|
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: blackmak Luty 10, 2006, 22:07:48 czy moge posolic wode zwykla sola sporzywcza? jezeli tak to w jakiej proporcjii
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: szef1992 Luty 10, 2006, 22:38:44 Musi być niejodowana. Sól niejodowana to wlaśnie zwykla sól spożywcza tylko na opakowaniu musi pisać niejodowana, jedne są jodowane a inne nie.
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: blackmak Luty 10, 2006, 22:44:37 podnosze temp wody, na razie mam 29, chce podniesc do 32, czy to bardzo niebezpieczne? w akwa mam mieczyki gurami rosboty zbrojniki sumy kirysy (te do 18 cm). wlalem to lekarstwo jakies, nie bylo w sklepie ichtiosany, kobita poradzila mi ten lek ze jest bardzo dobry, mial kolor ciemno niebieski, woda zabarwila mi sie poczarkowo na niebiesko teraz wygląda to juz dobrze, czy to wlasnie ta zielen ten preparat?
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Komandos Luty 10, 2006, 23:44:22 człowieku a kto to może wiedzieć co ty kupiłeś :?: :!: nie umiesz czytac??
zobacz na opakowaniu. Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: blackmak Luty 10, 2006, 23:50:52 a co ty tak pyskujesz dziecko, czytaj cala ksiązeczke ktora jest po angielsku i wyczaj o co chodzi , pytam bo moze ktos wie co to za niebieskie dziadostwo, ludzie którzy nają wiecej pojęcia niz ty o czymkolwiek moga mi odpowiedziec moze nie do konca na to pyatnie
oto zdjecie preparatu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2pijgps7qak78ixq.html PS. Mysle ze moze to byc wiejska, dobra do kanapek Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: lukas Luty 11, 2006, 01:04:48 Nie mam pojęcia co to za lek - pierwszy raz go widzę, ale z napisu na opakowaniu wnioskuję ze to na ospę ;)
PS: Wszystkie leki bazujące na błękicie metylowym barwią wode na niebiesko - także informacje które podałeś w najmniejszym stopniu nie pomagają w identyfikacji specyfiku - nie dziw się reakcji komandosa PS2: Nie ma znaczenia czy sól jest jodowana czy nie - jedna i druga jest bezpieczna dla ryb i krewetek. Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: mdramski Luty 11, 2006, 15:18:48 Tak, to jest lek na ospę. Skład ma zapewne bardzo podobny jak inne leki na naszym rynku. Na opakowaniu albo wewnątrz niego powinna być instrukcja jak to stosować.
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: blackmak Luty 11, 2006, 15:23:47 zastosowalem wedle zaleceń, mialem 2 chore bocje, na dzien dzisiejszy mam jedną chorą bocje bo druga postanowiła zemrzeć zamiast sie leczyc, na tej jednej nie widze poprawy, poodnioslem tem wody wczoraj do 31 na pare godzin, lek nalezy zastosowac ponownie po 4 dniach w takiej samej dawce, inne ryby wyglądają dobrze, jeden mieczyk ma malą bialą kropke na ogonie reszta ryb ok. czytalem ze po jednym dniu juz widac poprawe, ja jej nie widze, obawiam sie o reszte ryb. nie solilem jeszcze wody, czy myslicie ze to bedzie dobry pomysl?
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: mdramski Luty 11, 2006, 15:29:04 Od wczoraj możesz jeszcze nie zauważyć poprawy. Jak już sobie poradzisz z chorobą, uwzględnij, że bocje są stadne. Jednej szkoda w Twoim akwa.
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: blackmak Luty 11, 2006, 15:46:33 wiem ze stadna, ale nie dokupie juz zadnej bo znów ospe przyniose do baniaka. chce sie jej pozbyc jak przezyje
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: kafarski Luty 11, 2006, 16:24:34 Cytat: lukas PS2: Nie ma znaczenia czy sól jest jodowana czy nie - jedna i druga jest bezpieczna dla ryb i krewetek. soli jodowanej nie można dawać do akwarium ze względu na to że stężenie jodu w tej soli jest dużo większe niż np. w morskiej czy kamiennej, bo jest przeznaczona dla ludzi.stosowana głównie jest w górach i tam gdzie jodu jest mało w glebie i wodzie. jod należy do chlorków i trzeba go unikać w akwarium. Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: blackmak Luty 11, 2006, 16:48:23 kazdy radzi inaczej :evil:
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: mdramski Luty 11, 2006, 17:15:34 blackmak - kafarski ma rację, sól ma być niejodowana.
