Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Rośliny akwarystyczne => Wątek zaczęty przez: 1988ona Kwiecień 23, 2009, 10:11:43



Tytuł: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 23, 2009, 10:11:43
Witam! Mam poważny problem. Ostatnio w moim akwarium pojawił się anubias z trzema nierozwiniętymi pąkami. Niestety nie dość, że pąki się nie rozwijają, (roślinkę mam około tygodnia) to został mi jeden pąk. Pewnego dnia po przebudzeniu zobaczyłam, że jeden z pąków "wisi" na strzępkach pozostałych po łodyżce. Wisi tak już kilka dni. Dzisiaj rano znalazłampływający, odgryziony drugi pąk- wygląda jak odcięty. Co mam robić, żeby uchronić ostatni pąk i pozwolić roślince na dobry wzrost. Jest to wytrzymała roślinka, ale w takim towarzystwie nie wróżę jej zbyt długiego życia. Mam w zbiorniku jeszcze moczarkę- jest tylko podskubywana, ale nie ma żadnych uszkodzeń. Może jakoś urozmaicić dietę welona? Czy spażona sałata pozwoli mi na pozbycie się problemu? Czy ktoś jeszcze ma podobny problem? Dodam jeszcze, że welon jest baardzo żarłoczny, mimo iż dostaje jedzonko dwa razy dziennie i za każdym razem gdy nasypię pokarmu śmiga po powierzchni tak,jakby nigdy w życiu nie widział jedzenia. (kiedyś prawie, że połknął w całości kawałeczek piersi z kurczaka, dziobał ją, odpływał, krążył nad nią, znów dziobał i tak chyba 5 min dopoki całego nie zjadł, a gdy odłowiłam resztkę pływał w koło nad miejscem, gdzie leżało mięsko i dziobał odłożoną na róg akwarium siatkę, którą odłowiłam mięsko). Proszę o rady


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: FighterMan Kwiecień 23, 2009, 10:15:02
1. Paramettry
2. Podłoże
3. Temperatura
4. Oświetlenie
5. Nawożenie
6. Co2
7.Zbiornik i obsada


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 23, 2009, 10:40:31
1.Nie znam :/
2. Żwir średniej grubości: kolorowy, czarny i biały
3.20st.C
4.Brak- w pochmurne dni i wieczorami doświetlam lampką 12V,20W
5.Brak- prosiłabym o radę czym nawozić i czy http://www.allegro.pl/item611891167_super_skuteczny_nawoz_w_formie_kulek_dla_roslin.html to się nada
6.Nie wiem
7.Zbiornik 63litry 35x30x60; maleńki teleskopik,welon kaptur, 2xkirysek sterby, 1xkirysek julii


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: bloniu Kwiecień 23, 2009, 10:44:38
1.Nie znam :/
2. Żwir średniej grubości: kolorowy, czarny i biały
3.20st.C
4.Brak- w pochmurne dni i wieczorami doświetlam lampką 12V,20W
5.Brak- prosiłabym o radę czym nawozić i czy [url]http://www.allegro.pl/item611891167_super_skuteczny_nawoz_w_formie_kulek_dla_roslin.html[/url] to się nada
6.Nie wiem
7.Zbiornik 63litry 35x30x60; maleńki teleskopik,welon kaptur, 2xkirysek sterby, 1xkirysek julii


Jak coś dziabie anubiasa to jedynie welon.

A ja mam inne pytanie - czy kłącze anubiasa jest zakopane czy wystaje ponad podłoże?


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 23, 2009, 10:49:29
nie, nie wystaje, jest zakopane pod żwirkiem i dodatkowo zakryte większymi kamieniami. Nawet wiem który- kapturek (łagodny i towarzyski w stosunku do innych ryb). Jak mu to wyperswadować?


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: Emi Kwiecień 23, 2009, 12:22:54
Anubiasa lepiej przywiąż żyłką wędkarską do jakiegoś większego kamienia, niech korzenie i kłącze nie są zakopane tylko są na wierzchu. Tak będzie mu lepiej. Welonowi nie wyperswadujesz jedzenia roślin. To są ryby roślinożerne. Możesz jedynie spróbować odstawić mięsko a zamienić na sałatę, liście szpinaku, gotowanego ogórka i gotowe preperaty (roślinne) do karmienia welonek. Może trochę się odczepią od anubiasa.

Co do nawożenia to jeśli nie masz tam oświetlenia to nie będzie Ci potrzebne.


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: bloniu Kwiecień 23, 2009, 12:46:40
Kłącze musi być ponad podłożem. Korzonki które przytrzymują mogą się zagłębić w żwir.
U mnie jest tak jak mówi emi - mam przywiązanego żyłką od korzenia :)


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 23, 2009, 21:25:28
Dzięki za radę, jeśli korzonki na wierzchu mają pomóc, to tak też zrobię, akurat żyłkę mam, więc nie powinno być problemów :)


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: mario27-28 Kwiecień 24, 2009, 20:10:06
Z czasem jakpuści korzenie i się przyczepi do podłożą(kamienia,korzenia) żyłkę możesz odciąć.


