Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Biotopy => Azja => Wątek zaczęty przez: kafarski Czerwiec 22, 2004, 21:25:43



Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: kafarski Czerwiec 22, 2004, 21:25:43
pozdrafiam wszestkich.
jakis czas temu kupilem bojownika bo zona chciala cos kolorowego w akwa.trzymalem go w 20 ltrz miesiecznymi gupikami ale trzy znikly w nocy.w niedziele wrzucilem go do ogolnego 60 ltr i do czwartku wszystko bylo ok gdy rano zobaczylem rannego samca molinezji,ogryzionego gupika,uszkodzona pletwe welona i wszystkie rybki pochowane pod lisciami.czytalem w necie ze bojowniki sa niegrozne dla innych mieszkancow akwa i ze bija sie miedzy soba.w sobote rano odeszly obie molinezje(samica tez byla poturbowana),w niedziele gupik  a dwa nastepne w niedziele .odlowilem go oczywiscie odrazu do karceru 5 ltr.czy to mozliwe zeby to byl on?


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: Przem Czerwiec 22, 2004, 21:35:20
Tak, jest to możliwe. Z rybek, które podajesz nie ma innej groźnej ryby oprócz bojownika...


Tytuł: re
Wiadomość wysłana przez: kafarski Czerwiec 22, 2004, 21:57:39
wszystko ok tylko czemu pisza bzdury ze nie jest grozny dla innych? :x
sporo mnie to nerwow kosztowalo,molinezja dawala sie nawet glaskac palcem  po boku.a i jeszcze zaraz po tym NO2 strasznie mi podskoczylo.czy to moze byc zwiazane z jego krucjata,wykrwawieniem sie gupika?


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: Góral Czerwiec 22, 2004, 22:30:14
hmmm... bojownik może być groźny dla ryb o weloniastych płetwach. traktuje wtedy taką jak samca swojego gatunku. i zaczyna się jatka.


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: lukas Czerwiec 22, 2004, 23:45:18
NO2 to już na pewno nie wina bojownika. Poza tym bojownika nie można kupić pierwszego-lepszego. Trzeba poobserwować jak zachowują się w sklepie. Odradzam ryby z boksów (te są najbardziej agresywne) i kubeczków (te znowu bywają zdziwaczałe i nieobliczalne). To smutne ale niestety takie zachowanie ryb są warunkowane skandalicznymi wręcz warunkami w jakich były trzymane zanim trafią do akwariów.
Na forum było pełno pstów o bojownikach - poczytaj ,a na pewno znajdziesz sposób na ostudzenie temperamentu swojego samca.


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: Przem Czerwiec 23, 2004, 06:41:48
Wychować bojownika, ani żadnej innej ryby, jest chyba niemożliwe... Rzeczywiście kupowanie takich zdziczałych okazów z kubeczków jest ryzykowne. Jak bym to ja kupował bojownika, to wziąłbym go z większego aqwa, gdzie pływa spokojnie i ma dużo ruchu...


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: Raffy Czerwiec 23, 2004, 07:27:03
wiecie, każdy bojownik ma inny charakter, nie wiadomo co się trafi ... ale mam chyba sposób na przywyczajenie bojownika do innych rybek (ale nie zawsze może to działać jeżeli naprawdę trafił taki dureń ...) umieścić w akwa szklane prostokątne "pudełko" (:D) i wsadzic tam bojka na 2 mies, potem wpuść i zobacz jak będzie reagował na ryby, jak to samo będzie się zachowywał  to osobny baniak albo do sklepu.


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: mdramski Czerwiec 23, 2004, 11:32:00
Mi się udało z bojownikiem. Inne gatunki go nie interesują wcale :)


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: kafarski Czerwiec 23, 2004, 20:27:23
hej,dzieki za podpowiedzi,wsadze go do kotnika bo za miesiac i tak wyjezdzam na urlop wiec niech siedzi z innymi,najwyzej sie troche postuka o scianki,thx.


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: Oggy Czerwiec 28, 2004, 13:42:24
Własnie to zalezy w duzej mierze od charakteru bojownika i warunków w jakich był on w sklepie przetrzymywany. Mój bojownik zył spokojnie z innymi mniejszymi rybami i zupełnie sie nimi nieinteresował. Choc mogło sie też zdarzyc ze koło akwa mogło stac lusterko i on mógł widziec w nim samego siebie i zaczął głupiec co go doprowadziło do takich zdarzeń !