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: lukas Luty 11, 2006, 17:31:31 stężenie jodu w soli tzw jodowanej jest niegroźne dla ryb. Jest nawet nie groźne dla krewetek, które są dużo wrażliwsze na chlorki od ryb. Do leczenia stosuję sól jodowaną tak samo jak niejodowaną - nie obserwuję żadnych różnic w jej działaniu. Także dla mnie opowieści o śmiercionośnym działaniu soli jodowanej są mocno przesadzone (jeśli nie całkiem zmyślone) i powielane przez osoby, kótre nigdy jej nie stosowały.
Jedyną solą jakiej należy się wystrzegac przy zbiornikach z bezkręgowcami (zwłaszcza z krewetkami) jest tzw. sól akwarystyczna (nie mylić z morską). Część producentów (nie wszyscy) wzbogaca ją w błekit metylowy, który ma właściwości odkarzające, jednak jednocześnie jest trucizną dla krewetek. Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: mdramski Luty 11, 2006, 17:57:24 lukas - wsypanie soli jodowanej nie jest śmiercionośne. Jod jest pierwiastkiem, który wpływa na gospodarkę hormonalną u ludzi, a zatem u ryb z pewnością też. Oczywiście, że dodająć łyżeczkę soli jodowanej nie zabijemy naszych podpopiecznych, ale wprowadzamy te nieszczęsne związki jodu. Poza tym nie od dziś wiadomo, że nasza zwykła sól kuchenna (czyli jodowana) nie ma dobrego wpływu na nasz organizm. Dlatego dietetycy zalecają sól nierafinowaną. To samo tyczy się niemal całego królestwa zwierząt. Jeśli już coś dodajemy do akwa, to przynajmniej niech to będzie jak najmniejsza ingerencja.
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: blackmak Luty 11, 2006, 19:22:25 wsypalem sol taką jaką mialem, z tym ze nie 25 tylko 15 łyżeczek bo brakło mi soli :) nie wiem czy jest jodowana czy nie, tak wiec woda posolona temp, 29 i ten preparat na ospe wlany, czekam na efekty
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Komandos Luty 11, 2006, 19:29:28 najbezpieczniej by było żebyś dał sól morską, no ale ja sam używam kuchennej ale niejodowanej. Na przyszłość mów temu kto robi zakupy, żeby zamiast jodowanej kupywał niejodowana. Ja tak robie ;).
Nie zapomnij za pare dni podmienić wody bo sól szkodzi roślinom Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: blackmak Luty 11, 2006, 19:34:52 czyli wszystko zrobilem dobrze, na preparacie pisze zeby wlac jeszcze raz na czwarty dzien, tak tez zrobie i ze po 7 dniach ryby mają byc jak nowe:)
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: mdramski Luty 11, 2006, 22:00:48 blackmak - to jeszcze zależy od stadium choroby. Żadne leczenie nie daje 100% gwarancji - to na wypadek, gdybyś coś się nie powiodło. Ale oczywiście trzymamy kciuki ;)
Tytuł: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: blackmak Luty 12, 2006, 22:20:40 w piątek wlałem ten lek na ospe, temp 29, woda posolona, jutro mam wlac drugą dawke wedle wskazówek na instrukcji leku, jak na razie nie widze poprawy, jedni mowia ze ta choroba jest banalna i latwa do wyleczenia, inni przygotowują mnie nawet na smierc calej opsady, czy po 3 dniach powiina byc widoczna jakas poprawa? biale krostki nie znikają z ryb, nie pojawiają sie tez nowe, na leku pisze ze po 7 dniach ryby mają byc zdrowe, cos nie wieze w to... moze cos robie zle????