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 25, 2009, 20:43:21
Słuchajcie, przywiązałam roślinkę żyłką i przez przypadek ułamałam ostatni pączek... więc nie zobaczę jak kwitnie. Czy anubiasy łatwo zakwitają? Jak długo kwitną?


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: bloniu Kwiecień 26, 2009, 09:46:58
To było coś takiego?

http://www.akwaswiat.net/attachment.php?aid=5238

Jak ma warunki to może jeszcze zakwitnie. Kłącze musi być nad podłożem. Podobno kwitnie tydzień a potem pącek odpada...


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 26, 2009, 14:30:26
k je wyłowiłam, to ta antenka/języczek w środku były na końcu brązowe, jakby zaschnięte.


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: Królewna Śnieżka Kwiecień 26, 2009, 15:58:00
Paczki zginely, poniewaz (jak sie domyslam) wyjelas roslinke z koszyczka po zakupie. Jesli nie zrobilabys tego - najprawdopodobniej byloby ok. Nie wolno przesadzac kwitnacego anubiasa gdy kwitnie, bo przestanie.


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 26, 2009, 16:01:36
Ah, no tak. Wyjęłam od razu, bo w innym temacie zostałam okrzyczana, że trzymam moczarkę w koszyczku.


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: bloniu Kwiecień 26, 2009, 16:08:41
Bo rośliny z koszyczków trzeba wyjmować. Trzymanie w nich nie wpływa korzystnie korzenie roślin. Anubias jest dość specyficzny jeśli chodzi o ukorzenienie - najczęściej w sklepach kłącze też jest w gąbce w koszyczku.
Rzadko się zdarza, że anubias kwitnie, nie wiem czy nie potrzebne są do tego swojego rodzaju pożywki.


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 26, 2009, 16:15:35
Rzadko się zdarza, że anubias kwitnie


No to pięknie, a ja miałam trzy pąki i wszystkie się zmarnowały. Są jakieś określone pory kwitnienia anubiasa?


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: Królewna Śnieżka Kwiecień 28, 2009, 16:23:44
Bo rośliny z koszyczków trzeba wyjmować. Trzymanie w nich nie wpływa korzystnie korzenie roślin. Anubias jest dość specyficzny jeśli chodzi o ukorzenienie - najczęściej w sklepach kłącze też jest w gąbce w koszyczku.
Rzadko się zdarza, że anubias kwitnie, nie wiem czy nie potrzebne są do tego swojego rodzaju pożywki.

tak, trzeba, ale jesli chce sie utrzymac kwiat - nie wyciagac po zakupie, poczekac, az przekwitnie.


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 28, 2009, 17:26:31
już musztarda po obiedzie-->po kwiatkach :/.


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: bloniu Kwiecień 28, 2009, 17:42:09
nie dla kwiatów się anubiasa trzyma. to bardzo twarda i wytrzymała roślina. poza tym ładnie się prezentuje, zdrowa zieleń :)
można łatwo zaadaptować (korzeń, kamień). szybko rośnie. tego się trzymaj :)


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 28, 2009, 17:54:48
Liście i owszem są twarde i wytrzymałe, ale łodyżki słabiutkie, moje welony rozszarpały łodyżki i kwiatek odpadł. No dla mnie kwiatki były ważne. Wiadomo, że przynosi korzyści dla akwarium, ale cieszy tez oczy...
Co do wzrostu, to jak na razie szybko rosną korzenie, bo sama roślinka się nie rozrasta. Mam nadzieję, że po intensywnym wzroście korzonków czepnych urośnie również roślinka i kwiatki:P.


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: mario27-28 Maj 06, 2009, 21:40:50
To było coś takiego?

[url]http://www.akwaswiat.net/attachment.php?aid=5238[/url]

Jak ma warunki to może jeszcze zakwitnie. Kłącze musi być nad podłożem. Podobno kwitnie tydzień a potem pącek odpada...


Mój ma nadal kwiat,a zakwitł w połowie  marca więc już kwitnie 1,5 miesiąca i nadal nic nie wskazuje żeby kwiat miał odpaść http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=22858.msg211459#msg211459


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: Pethro Maj 06, 2009, 22:37:58
z pewnością wystarczy uprawiać go emersyjnie by zakwitł, pod wodą zakwita niezmiernie rzadko ale w sklepach często widywałem kwitnące anubiasy a wiadomo ze na plantacjach to go nikt pod wodą nie trzyma ..


