny patrząc później na to;)