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: cor@lgol Maj 25, 2006, 16:04:08 Czytam już setny post na temat rybiej ospy i postanowiłem wtrącić to czego się dowiedziałem, a nikt tutaj nie pisze tego młodym akwarytom. (w którymś poście któs napisał, że jak wyleczy ospę to po dwóch tygodniach powraca i tak wkoło -ona nie wraca tylko objawy widoczne są po 14dniach -jest niedoleczona)
Otóż ospa to białe kropki, które my widzimy a to już ostatnie stadium tej choroby -jednak lek nie działa na tą właśnie kropkę -zarazę. (podniesienie temperatury powoduje szybsze dojrzewanie tego kropka i odpadnięcie, a zarazem skraca czas leczenia [patrz dalej]). Taka kropka sobie dojrzewa i odpada od ryby w postaci cysty (cieszymy się) z tej opadniętej cysty rodzi się do 1000 nowych kropek -prawie niewidocznych i szukają nowego żywiciela tzn ryby - LEK DZIAŁA WŁAŚNIE TUTAJ na te zarazy szukające żywiciela. (my błednie traktujemy rybią ospę jak ludzkie krosty -zginęły to lux) Dlatego zdarza się, że OSPA POWRACA, bo kiedy my nie widzimy już żadnych kropek na rybach z radości przestajemy stosować lek. choroba objawia się po tygodniu dwóch (widoczne przez nas białe kropki) i tak w koło. sam właśnie co zwalczyłem ospę w moim zbiorniku -jednak po ustąpieniu objawów zmniejszyłem temperaturę (kropki nie musiały dojrzewać), ale po 2 dniach dałem połowę dawki leku, aby te nędzne zarazy nie przetrwały i po kolejnych dwóch podmiana 30% wody. Dodatkowo wiem, że kiedy umoczysz rękaw w wodzie z ospą, a po leczeniu-kilka dni (7-9) ten sam rękaw zamoczysz to masz nawrót choroby w akwa (może ktoś ma dresik do grzebania w akwa jak ja). Ja z tego powodu po chorobie wyparzyłem "kasiorek", wyprałem moje ciuszki do roboty przy akwa i jestem bardzo ostrozny na przyszłość. PS Moja każda nowo nabyta rybka powędruje do małego zbiornika o temperaturze podniesionej do 28.oC, zapobiegawczo dostanie dawkę zieleni.... i "szczyptę" soli, a po 14 dniach powędruje do akwa. Nie będę czekał 14 dni na widoczne objawy, bo szkoda rybki. Jak pisałem WIDOCZNE objawy ospy występują po około 14dniach, dlatego niektórzy kwarantannę stosują dwutygodniową Stanę tu potrosze w obronie sklepów, które kupią ryby z hurtu i sprzedają bo ryba nie ma objawów choroby, a u Ciebie się okazuje że po tygodniu -dwóch masz ospę w zbiorniku -wszak to nie zwalnia sklepów ze stosowania kwarantanny. Powiem tak: każda kupiona nowo rybka ma na 50% ospę, nie ma objawów choroby bo może być nosicielem, a nie chorować. U nas ospa pojawia się ze względu na zmianę warunków wody w akwa (tutaj ponownie po raz 3ci dodam, że dlatego przy leczeniu podnosimy temperaturę) i tak w koło.................. Myślę, że ten wpis mógłby być "przyklejonym" S 2 Jeśli ktoś jest innego zdania to proszę o sprostowanie. Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: malzonka Maj 28, 2006, 08:05:57 Dodam tylko, że w przypadku zakupu bocji wspaniałych ospa murowana. Rybcie są rozkoszne, rozrabiające, olewające agresorów, nie olewające pysznych roslinek ;) ale niestety nowy dom odchorowywują. U mnie kuracja trwała 7 dni i nawrotu odpukać nie ma. temperaturę utrzymywałam na poziomie 28 stopni. Do 30 nie doszłam bo się trochę obawiałam o inne rybcie. Te dwa stopnie wydłużają trochę cykl życiowy "robala", ale wolałam trochę dłużej niż ewentualną zupe rybną ;) Ichtiosan podałam dwa razy, potem doczytałam o soli i zmieniłam chemię na sól.