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: ala Maj 07, 2009, 08:42:06
ja tam w akwarium uprawiam submersyjnie i anubiasy kwitną bez problemu - jak mają ochotę to ''łodyżkę'' z pąkiem wypuszczają nad wodę i tam dopiero pączek się rozwija i zakwita a czasem kwitną całkiem pod wodą -ale fakt że kwiaty nadwodne są ładniejsze niż podwodne .


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: Pethro Maj 09, 2009, 02:44:50
Alu a co ile tygodni ci kwitną te anubiasy?


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: ala Maj 09, 2009, 17:48:25
Alu a co ile tygodni ci kwitną te anubiasy?
Nie ma na to żadnej reguły - raz przerwa między kwitnieniami jest większa raz mniejsza i raz kwiat utrzymuje się dłużej a raz krócej nie wiem od czego to zależy - a czasem jedna roślina ma kilka kwiatów jednocześnie - chociaż nie zakwitają równo ale jeden jescze jest a już pokazuje się drugi :) Teraz moje anubiasy jednak prędko nie zakwitną bo jakis czas temu łowiąc ryby wyjęłam korzenie z anubiasami na parapet aby było więcej miejsca w akwa ale zapomniałam o nich całkiem a jak sobie przypomniałam to liscie były juz  suche i zeschnięte - po włożeniu z powrotem do wody większość się rozpuściła ale pare zostało rośliny zaczęły rosnąć i mam nadzieję że z czasem wrócą do dawnego wyglądu ale nim zakwitną to ''musi trochę wody w hydro upłynąć''


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Maj 24, 2009, 22:35:41
Słuchajcie! Stał osię coś niesamowitego! pare tygodni temu żaliłam się, że zniszczyły mi się wszystkie pąki anubiasa. Mimo iż moje akwarium nie jest oswietlane ani ogrzewane, stoi w pomieszczeniu z oknem od strony północnej, a roślinki nie sa nawożone... jeden z 4 anubiasów wypuścił mi pąk! jestem zszokowana, bo niektórzy nie mogą się doczekać "przychówku" a mi w takich warunkach wypuścił pączek. Dodatkowo, ostatnio wymiwnialam wiekszosc wody i wyciągnęłam roślinki na powierzchnię...zapomniałam o nich, listki zrobiły się brązowe, a mimo to taka niespodzianka!


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: Agnus Maj 24, 2009, 23:22:16
A ja się podepnę pod temat - jak chronić Anubiasa przed glonami nitkowatymi? To jedyna roślina w moim akwa, którą atakują takie "wełnowate" zielone nitki. Mechanicznie usuwać czy jest jakiś naturalny wróg takich glonów z Anubiasów?


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 24, 2009, 23:31:56
Słuchajcie! Stał osię coś niesamowitego! pare tygodni temu żaliłam się, że zniszczyły mi się wszystkie pąki anubiasa. Mimo iż moje akwarium nie jest oswietlane ani ogrzewane, stoi w pomieszczeniu z oknem od strony północnej, a roślinki nie sa nawożone... jeden z 4 anubiasów wypuścił mi pąk! jestem zszokowana, bo niektórzy nie mogą się doczekać "przychówku" a mi w takich warunkach wypuścił pączek. Dodatkowo, ostatnio wymiwnialam wiekszosc wody i wyciągnęłam roślinki na powierzchnię...zapomniałam o nich, listki zrobiły się brązowe, a mimo to taka niespodzianka!

Tak był hodowany od początku prawdopodobnie, więc u Ciebie zakwitł, bo ominął go proces adaptacji do wyższej temperatury, innego naświetlania itd.

Takie jest moje zdanie...Ale nie jestem ekspertem...

Pytanie jeszcze czy to naprawdę pąk czy zalążek liśćia po prostu...


Tytuł: Odp: Jak ochronić anubiasa?!
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Maj 25, 2009, 06:49:55
No właśnie chodzi o to, że nie. w sklepie miał przede wszystkim więcej napowietrzania, miał oświetlenie, co do grzałki to nie wiem...
Mimo tego moje rośliny  (mam jeszcze moczarkę kanadyjską i jakąś trawę z lbiałym paskiem wzdłuż liścia) rosną szybko- jeśli chodzi o tego anubiasa, to na początku miałam 1 roślinę, która tak się rozrosła, że teraz mam 4, do tego ich korzenei nie są rozrośnięte, żaden jeszcze nie zakorzenił się w podłożu (moje rybki sprawnie się nimi opiekują:P). Czekam na jakiś dopływ gotówki, ponieważ dodatkowo mam za mały filtr i co kilka dni moje akwarium (szyby,rośliny i kamienie) pokrywają się brunatnym nalotem. Mimo tego ryby są żwawe, baardzo szybko rosną i  przese wszystkim nie padają, roślinki również rosną jak wściekłe. Ten stan trwa od kilku ładnych miesięcy. :)