Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Witam! Jestem tu nowy na forum i stosunkowo mało doświadczony w hodowli ryb a więc mam kilka pytań. Mianowicie jaki byłby koszt akwarium 240l z pełnym osprzętowaniem, szafką, wystrojem itd? Jaki sprzęt najlepiej byście polecali? Chciałbym hodować paletki, jeszcze ich nie hodowałem, ale kiedyś miałem dość długo styczność ze skalarami, nawet raz udało mi się je rozmnożyć. Prosiłbym o odpowiedz od ludzi którzy hodowali już te ryby. Z góry dziękuje.

Proponuję zacząć od abecadła zanim przejdziesz do dyskowców/paletek .  Nie wiem jakie miałeś doświadczenia ze skalarami , skoro paletki chcesz trzymać w 240 litrach...
to może zrób sobie ładny roślinniak z neonami i parką ramirezów czy kakadu w takim litrażu.  Dyskowce czy skalary - to od 375 litrów - jak ma być z glową.
O sprzęcie na pewno jest kilka wątków, ceny baniaków czy kubełków również w sieci znajdziesz. A ile to będzie finalnie - zależeć będzie od kilku rzeczy .
1. od zasobnosci portfela
2. od tempa przyswajania wiedzy
3. od kosztów etapów pośrednich (np. jakie ryby i rośliny bedziesz trzymał zanim dojrzejesz do paletek).

Dlaczego tak Ci odpowiadam? Bo te ryby są wymagające i dla doświadczonych akwarystów ze sporą wiedzą. Poza tym "odrobinę " kosztowne.
Życzę powodzenia, zachęcam do lektury. Pytaj - chetnie pomogę.

Z tym fragmentem zdecydowanie się nie zgodzę. Podobnie, jak nie zgodzę się ze stwierdzeniem (oczywiście jeśli dotyczy oko skalarów, bo jednoznaczne to nie jest):
Handlowe odmiany skalarów, obawiam się, że nie są już aż tak wymagające jak egzemplarze z odłowu.
Sam posiadam dziewięć sztuk w 200 litrach i nie widać, aby ryby cierpiały na jakiś dyskomfort. Stworzyły stado, ustaliły hierarchię...

Andrzeju ,
1. pisalem cały czas o paletkach (jeśli pominąć dygresję o skalarach, bedącą raczej komentarzem)
2. skalary w 200 litrach - raczej marny pomysł, głównie z powodu niskosci zbiornika typowego - ma najwyżej 50 cm, czyli w porywach max 45cm słupa wody. Od biedy jak ktoś musi bo inaczej sie udusi...
Jeśli z głową - to większy zbiornik , a przede wszystkim WYŻSZY!  Czyli NIETYPOWY!  - tym razem - zeby nie było niejasności - piszę o skalarach.

Skalarowi 50cm wystarcza spokojnie, milewskir7  podaj ile masz kasy na to przeznaczyc.

Nie no, w 240 można się już o paletki hodowlane pokusić. Stadko z 5-6 sztuk, jeżeli ktoś nie zawali całego zbiornika zielskiem i dekoracjami, będzie OK. Hodowlane, pospolite odmiany nie są już również tak bardzo wrażliwe na parametry, np jeżeli rezygnujemy z odchowywania przychówku, to można sobie RO i miękką wodę podarować. Także cena małych ryb nie poraża. Oczywiście nie mówię o dzikusach, one wymagają więcej troski, doświadczenia i włożonych środków. Główny błąd jakiego musiałbyś się ustrzec, to taki, żeby tak małego zbiornika nie zawalić dekoracjami, sprzętem i zielskiem. Ryby muszą mieć przestrzeń do pływania, jak dasz skromne światło to wiele kryjówek im nie będzie potrzebne.

Ceny sobie poszukaj choćby na allegro, dodaj do tego ze 30% i będziesz miał przybliżony koszt.

Moim zdaniem uwaga kompletnie nie trafiona. W Amazonii odławiano skalary o wysokości 20cm z oczek pozalewowych i starorzeczy, których głębokość nie przekraczała pół metra. Jakby trzeba było spełniać wymagania ryb co do wysokości słupa wody netto to obawiam się, że w domach trzebaby było stawiać zbiorniki po 80cm głębokości i więcej. Bądźmy realistami a nie idealistami...