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: monika_dr Czerwiec 30, 2006, 14:57:17 mam pytanie. Jak stosować tę sól w akwarium 60 l z trzema molinezjami (malutkie ok 1 tydz) wszystkie pozostałe rybki zdechły:( część na ospę - miały białe plamki, część nie wiem z jakiego powodu... chciałabym przed wpuszczeniem nowych rybek )za jakiś czas oczywiście) trochę podlwczyc maluchy...czy mogę też podnieśc im temperaturę??
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Boo Czerwiec 30, 2006, 18:23:07 W przypadku kąpieli krótkotrwałej nasyp 10-15 g soli (najlepiej niejodowanej) na 1 L wody - czas kąpieli ok. 20 min. Polecałbym jednak zaopatrzyć sie w MFC Tropicala lub FMC Zooleku, koszt 3-4 zł i duża skuteczność preciw ospie + łatwość użycia również w przypadku kąpieli długotrwałej w ogólnym zbiorniku. Pamiętaj, że cysty ospy rybiej pozostają w zbiorniku - odporne ryby nie chorują a nowe zarażają sie po wpuszczeniu.
Zapraszam tutaj:http://www.ez.com.pl/eksperci.php?action=show&id=11 (http://www.ez.com.pl/eksperci.php?action=show&id=11). Co do temperatury to na czas leczenia podnieś ją do ok. 30 stopni Celsjusza. Powodzenia. Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Piotrek1 Czerwiec 30, 2006, 18:29:25 a jeżeli chcesz dać soli (tylko tak jak wyzej powiedzieli niejodowanej) do akwa to oczywiscie nie bezpośrednio do akwa tylko najpierw musisz dobrze w jakimś naczyniu rozpuścić sól i dopiero do akwa, najlepiej przy podmianie ja dawałem jak dobrze pamietam ;) 10 łyżeczek na 5l wody i pomogło a tak wogóle to molinezje, które masz lubią sól :)
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: mariaczerw Październik 08, 2007, 16:18:37 Jak leczyć ospę rybią? - mam ichtiosan, ile tego podać na akwarium 50 litrów - temperature podniosłam do 29 stopni
Kiedy należy podminiać wode po tym lekarstwie? Proszę o radę. Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: aneta2261 Październik 08, 2007, 23:06:46 Ile podać masz na opakowaniu.. dokładne dawkowanie.Naogół jest napisane ile ml. na 10 l.wody. I podnieś temperaturę.Moje molinezje, mieczyki, gupiki, zbrojniki,kiryski wytrzymały 32-33 stopnie przez ponad 2 tygodnie.Nie gotowałam ich specjalnie, na dworze był po prostu upał ale w takiej temperaturze ichtio zginie na amen.Wystarczy kilka dni, ale dobrze napowietrzaj wode.Żaden lek nie działa tak świetnie jak temperatura.i mfc tropicala.
na instrukcji jest napisane po ilu dniach wymienić wodę i jak dawkować. Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Tadeus Październik 14, 2007, 21:54:57 To ja z szybkim pytaniem :
Ospa czy nie ospa ? (http://images24.fotosik.pl/102/3f6aa1465ad9a3acm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3f6aa1465ad9a3ac) (http://images22.fotosik.pl/186/585c454db511ba0em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=585c454db511ba0e) Jest od rana tylko ta jedna kropka na tym jednym samcu. No2 - zero Amoniaku - zero Temp - 25 Ph - w ciagu ostatnich dwoch dni zmiana z 7,8 na 7,4 za sprawa co2 Zbiornik ma miesiac. Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Torro Październik 14, 2007, 22:29:20 jeżeli tylko jedna to raczej coś innego
pozdr.Torro Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Tadeus Październik 14, 2007, 22:54:37 Hm, wiec mam odczekac i obserwowac?
Poki co podwyzszylem temperature z 25 na 27. Moze przynajmniej przyspieszy sie przebieg i bedzie wiadomo z czym mamy do czynienia. Inne ryby w akwa to otoski i neonki - poki co zdrowe. Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Torro Październik 14, 2007, 23:10:55 tak bym zrobił - przy ospie wielkość kropek to około 1mm -na foto słabo widać ale chyba dużo większe
pozdr.Torro Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: malzonka Październik 15, 2007, 06:06:59 A czy przypadkiem to nie wygląda na otarcie ? Za duża kropka jak na ospę i najpierw widać na pletwach. Mi wygląda na uraz i ubytek w łuskach.
