Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Ryby akwariowe => Wątek zaczęty przez: Krystian Sierpień 03, 2004, 22:22:16



Tytuł: Skalar to niby spokojna ryba a jednak...
Wiadomość wysłana przez: Krystian Sierpień 03, 2004, 22:22:16
Pare dni temu zauwazylem ze moje dwa skalary robia sie jakies dziwne. Co pewien czas "drżą" calym cialem i blisko siebie plywaja po czym jeden drugiega kąsa pyszczkiem. Ten slabszy ma troszke postrzepiony ogon i pletwy boczne, jednak nie zauwazylem zeby byl kąsany przez drugiego, ciut wiekszego skalara. Oba skalary mam prawie 2 lata i nic sie podobnego wczesniej nie działo, obaj zyli w zgodzie ( nie wsponinajc o tych wczesniejszych 3 czarnych skalarach co padly i nie mam pojecia dlaczego ). Moze ktos zna odpowiedz na to dziewne zachowanie ???      
Z gory thx :)


Tytuł: Skalar to niby spokojna ryba a jednak...
Wiadomość wysłana przez: Góral Sierpień 03, 2004, 22:35:11
jeśłi to skalary przeciwnej płci, to najwyraźniej szykują się do tarła.  :)
te "trzęsawki" i zaczepki to normalne zachowanie, forma godów.


Tytuł: Skalar to niby spokojna ryba a jednak...
Wiadomość wysłana przez: mdramski Sierpień 03, 2004, 23:15:49
A ja jeszcze dodam, że skalar nie należy do najspokojniejszych rybek.


Tytuł: Skalar to niby spokojna ryba a jednak...
Wiadomość wysłana przez: Oggy Sierpień 04, 2004, 13:08:56
Skalr to z pozoru tylko łagodnie wyglądająca rybka ;)


Tytuł: Re: Skalar to niby spokojna ryba a jednak...
Wiadomość wysłana przez: A-smi Sierpień 04, 2004, 13:33:55
Cytat: Krystian
Oba skalary mam prawie 2 lata i nic sie podobnego wczesniej nie działo, obaj zyli w zgodzie ( nie wsponinajc o tych wczesniejszych 3 czarnych skalarach co padly i nie mam pojecia dlaczego ). Moze ktos zna odpowiedz na to dziewne zachowanie ???      

Co do ich zachowania to juz sie dowiedziales :D . Natomiast pozostale, ktore padly i nie wiesz dlaczego. Napisze tu kilka slow jak bylo u mnie zanim pojawily sie paletki. Mialem w 200l akwa 5 skalarow i po pewnym czasie dobrala sie para. Z tej pary samiec zrobil sie tak agresywny, ze codziennie wylawialem po jednym skalarze martwym ze zbiornika. Moze i u Ciebie tym pozostalym przytrafilo sie to samo.


Tytuł: Skalar to niby spokojna ryba a jednak...
Wiadomość wysłana przez: Góral Sierpień 04, 2004, 13:44:56
z agresywnością poza tarłem bym nie przesadzał. pradą jest co pisze Asmi, że jak para się dobrała to pewnie samiec wykończył konkurencje.
ale np. u mnie skalary żyją z ramirezami i neonami...


Tytuł: Skalar to niby spokojna ryba a jednak...
Wiadomość wysłana przez: Krystian Sierpień 05, 2004, 19:18:10
Moze macie racje ze zbliza sie tarlo..bylo by fajnie bo to by znaczylo ze juz druga para rybek bedzie miala mlode..a przynajmniej sie stara ( pierwsza to sumy indyjskie :] )
Ale jak widze te skalary to cos niebardzo przypomina mi to gody bo ten drugi wymeczony skalar ... biedaczysko ma poobgryzane pletewy :( ogonowa a zarazem boczne.
A z tamtymi czarnymi trzema co padly to zgodze sie z wami ze pewnie byly meczone i padly...a statniego czwrtego uratowalem i dalem koledze:)


Tytuł: Skalar to niby spokojna ryba a jednak...
Wiadomość wysłana przez: Kapsel Sierpień 06, 2004, 00:01:52
No ale chychować małe skalarki to nie będzie łatwa sprawa no raczej an 100% sie przygotowują do tarłą też miałem sytuacje całkiem nie dawno może z miesiąc temu ze 1 samiec z już dobranej pary zabił drugieg osamca i teraz tyko 1 parka jest:)


Tytuł: Skalar to niby spokojna ryba a jednak...
Wiadomość wysłana przez: Krystian Sierpień 08, 2004, 08:55:30
nio to ja moze podzekuje im za to tarlo i niech lepiej nie scigaja sie oraz nie "dziobia" :] bo jeden skalr- biedaczysko prawie caly czas schowany siedzi w rogu aqwa za roslinka :( . Lepiej bylo wczesniej.. oba prezentowaly sie wsrod innych rybek i bylo CooL :p


Tytuł: Skalar to niby spokojna ryba a jednak...
Wiadomość wysłana przez: A-smi Sierpień 08, 2004, 10:04:01
A ja sie nie bede chwalil :D  i napisze tylko, ze od wczoraj plywa u mnie ok setki przecinkow tj. malych skalarkow. Fajnie wyglada sprawa nocowania malych. Otoz rodzice cala gromadke zbieraja w jedno miejsce i tam nocuja. Dopiero po zapaleniu swiatla mlodziez rozplywa sie po akwarium.
Co zrobic zebym mogl odmulic dno. Akwarium jest sterylne. bez zwiru i roslin. Jak tylko probuje wlozyc odkurzacz napedzany brzeczykiem to stare niesamowicie sie wsciekaja. A na dnie sporo juz sie syfu uzbieralo.


Tytuł: Skalar to niby spokojna ryba a jednak...
Wiadomość wysłana przez: A-smi Sierpień 09, 2004, 10:41:12
I wypucowalem szybko akwa. A ile przy tym dostalem kuksancow. Staralem sie zrobic to jak najszybciej, aby stres rodzicow byl jak najmniejszy.