|
Tytuł: [Węgorek ciernisty] Zgięty węgorek ciernisty Wiadomość wysłana przez: Kaspej Kwiecień 07, 2010, 07:44:37 Witam wszystkich,
mój węgorek ciernisty w święta chyba na coś zachorował, mam akwarium 112L, jest sobie węgorek który od 2 miesięcy wygląda na szczęśliwego. Jednak w sobotę zauważyliśmy z żoną że z węgorkiem coś jest nie tak. Ale po kolei: Ph: 7,2 GH: 15 NO3: 50 i spada, co róż dosadzamy jakieś roślinki. Temp: 26,5 W zbiorniku są jeszcze: Danio malabarskie x6 Danio rosa x4 (http://www.aqua-fish.net/show.php?h=rosedanio (http://www.aqua-fish.net/show.php?h=rosedanio)) Zwinnik latarnik x4 kosiarki malutkie x3 otosek x1 na dniach go oddaje Skalar x2 Trzciniak x1 zaznaczam od razu że ryby żyją w zgodzie i nikt nikogo nie próbuje nawet traktować jako ewentualny posiłek! Krewetki filtrujące x3 Roślin niestety nie pamiętam, ile i jakie ale nie długo będę zamieszczać wątek w NaszeAkwaria i tam wszystko dokładnie opisze. No dobra, co do węgorka, niestety na ciele nie ma żadnych zauważalnych zmian, plam, kropek, podrapań itp. Oczy też w jak najlepszym porządku. Jedyny objaw jest taki że ciało węgorka wygląda jak by miało lumbago, czyli nie może się do końca rozprostować, w 2/3 długości ciała jest wyraźnie wygięte, cały czas w jedną stronę. Uniemożliwia to prawidłowe pływanie węgorkowi. Zdarza się że po utracie sił, przy próbach przemieszczania się węgorek zawisa na dłuższą chwile w toni do góry brzuchem!! Jednak apetyt ma taki jak zwykle, z chęcią zjada ochotkę tą co zwykle, i widać w nim wole przeżycia. Od tej soboty ani razu się nie zakopał. Drodzy forumowicze i forumowiczki, proszę podpowiedzcie co może być naszemu węgorkowi. Bardzo zależy nam na tej rybce, jest niesamowicie wdzięczna. Tytuł: Odp: [Węgorek] Zgięty węgorek Wiadomość wysłana przez: Kubik118 Kwiecień 07, 2010, 14:49:18 http://www.superakwarium.pl/dlugonos-ciernisty--wegorek-ciernisty--id562.html
http://www.superakwarium.pl/wegorek-ognisty-id568.html To chyba jest nasz ,,węgorek" Zaraz widać, że warunków dla niego to ty nie masz. Cytuj zaznaczam od razu że ryby żyją w zgodzie i nikt nikogo nie próbuje nawet traktować jako ewentualny posiłek! Poczekaj aż wszystko urośnie! Zła obsada (ale o tym gdzie indziej ;)) |