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: mariaczerw Październik 16, 2007, 08:15:30 miałam ospe w akwa. podałam lek 2 razy a3-ci raz sól ale chyba za dużo 30 łyżeczek na 40 litr wody
co mam teraz zrobić bardzo proszę o radę Tytuł: pyt: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: MichcioRoslina Luty 07, 2008, 19:18:50 Hello!1 Dzisiaj popołudniu zauwazyłem zejedna z moich rybek ma ospe. Potem zauważyłem że na 2 rybce jest już 1 kropka i pytanie. Mam w akwa:
2X molinezja 2X danio pręgowany 2X gupik 2X zbrojnik niebieski 3X zmienniak plamisty(jeden z nich ma ospe), a jeden jest jeszcze malutki 1x mieczyk hellera (zarażoy ospą) 5X neon akwa 54 l i pytanie czy moge podniesć temp do 32 stopni i dac sół jodowa?? Jeśli tak to ile soli?? Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: sarcia Luty 08, 2008, 17:08:13 Ja bym na twoim miejscu nie dawała żadnej soli , nie wszystkie ryby tolerują sól . (A chyba masz akwarium słotkowodne?)
A ten lek to może być costapur F. Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: PGR Luty 08, 2008, 19:28:48 Ja bym na twoim miejscu nie dawała żadnej soli , nie wszystkie ryby tolerują sól . (A chyba masz akwarium słotkowodne?) A ten lek to może być costapur F. z tego towarzystwa to zbrojniki soli nie lubia- szkodzi im. peoponuje przeniesc chorq rybke do osobnego zbironika a reszte ryb tlyko podleczyc niewielka iloscia leku i dobrze karmic wysokoodzywczym pokarmem, nie przekarmiac tylko dbac zeby mialy pelne brzuszki :) dzwignac o 2 stopnie wode i bedzie oK:) Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: MichcioRoslina Luty 19, 2008, 15:13:58 Wyleczyłem je!! Leczyłem je w akwa ogólnym i wszystkie ryby czują się ok:) Pozdro. Aha uzylem leku ICHTIOSAN Z FIRMY TROPICAL dziala bez zarzutu. Oczywiście dalej stosuje ten lek zapobiegawczo
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Luty 19, 2008, 15:20:39 max 3 dni
rzeczywiście już wiele razy słyszałem, że ichtiosan jest b. dobry na ospę, sam kiedyś musiałem sprawdzić i potwierdzam, działa bez zarzutu. Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Welonka_12 Luty 19, 2008, 15:39:00 A neonki tolerują sól? Chyba nie?
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Luty 19, 2008, 15:44:07 raczej nie, generalnie można powiedzieć, że Ameryka nie zbyt ją lubi
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Welonka_12 Luty 19, 2008, 15:50:25 raczej nie, generalnie można powiedzieć, że Ameryka nie zbyt ją lubi No to dobrze słyszałam... Ja jak narazie tez solą leczę moje sumiki rekinie i welonka. Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Welonka_12 Luty 19, 2008, 17:28:40 Mam nadzieję, ze wyzdrowieją szybko.
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Xavier Grudzień 25, 2008, 18:31:32 Ospa zaatakowała moje rybki - Neony Inesa + bojownik - mają małe białe kropeczki.
Na razie podniosłem im temperaturę do 32 stopni, bo wyczytałem że w tej temperaturze ospa ginie (kulorzęsek). Co jeszcze mogę dla nich zrobić? Są święta więc sklepy pozamykane... W domu mam tylko sól ale jodowaną. Sypać czy czekać do soboty i kupić lekarstwo? Ile tej soli wsypć na 25 l.? Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: MichcioRoslina Grudzień 25, 2008, 18:36:09 Na pewno nie sypać wprost do akwarium tylko rozpuścic w wodzie i dopiero tą wodę wlać do akwarium.. nie wiem za bardzo ile.. łyżeczkę.. pól
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Xavier Grudzień 25, 2008, 18:40:35 Na pewno nie sypać wprost do akwarium tylko rozpuścic w wodzie i dopiero tą wodę wlać do akwarium.. nie wiem za bardzo ile.. łyżeczkę.. pól Wiem, że trzeba sól rozpuścić. Nie wiem tylko czy ryzykować z jodowaną , bo innej raczej nie zdobędę do soboty. No i nie znam dawki.Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: michal-sokole Styczeń 04, 2009, 12:47:40 witam wszystkich.