Piniądze właściwie nie mają tutaj znaczenia, bo chodzi o to żeby ryby czuły się w tym akwarium jak najlepiej. Większe akwarium mogło by być lecz niestety nie ma za bardzo miejsca. Chciałbym żeby to było akwarium jednogatunkowe, myślę że sześć paletek było by w miare, ewentualnie ze dwa zbrojniki.

To dobrze że koszty nie są jakimś wyznacznikiem, proponuję żeby akwarium zrobić możliwie największe .  Każde dodatkowe 10 cm w którąkolwiek stronę rybki ucieszy, bo to oznacza mniej amoniaku i więcej miejsca do pływania. ;)
Oraz więcej miejsca na ciekawą aranżację z korzeni, kamieni i roślin. Warto też odwiedzić strony Polskiego Klubu Miłośników Dyskowców (PKMD). Na pewno coś Cię zainteresuje.
Może zacytuję co radzi Andrzej Sieniawski z PKMD:
"O czym warto pamiętać:

   1. Nie warto na początku kupować zbyt małego akwarium. Dyskowce są stosunkowo dużymi rybami i potrzebują do życia odpowiednią ilość miejsca. Warto przewidzieć na jedną dorosłą rybę około 50 litrów wody...

14. Dyskowce są rybami towarzyskimi, lubiącymi żyć w niewielkich stadach. W akwarium, grupka licząca 5-6 sztuk, to w zasadzie niezbędne minimum."

Nie muszę dodawać że chodzi o litry rzeczywiste (netto) nie jakieś wirtualne. A zatem 5 sztuk to 250 litrów wody w nieco większym zbiorniku.
Pominę tutaj argumenty "upychaczy" którym wszystko się wszędzie "jakoś" zmieści, bo przecież nie o to chodzi.

Tylko że jak już mówiłem akwarium może być ewentualnie wyższe ponieważ na długość ciężko będzie wpasować, ale standardowo wysokość do 120cm długości to 50cm wysokości, więc trzeba było by kupić akwarium na zamówienie.

Może parę słów do mojego imiennika i z góry przepraszam za OT. Sam napisałeś że odławiano egzemplarze 20 cm z terenów pozalewowych z "oczek" ... tak sobie myślę że pewnie były to młode ryby, które zapewne zostały uwięzione okresowo miedzy wylewami, co nie znaczy ze jeśli coś ich wcześniej nie złowi - nie wylądują w głebokiej wodzie razem z dorosłymi. Czyli była to sytuacja przejściowa , która w akwarystyce mogę porównać do czasowego pobytu w sklepie akwarystycznym... tam też bywa płyciutko , choć zaznaczam że znam taki w którym mają dla nich akwaria 60cm głębokie.  Czyli jakoś się da...

Co do rozmiarów - można zamówić np. wyższe i szersze niż standart, np. ze szkła Opti White ( i tak się zamawia) ... OW - świetnie się prezentuje. ;)

A znasz może firmy które takim czymś się zajmują?

Kilka miałem okazję zobaczyć, powinno wystarczyć wpisanie hasła: "Akwarium Opti White" w wyszukiwarce. Zalęży gdzie mieszkasz... Daj znać na pw , moze coś wymyslę...

Właściwie to wszędzie mam daleko i w moich stronach (granica woj. warmińsko-mazurskiego z kujawsko-pomorskim) jest mało akwarystów i jeszcze niespotkałem się z taką firmą ( chociaż dużo słyszałem o takich ), ale zawsze jest poczta i internet od tego.

poszukaj w pobliskich miastach szklarza, warto sie tez podpytac w sklepach akwarystycznych niektórzy wspolpracuja lub poprostu wiedza gdzie mozna zrobic takie akwarium na zamówienie

Ja bym polecał szklarza. Powiem Ci, że u mnie za akwarium 240l zapłaciłbyś 240zł. Prosty przelicznik 1l-1zł

A czy CO2 jest konieczne do takiego akwarium? Pytam bo nigdy nie stosowałem tego i właściwie do czego to służy?

Dzięki nawożeniu akwarium CO2 możesz hodować bardziej wymagające rośliny, powoduje to lepszy wzrost roślin.

Czyli mi nie opłaca się zakładać CO2, ponieważ myśle o akwarium mało zarośniętym może ze dwa lotosy, jakiś korzeń i coś jeszcze.

Zakładając CO2 musiałbyś nawozami dokarmiać rosliny, a tak to wystarczy Ci żyzne podloże.  Zresztą ja mam juz drugi roslinniak i nie używam gazowego CO2, a jedynie węgiel w płynie. ;)