Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Witam
Na echinodorus ocelot pojawił się dziwny prześwit na liściach. Na zdjęciu widać jakby tłuste plamy - w tych miejscach liscie prześwitują.

(http://www.rodia.eu/!akwa/lisc.jpg)

Na zdjęciu widać jakby biały nalot miejscami, ale to tylko dziwny blik światła. Liscie są zielone tylko, ze przeswitują w tych ciemniejszych plamach. Nie ma na nich żadnych nalotów.
Nie przypomina to niczego co znam (choć wcale nie znam wiele).

Nie zauważyłem zahamowania wzrostu tego gatunku, ani żadnego innego w akwa.

Macie pomysły co to może być?

woda:
27C, kh=3, gh = 7, ph 6,5 , no2 = 0, no3=10, po4=0,2-0,6
240l, podloże bazaltowe, akwa
2x 54W T5 14h/dobe

Tak mamy ;) jeśli nie znasz to faktycznie niewiele widziałeś ;) ok a teraz napisz czym nawozisz ;) Chociaż z tego co wiem Rodia zawsze miałeś piękne akwarium jak Cię obserwowałem ;) spróbujemy coś poradzić.
Obstawiam niedobór makro albo P albo K

Po prostu nie miałem wcześniej problemów z roślinami stąd może rzeczywiście mało widziałem.
Akwarium było restartowane okolo 7 tygodni temu więc narazie nie nawoziłem. Uzupełniałem tylko azot przez KNO3. Jako czynnik limitujący zawsze trzymałem fosfor. Wczoraj pierwszy raz podałem dodatkowo kh2po4 do poziomu 0,8 ml/l.

Dysponuje PG FERRO+, PG MACRO, PG CLASSIC, KH2PO4, KNO3, KH2SO4, chelat Fe. Oczywiście nie ma problemów z dokupieniem odpowiednich soli czy innych związków.

Pozdrawiam, R.

siedem tygodni.... po taki czasie już wystarczy żeby rośliny wystartowały pełną parą, a co za tym idzie... zaczęły zużywać mikro i makro zwłaszcza, że nie nawozisz... Jeśli dalej boisz się nawozić to proponuję tylko podać K₂SO₄ lub inną solą potasu, ale nie azotanową lub fosforanową,  wraz z niewielką ilością Fe.

U mnie jest notoryczny niedobór fosforu. Więc sól fosforanowa chyba nie jest złym rozwiązaniem, jak myślicie? To nie jest kwestia, że ja się boje nawozić. Po prostu nie zaleca się nigdzie nawożenia od razu (zwłaszcza, że nie używam RO). Wcześniej miałem akwa na ziemi ogrodowej więc nawozić praktycznie wogóle nie musialem.

Więc myślisz, że to problem z potasem?

Ja wiem, że strach wywołany jest nowością baniaka ;) Rozumiem. Uważam, że to brak potasu... Podawaj i nie bój się o przedawkowanie... bardzo trudno jest przedawkować K tyle tylko, że też nie przesadzaj ;)
Z testów widzę, że PO₄ masz więc to nie to.
Jeszcze może to Mg? jaką wodę lejesz? Kranex czy RO?

Napisz skąd jesteś to sprawdzę może parametry wody w kranie ;)

PO4 jest poniważ ten pomiar jest wlasnie po podaniu fosforu. Normalnie wartości są niemierzalne.

Woda KRANEX zmiękczana przez kationit (mocno kwaśny i niekwaśny: czesc do zbicia tww, czesc do zbicia two i uzyskania dobrego ph).

Myślę w takim razie, skoro przepuszczasz przez żywicę jonowymienną to możesz też zastosować Mg i po tych moich wskazówkach powinna być poprawa w ciągu kilku dni... Jeśli oczywiście dobra dedukcja ;) Te liście już takie zostaną z czasem zmarnieją, zgniją i odpadną. Trzeba obserwować młode liście i nie powinny wykazywać takich "szklistych" miejsc.