Mam Aqua 100l ,5 mieczyków, 4 - molinezje, 23 - neonki, 8 - kirysków, 4 - sumiki, 7 - glonojadów, 1 - welon (młody), 6 - danio 2 - złote molinezje , 7 - gupików. i około 10 malutkich (mieczyków,gupików) Od dwóch dni zauwazyłem ze pojawiły sie na Mieczykach (ogony) i na neonkach (głównie płetwa grzbietowa ) ,białe kropki podejzewam ze to rybia ospa. Zastosowałem kuracje taką : 4 łyżki soli kuchennej (jodowanej) innej niemiałem oraz preparat od znajomego taki ciemno niebieski , chyba ( Ichtiosan) ale sie znajomy spieszył i niepodał mi ile mam go wlac ,niemam instrukcji wiec prosze o rade ile wlewa sie Ichtiosanu na 100L wody. Ja wlałem około 50ml i woda dośc ciemno niebieska sie zrobiła , po paru godzinach ryby zaczeły byc bardzo mało ruchliwe (ospałe wręcz) wymieniłem 3/4 wody na swierzą ponieważ sie przestraszyłem ze jest coś nie tak. Na drugi dzien ryby były juz zywsze a mieczykom i neoną poginęło wiekszosc kropek za to welon zrobił sie bardzo mocno zakropkowany ( cały ogon i płetwy + otarcia na bokach brzucha) Odsadziłem go do osobnego aqua ( welona) bo zauwazyłem ciągłe ataki molinezji w chore miejsce welona. Teraz mam oba AQUA [100L 27'C, łyżka stołowa ichtiosanu 4 rozpuszczone łyzki soli] [ 50L 27 'C łyżeczka od herbaty ichtiosanu 1łyżke soli kuchennej] Prosze wiec o rade czy dobrze czy zle coś robie ok dziekuje z góry z powazaniem michal-sokole Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: paweln Styczeń 04, 2009, 23:09:33 Ja wlałem około 50ml i woda dośc ciemno niebieska sie zrobiła , po paru godzinach ryby zaczeły byc bardzo mało ruchliwe (ospałe wręcz) wymieniłem 3/4 wody na swierzą ponieważ sie przestraszyłem ze jest coś nie tak. Akurat mam ichtiosan firmy Tropical przy sobie w domu i pisze na opakowaniu tak: Skład: substancja czynna w 100 ml preparatu Zieleń malachitowa (szczawian) 110mg Kąpiel długotrwała 3-12 dni 10ml/100 l wody. Stężenie preparatu należy uzupełniać aż do całkowitego zwalczenia kulorzęska. Temperatura kąpieli 25-30stC. Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: michal-sokole Styczeń 06, 2009, 21:09:22 Serdeczne dzięki
A tak poza tematem ichtiosanu - po wlaniu jego i podniesieniu temperatury do 28-29'C zaczęły w strasznym tępie padac NEONKI co dzien 6-8 sztuk tak srednio co 2 godziny jedną martwą wyławiałem zostało 5 ,czy to wina ichtiosanu i temperatury ?? Reszta ryb ma sie niezle a nawet bym powiedział super poniewaz zrobiły sie bardzo ruchliwe i nabrały apetytu (neonki niejadły wogóle ani suchego ani mrożonek) pozdrawiam i czekam na dalsze rady Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: 1988ona Marzec 20, 2010, 22:25:15 Witam! Mam podobny problem. Oraz pytania.
