Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Akwarystyczne pogaduszki => Wątek zaczęty przez: Melmin Marzec 24, 2009, 16:06:11



Tytuł: Korzonek... na wętkę ? :)
Wiadomość wysłana przez: Melmin Marzec 24, 2009, 16:06:11
cześć.
znacie jakieś sposoby żeby wyłowić korzeń np z jeziora??
na wętke, co kolwiek??
nie mówcie tu nic o lesie żeby szukać bo tu chodzi o takie rzeby samemu wyłowić z jeziora..
Pozdro!


Tytuł: Odp: Korzonek... na wętkę ? :)
Wiadomość wysłana przez: Adiz Marzec 24, 2009, 16:20:39
Jest jeden sposób : zaczekać na lato , ubrać gatki i połazić brzegiem.
Jednak dobrze by było aby ten korzeń był z liściastego.


Tytuł: Odp: Korzonek... na wętkę ? :)
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Marzec 24, 2009, 16:23:47
W jeziorze korzeni nie ma, albo są przy samym brzegu np. korzenie olchy. Prędzej znajdziesz jakieś pnie, albo całe drzewa.
Korzenie mogą być w rzece a najwięcej na zalanych dolinkach pod stawy rybne.
Sam mam takie stawy od korzeni, a tam na dnie kilkaset od 10 cm do 2 m średnicy.

Na wędkę raczej nie wyjmiesz, bo są z reguły przyrośnięte. Prościej założyć długie gumowce, siekiera w rękę i pochodzić przy brzegu jeziora albo rzeki.


Tytuł: Odp: Korzonek... na wętkę ? :)
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Marzec 24, 2009, 17:59:14
Do skasowania.


Tytuł: Odp: Korzonek... na wętkę ? :)
Wiadomość wysłana przez: Mercurossaurus Marzec 26, 2009, 08:50:08
Można szarpać dużą kotwiczką na grubej plecionce, tylko wtedy ktoś może Cię posądzić o kłusownictwo, czyli łowienie ryb na tzw. "szarpaka", co jest w Polsce zabronione. I mogą być nie tylko nieprzyjemności ale i sprawa w sądzie. Tak więc lepiej "ręcznie".


Tytuł: Odp: Korzonek... na wętkę ? :)
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Marzec 26, 2009, 10:28:54
Można szarpać dużą kotwiczką na grubej plecionce, tylko wtedy ktoś może Cię posądzić o kłusownictwo, czyli łowienie ryb na tzw. "szarpaka", co jest w Polsce zabronione. I mogą być nie tylko nieprzyjemności ale i sprawa w sądzie. Tak więc lepiej "ręcznie".
Działam w straży rybackiej. Jeżeli weźmiesz kotwicę z grubego drutu, taką z 30 cm średnicy na sznurku, to nikt nie posądzi o kłusownictwo, pod warunkiem, że nie robisz tego na tarlisku, gdy ryby się tam trą. Żadnej sprawy nie będzie. Ale kotwica nie może być ostra i musisz widzieć ten korzeń, a nie łapać jakiś gdzieś w głębinie.  :D
Poza tym, gdy się ktoś pyta, to trzeba wyjaśnić wszystko, nawet zwykłemu wędkarzowi, że do akwarium, że korzeń itd., żebyś potem nie biegał z widłami w plecach.  ;D

Metoda z kotwicą jest dobra, ale na rzece, ale najlepsze są długie buty i siekiera, bo korzenie są przy brzegu. Ale też można być posądzonym o zabijanie szczupaków przy brzegu na tarle.


Tytuł: Odp: Korzonek... na wętkę ? :)
Wiadomość wysłana przez: Adiz Marzec 26, 2009, 12:40:43
...zabijanie siekierą szczupaków na tarle? eee..... ;D

Sprawa ma się tak :

Odpowiednie kawałki drewna (w tym i korzenie czasem) znajdziecie w zbiornikach wodnych przy których rosna drzewa liściaste.
Z pewnym jednak obostrzeniem :
-nie moze to być drzewko iglaste (łatwo to sprawdzić)
-zbiornik musi być czysty
-kawałek drewna nie może zalatywać siarkowodorem
-nie może to być nieprzerobiony (świeży) kawałek drewna

Niedługo lato i będzie okazja na poszukiwania, jak ktoś ma pojazd to obskoczyć okoliczne zbiorniki wycieczkowo-rodzinnie.


Tytuł: Odp: Korzonek... na wętkę ? :)
Wiadomość wysłana przez: marsuuu Kwiecień 20, 2009, 12:00:37

-nie moze to być drzewko iglaste (łatwo to sprawdzić)


Gdybyś mógł to rozwinąć. Właśnie szukałem jak sprawdzić czy kawałek korzenia, który znalazłem jest z liściastego drzewa.

ps
znalazłem miejsce gdzie są zwalane z wywrotki korzenie różnych drzew (same wykopane korzenie, bez pnia).  ;D