Koszalin. U nas woda zazwyczaj taka: tww 8, two 16, ph >7.5, no2 0, no3 0, po4 0. Innych testow nie mam.


Dzięki za wskazówki. Zobaczymy co z tego wyniknie. Miałem podejrzenie niedoboru potasu, ale pytając o coś nie wysuwam nigdy swoich wniosków, żeby niechcący niczego nie zasugerować.

Jeszcze pytanko ile potasu podawać. Tzn wiadomo, ze to trzeba policzyc i dam sobie radę. ale jaki poziom potasu powinien być?

Ten sam liść dziś sfotografowany: widać rozpada się.

(http://www.rodia.eu/!akwa/lisc2.jpg)

Inne liscie w dość dużym tempie też zaczęły marnieć w ten sposób. Potas podałem. Magnez też podam dzis wieczorem.

Poziom potasu - najczęściej podaje się 15-30 mg/l ale podobno w większych ilościach jest nieszkodliwy.

Mnie to się wydaje że żelaza może za mało, gdzieś już widziałem coś takiego ale pewien na 100% nie jestem.

Nie mam testu na żelazo. Jutro do znajomego pójdę z wodą i wódą to będę wiedział. Ale wątpie w niedobór Fe. Nie ma typowych objawów.

tylko żeby się Wam nie pomyliło co zbadać, a co wypić :)

Udało się nie wypić testu, ale to chyba tylko dlatego, że był w proszku.
Fe = 0,5

Sorki, że kilka dni nie zaglądałem ;)
wracając do zdjęcia z rozpadającym się liściem. Ja jestem pewien, że to brak K i Mg... z Mg uważaj bo podnosi twardość wody ;) nie samo Mg, ale jego sole (bo zaraz ktoś się przyczepi ;) )
K nawet w dużym nadmiarze jest nieszkodliwy.
Teraz jeśli chodzi o poziom Fe... jest za duży prawie dwukrotnie. Zaleca się aby Fe było na poziomie 0,2 -0,3. Jeśli podajesz tyle żeby mieć akurat o,5 to OK. Jeśli jednak nie to znaczy, że następuje akumulacja Fe ponieważ cały nie jest wykorzystywany. Tutaj znowu pojawia się brak K i Mg one właśnie limitują wchłanianie Fe gdy są w niedomiarze ;)
Mam nadzieję, że pomogłem ;)
Pozdro <papa>

Od tygodnia regularnie podaje PG Ferro+ może stąd nadwyżka. Akurat czeka mnie wyjazd kilkudniowy wiec po przyjeździe sprawdzę jak spadł poziom Fe bez nawożenia.
A z potasem to ile go podawać? Tzn ponoć utrzymać go trzeba na poziomie 15-30 ml/l. Tylko że nie wiem ile go schodzi wiec jak często go uzupełniać ?

Ja potas podaję codziennie... Niektórzy podają 3 razy na tydzień. Nie wiem jak szybko schodzi, ale wydaje mi się , że dość szybko bo szybko także pojawiają się niedobory. ja bym podawał tak żeby mieć minimum 25ppm

Zakładając, że schodzi cały? Czyli podajesz 25ppm czy podajesz mniej w jakis sposób sobie wyliczając ile brakuje do 25 ?

Dziękuję za rady. Zastosowanie ich rozwiązało mój problem. Oczywiście błędem było podanie jednoczesnie Mg oraz K bo teraz nie wiem, którego z nich brakowało najbardziej. W każdym razie problem zniknął momentalnie. Nawet liście które były mocno wyniszczone w sposób widoczny zaczęły rosnąć i nabierać barw. Oczywiscie dziury pozostały, a liscie ze wgzględów wizualnych i tak są do usuniecia, pisze o tym tylko, zeby podkreślić jak pozytywna reakcja była na podanie Mg i K.

Pozdrawiam, R.