Otóż kilka tygodni temu w moim akwarium pojawiła się plaga ślimaków, probowalam wszystkiego,zeby je wytepic, ostatnim ratunkiem byla bocja, ktora kupilam tydzien temu. Wiem,ze są to ryby stadne, ale jest ona u mnei tymczasowo. Umowilam sie na wymianę, jak poradzi sobie ze slimakami. Po ok dniu od zakupu woda w akwarium nagle zrobilam sie metna, wiec bylam zmuszona zrobic podmiane swieża woda. aby zalagodzic ewentualne konsekwencje dodalam esklarina/u. Niestety dzisiaj zauwazylam plamy na bocji i moim ulubiencu welonie kapturku. Bocja jest w najgorszym stanie, ma plamki na clym ciele. Kapturek na razie 3 na glowie. Akwarium na stale ma temp 22stopnie, 63l, obsada: 1 welon 2 kosiarka 3 kirysek sterbai 2 zbrojnik weloniasty 2 otosek +1 tymczasowa bocja. Zanim napisałam tego posta, przeczytałam wiele postów odnośnie leczenia. Na razie do akwarium dałam sól morską, sama się rozpuściła. Zastosowałam sól, ponieważ wyczytałam, że ma ona najmniej skutkó ubocznych. Podnoszenia temperatury welon moze nie przeżyć, błękit metylowy(zabija bakterie nitryfikacyjne) i zieleń malachitowa(może być rakotwórcza) mogą być pochłaniane nadmiernie przez roślnki,. Proszę, doradźcie mi co zrobić. Kupić ichtiosan i go podać. Podwyższać temperaturę, mimo zimnolubnego Welona? Czy czekać aż sól przyniesie efekty? Nie chciałabym stracić welona, to mój ulubieniec... Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: baniakmaniak Marzec 21, 2010, 01:12:54 metoda Acayary z http://www.akwarium.net.pl/forum/choroby/ospa-u-rybek/
Na rybią ospę mam sprawdzony i bardzo szybki sposób na wyleczenie (a przynajmniej u mnie naprawdę szybko zadziałało): Kup w aptece wodny roztwór fioletu gencjanowego 1% (wydatek rzędu kilku złotych), zaczerpnij nieco wody z akwarium do kubeczka i rozpuść ok. 4 g fioletu (ja miałam buteleczkę 20g, więc wyszło ok. 1/5 butelki). Wlej miksturę do akwa; dobrze by było wyjąć wcześniej węgiel aktywny z filtra. Przez kilka dni woda będzie bardzo ciemna, ale powinieneś szybko zauważyć poprawę, a nawet jeśli choroba nie osiągnęła jeszcze zaawansowane stadium, całkowite wyleczenie. Jeżeli po 4 dniach nadal widać jakieś objawy, daj drugą dawkę leku. Po wyleczeniu zainstaluj ponownie węgiel w filtrze, woda znowu będzie klarowna. Fiolet jest nieszkodliwy dla rybek, a bardzo skuteczny. U mnie wystarczyła jedna dawka - ryby wyzdrowiały w ciągu trzech dni, nie musiałam nawet podnosić temperatury (a wcześniej walczyłam na milion sposobów i nie mogłam ryb doleczyć). Nie było później żadnych nawrotów choroby. Sprubój tej metody skoro nie możesz podnieśc temperatury. Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: 1988ona Marzec 21, 2010, 13:08:10 Kurczę, a ja włąśnie kupiłam Ichtio. Ten fiolet mogę kupić dopiero jutro. Nie wiem,czy ryby wytrzymają. Właśnie zauważyłam, że grzałka mi wysiadła. Chciałam wczoraj ostatecznie podnieść tą temperaturę do 27st., ale teraz widzę, że nie mam jak.:/.
Czyli dzisiaj ichtio bez podnoszenia temp. czy jutro fiolet? Jak myślisz? Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: baniakmaniak Marzec 21, 2010, 14:52:24 Włącz natlenianie na maxa tego kulorzęsek nie bardzo lubi może się chociaż nie bęzie bardziej rozwijał.
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: 1988ona Marzec 22, 2010, 15:52:08 Natlenianie, cały czas jest na maxa.