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: kafarski Lipiec 04, 2004, 19:41:33
bojownika kupilem wlasnie z kubeczka,czyli mowicie ze one tam ciagle siedza?w innych sklepach plywaly pojedynczo z innymi rybami,ale to zauwazylem po kupnie.teraz bojownik ciagle przeskakiwal przez 1centymetrowy brzeg kotnika wiec po czterech probach zostawilem go z rybami.te ktorych nie lubil juz nie zyja za to mam cztery brzanki rozowe ktore najwyrazniej drecza go do tego stopnia ze chowa sie w krzakach i katach i nie zwraca uwagi na inne.nie wiem czym to sie skonczy dla niego ale nie ma oskubanych pletw,moze z tego akwa tez wyskoczy :?


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: Katinas Lipiec 06, 2004, 09:36:01
oooooo!!!! Ja dostałam bojownika ale samiczke i komoletnie się nie znam one naprawde taki są??;/;/ :?  :x .Ale ja mam samiczke czy one też takie są ??.Ja dostałam ją w malutkim okrągym akwarium i chciałam dać ją do innych rybek (gupików,sumów i glonojadów) ... ale chyba się strzymam z tym:/;/..wole jej kupić nowe większe akwarium tak bedzie lepiej cyba dla wszystkicvh rybek....(współczuje panu Kafarski ja tesh tak bym mogła mieć z rybkami;/ chyba że samiczki są inne...)


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: kafarski Lipiec 06, 2004, 11:33:39
hej samiczki prosze pani sa raczej ofiarami u bojownikow ale ten na obrazku to samiec terminator,ale nie zawsze.kup parce wieksze akwa i poczytaj o nich wiecej.moj chowa sie teraz po krzaczkach wiec jest spokojny ale jak by byl sam w akwie napewno wygladalby lepiej.


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: Raffy Lipiec 06, 2004, 14:46:55
Samiczki są naprawdę łagodne ale są wyjątki, mam 4 samiczki z gupikami i nie zwracają uwagi.


Tytuł: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: mika-el Kwiecień 03, 2006, 22:12:45
a tak sobie temat odświeżę, bo mnie zafascynowały bojowniki-mordercy z kubeczków ;)

ja zawsze wybieram właśnie te, i jeszcze mi nigdy się nie pozabijały :)
trzymam dość spore stadko, 20szt, na poletku ryżowym i zachowują się bardzo przykładnie :)
może po prostu mam szczęście ;)
albo nie widują się zbyt często :)

a ponadto jestem ciekawa co się stało tym bojownikiem-terminatorem ;)


Tytuł: Odp: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: adriano210 Sierpień 04, 2007, 12:41:28
panie kafarski
moj
bojownik poradził sobie ze stadkiem 4 skalarów które są od niego 2x wieksze, skubaniec na rewir wział sobie zarosla bacopy i tego reviru broni, mam bojka geja on ma 3 samice w akwarium i ich nie tępi tylko zajął się samcami skalarów Cheesy. czy jest sposób zeby bojek zainteresował się laskami?? czekam na pomysły


Tytuł: Odp: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: Seboos Sierpień 04, 2007, 15:30:04
Prawdopodobnie bojownik przygotowuje sobie rejon dlatego przegania skalary ;)
Cytuj
czy jest sposób zeby bojek zainteresował się laskami?? czekam na pomysły
1. Opowiedziec my wszystko od A do Z ... pszczółki, kwiatki itd
2. Poprosić
3. Zafundować mu kolacyjkę przy świecach z pannami... może kino, kręgle itp ....


Tytuł: Odp: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: adriano210 Sierpień 04, 2007, 16:03:03
:D kiedy opowidam mu o pszczółkach on zaczyna płakać ze trzymali go w kubku i mama go nie przytulała a tatuś ochotek nie przynosił :)


Tytuł: Odp: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: lukas Sierpień 04, 2007, 18:23:08
1. Opowiedziec my wszystko od A do Z ... pszczółki, kwiatki itd
2. Poprosić
3. Zafundować mu kolacyjkę przy świecach z pannami... może kino, kręgle itp ....
A może po prostu zapewnić mu odpowiednie warunki do tarła? Zadbać o odpowiednio wysoką temperaturę, pływające rośliny i stojącą wodę w strefie przypowierzchniowej, oraz (a może przede wszystkim) spokój. Samiec nie będzie interesował się samicami dopóki nie będzie miał gniazda. Tarło bez gniazda jest niemożliwe toteż zaloty w takiej sytuacji są dla ryby jedynie niepotrzebną stratą energii,  a natura nie lubi marnotrawstwa ;)


Tytuł: Odp: bojownik morderca?
Wiadomość wysłana przez: Magdallenah Sierpień 04, 2007, 18:35:29
lukas zgadzam się z tobą w 120%+niski poziom wody ;) i spokój jak wspomniałaś, najlepiej w osobnym małym baniaczku, bez towarzystwa (hehe-oprócz drugiej płci)

Adriano-on płacze, to rozumiem czemu na pupile.com kobita mówiła że bojkowi jest dobrze w 0.5l kuli, i że niby on się nieskarży!