|
Tytuł: choroba czy smierć naturalna Wiadomość wysłana przez: gustlik Czerwiec 09, 2011, 07:21:48 Witam
Jak większość osób w tym dziale mam problem z rybkami, opowiem całą historię po kolei. 2 miesiące temu założyłem nowy baniak 270l, wodę ok 50l przelałem z poprzedniego baniaka więc teoretycznie bakteria powinna się była przenieść "automatycznie" resztę wody uzupełniłem kranówką lubelską. Akwarium odstało tydzień i zacząłem przeprowadzkę. Ostatecznie w akwarium aktualnie mieszkają. 3 skalary (para składająca ikre plus jeden osobnik, 3 gupiku (2 samice 1 samiec) 3 mieczyki (samica 2 samców) 7 danio. 3 czerwonogłówki, 2 tetry czarne (żałobniczki) 2 tetry różowe, 1 irysek, 3 zbrojniki niebieskie 1 glonojad albinos. Sytuacja wygląda tak że od jakiegoś tygodnia wytławiam codziennie jakąś rybkę nie żywą. Jakiś oznak choroby ryb nie zauważyłem, tzn rybki pływają normalnie nie są ospałe nie leżą na dnie nie mają żadnych plamek kropek itp. na początku myślałem że to skalary tłuką rybki ponieważ znowu złożyły ikrę i ta na jakieś 2-3 dni przed złożeniem ikry znalazłem czerwonogłówkę bez głowy i ogona ( wiem według teorii nie powinno się trzymać czerwowonogłówek ze skalarami ale także jest teoria że neonków też nie wolno a jakoś ludzie trzymają i jest git). A czytałem że sklary bywają akresywne przed złożeniem ikry i mogą atakować inne ryby no to sobie myślę podwineła się i oberwała. następnego dnia znalazłem kolejną czerwonogłówkę na dnie którą wcinał sobie glonojad (zbrojnik niebieski) myślę sobie a to kanibal ale wyczytałem że glonojady tak mają że moga znajdać zdechłe rybki. następnego dnia znowu znalazłem nie żywe rybki a dokładniej tego glonojada oraz jednego skalara (bo miałem 2x2 skalary) i myślę sobie może i ta czerwono główka była chora?? i te ją zjadły i się otruły wyłowiłem. Następnego dnia bez niespodzianek i sobie myślę dzięki bogu wszystko się uspokoiło ale wracam z pracy a wczoraj kolejna czerwonogłowka odpoczywa do góry brzuszkiem(nie pogryziona poprostu padnięta) i wczoraj ok 24 zauważyłem że molinezja jakaś jest kiepska tzn mało pływa i ma wielkie oczy (jakieś takie jakby wybauszone) No i dzisiaj rano znalazłem ją na dnie nie żywą. Mówie nie wiem co jest bo rybki pozostałe pływają normalnie. Podejrzewałem na początki jak padły 3 czerwonogłówki że to były te ostatni dokupione i że może trafiły się słabe? ale zaczynają mi padać inne rośliny. Jeszcze jedna rzecz która mi się nasuwa to taka że jakoś tak z tydzień temu kupiłem sporo roślin z tej aukcji http://allegro.pl/show_item.php?item=1629536776 i nie wiem może coś poszło razem z tymi roślinami. Warunki w akwarium są takie temperatura ostatnio na poziomie 29-31 Tytuł: Odp: choroba czy smierć naturalna Wiadomość wysłana przez: Seboos Czerwiec 09, 2011, 10:26:18 Mnie to wygląda na przytrucie. Temperatura też dosyć wysoka. Dobrze byłoby gdybyś zmierzył parametry wody (NO2 i NO3 przede wszystkim). Wtedy coś się może wyjaśni ...
Tytuł: Odp: choroba czy smierć naturalna Wiadomość wysłana przez: gustlik Czerwiec 09, 2011, 10:29:37 dzisiaj potaram się kupić testy na NO2 i NO3 ponieważ Ph jak mierzyłem to było na poziomie 8.4 wiem że to dużo i już prawdziwe muszę wyjąłem ale czytałem też taką informację kiedyś że jeśli nie jestem nastawiony na hodowle i masowe rozmnażanie to twardość wody nie jest aż tak istotna. Co do temperatury to na chłodzenie z prawdziwe zdarzenia mnie nie stać a wrzucanie butelek z lodem do akwa mija się z celem bo nie zachował stałej niskiej temeratury tylko chwilowe miejscowe ochłodzenia
Tytuł: Odp: choroba czy smierć naturalna Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 09, 2011, 10:58:40 Czekaj, bo nie bardzo rozumiem.
Wlałeś ze starego baniaka mniej niż 20% wody, resztę dowaliłeś kranówy zapewne bez odstania i dziwisz się, że ryby padają? Pominę chlor który z czasem zapewne się ulotnił ale cyklu azotowego nie oszukasz, te 50l mogłeś równie dobrze wylać do kibla - pożytek z tego żaden. Trujesz ryby amoniakiem. Kup coś w stylu sera bio nitrivec i aplikuj zgodnie z zaleceniami (ulotka) albo podmień przynajmniej 50% wody z ustabilizowanego zbiornika ale wątpię, że aż tyle zdobędziesz. Tytuł: Odp: choroba czy smierć naturalna Wiadomość wysłana przez: gustlik Czerwiec 09, 2011, 11:42:26 Woda odstała z włączonymi filtrami itd normalnym cyklem tydzień czasu i dopiero włożyłem rybki, a poza tym to chyba jakby tak było jak mówisz to by mi ryby padały od razu a nie po 2 miesiącach
Tytuł: Odp: choroba czy smierć naturalna Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 09, 2011, 11:45:55 Woda odstała z włączonymi filtrami itd normalnym cyklem tydzień czasu i dopiero włożyłem rybki. Tydzień czasu to za mało na rozwinięcie biologii.3 tygodnie do miesiąca to wszystko trwa jeśli robisz to "na sucho" a Ty właśnie tak to zrobiłeś - te 50l to kropla w morzu. Czym filtrujesz wode? Tytuł: Odp: choroba czy smierć naturalna Wiadomość wysłana przez: gustlik Czerwiec 10, 2011, 18:37:15 dwoma filtrami
1 wewnętrzny aqua fan 1 a drugi to jakaś zewnętrzna kaskada. Tytuł: Odp: choroba czy smierć naturalna Wiadomość wysłana przez: gustlik Czerwiec 14, 2011, 20:18:32 Temat uważam za zamknięty za wszystkie sugestie dziękuje a sprawa się rozwiązała sama tzn rybki przestały padać obstawiam ze ostatni zakup 3 czerwonogłówek był zły tzn były chore i zaraziły pozostałe ryby które je skonsumowały
|