Ok kupiłam filet, niestety to jest roztwór wodny 2%. Jestem cieniutka z chemii, w takim razie ile mogę go podać? Wypożyczyłam też grzałkę ze sklepu więc mogę również stosować ichtiosan. Co lepsze przy welonie? Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: baniakmaniak Marzec 22, 2010, 23:30:11 Mnie się wydaje że trzeba dac 2 razy tyle skoro 2% ale mogę się mylic spytaj się autora pomysłu Acayare na PW
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: Acayra Marzec 23, 2010, 17:14:29 1% w jedną czy drugą stronę nie zrobi większej różnicy. Można dać na początek 2 g i zobaczyć jak będzie wyglądała barwa wody. Jeśli będzie bardzo mocno fioletowa, tyle powinno wystarczyć. Jak będzie blada, można dolać jeszcze raz tyle. Nie mam tutaj konkretnego przepisu, bo sama też dawkowałam "na oko".
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: 1988ona Marzec 26, 2010, 17:27:57 Postanowiłam ostatecznie spróbować z Ichtio. Jestem po pierwszej podmianie wody. Bocja ma mniej krostek. Inne ryby w dalszym ciągu są czyste. Jedynie welon przez pierwsze 2dni źle znosił podwyższenie temp. Teraz na szczęście zachowuje się jak zwykle. Przyzwyczaił się. Jeżeli po zakończeniu kuracji krostki nie ustąpią całkowicie lub powrócą, zastosuję fiolet. Dziękuję za wszystkie rady :)
Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: robocik411pc Kwiecień 03, 2010, 11:55:03 możesz wsypać sól spożywczom małą łyżeczke lub dwie i gdy są chore na ospe ić do zoologicznego i zapytaj sie o lekarstwo
wszystko robisz dobrze Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 05, 2010, 22:23:12 Ospa chyba opanowana. Niestety zebrała żniwo. Padła bocja, ta najbardziej zainfekowana.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie pojawił sie kolejny problem. Kapturek od około tygodnia pływa do góry brzuchem. Wiele już czytałam o problemie z pęcherzem pławnym. Dlatego zapewniłam maxymalne napowietrzenie (czasem powietrza leciało mniej przy brudnym filtrze). Podniemiałam też wodę ok 30%. Kupiłam CMF i ten drugi preparat (nie pamiętam nazwy, ale taki pomarańczowy). Zastosowałam CMF, podałam już druga dawkę. Kilka razy dziennie masuję brzuszek kapturka i nic. Tzn. może nie do końca nic, ponieważ po masażach widać, ze pęcherz częściowo się odwrócił, bo ryba pływa "pod kątem" oraz przy masowaniu częściowo się opróżniła. Opróżnienie, dobry znak. Dodatkowo, zeby nie padła z głodu, jest ręcznie karmiona. Aktualnie robakami, prosto do pyszczka. Powiedzcie mi, czy mogę dla niej zrobić coś jeszcze? Nie wiem,czy ją dobrze masuję. Początkowo, gdy się wypróżniła masowałam go od ogona do płetw brzusznych. Teraz masuję ją po bokach od ogona do głowy. Kilka godzin temu wyczytałam, że w pozbyciu się nadmiernych gazów pomagają kilkunasto sekundowe (żeby się nie udusiła) masaże poza akwarium przez jałową watę. Myślicie, że to może pomóc? Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: kaban Czerwiec 18, 2011, 00:45:14 Mnie się wydaje że trzeba dac 2 razy tyle skoro 2% ale mogę się mylic spytaj się autora pomysłu Acayare na PW Wybacz, Panie, ale 2% oznacza, że stężenie roztworu jest 2 razy większe, ergo musisz wlać połowę dawki!!!1% w jedną czy drugą stronę nie zrobi większej różnicy. Można dać na początek 2 g i zobaczyć jak będzie wyglądała barwa wody. Jeśli będzie bardzo mocno fioletowa, tyle powinno wystarczyć. Jak będzie blada, można dolać jeszcze raz tyle. Nie mam tutaj konkretnego przepisu, bo sama też dawkowałam "na oko". Przepraszam, ale to bzdura! Jeśli roztwór jest 1% a drugi 2% to stężenie jest 2 razy większe, ergo wlewasz podwójną dawkę która robi kolosalną różnicę!!!Tytuł: Odp: ospa rybia a sól... Wiadomość wysłana przez: darcio Czerwiec 18, 2011, 14:08:08 Człowieku poco piszesz w wątku sprzed roku ... patrz się na daty
|