Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Ryby akwariowe => Wątek zaczęty przez: Arek0402 Październik 07, 2008, 19:37:49



Tytuł: Jak przygotować warzywa dla ryb ?
Wiadomość wysłana przez: Arek0402 Październik 07, 2008, 19:37:49
Wczoraj ugotowałem marchew i wrzuciłem do aqwa leżała tam kilka godzin w dzień i całą noc i nic, co zrobiłem źle ? Gupiki i neony rozumiem że mogą nie lubić ale zb. niebieski powinien choć trochę zjeść tym bardziej że jest to dorosły samiec który powinien jeść warzywa i karmę dla ryb a on tylko te glony je. Marchew ugotowałem w czystej wodzie na pół miękko.


Tytuł: Odp: Jak przygotować warzywa dla ryb ?
Wiadomość wysłana przez: owlman Październik 07, 2008, 19:44:56
Mozesz sprobowac z udkiem kurczaka . Ale tym razem dogotuj do miekkosci . <good>


Tytuł: Odp: Jak przygotować warzywa dla ryb ?
Wiadomość wysłana przez: Arek0402 Październik 07, 2008, 19:59:06
Cytuj
Mozesz sprobowac z udkiem kurczaka
Raczej chodzi mi o jedzenie dla zbrojnika niebieskiego a dla innych ryb mam 2 rodzaje suchej karmy (Tropical Guppy i Sera Vipan) i mrożoną larwę ochotki, w niedalekiej przyszłości chce kupić jakiś mrożony miks tzn. kilka rodzajów robaków w jednej mrożonce.


Tytuł: Odp: Jak przygotować warzywa dla ryb ?
Wiadomość wysłana przez: lauri24 Październik 07, 2008, 20:04:34
to że MOŻESZ SPRÓBOWAĆ  nie znaczy że musisz, a jeśli znowu znasz odpowiedź na zadane przez ciebie pytanie to ten wątek to twój kolejny spam...
owlmanowi chodziło o to że może zbrojnikowi zasmakuje udko z kurczaka...


Tytuł: Odp: Jak przygotować warzywa dla ryb ?
Wiadomość wysłana przez: Arek0402 Październik 07, 2008, 22:09:53
Cytuj
a jeśli znowu znasz odpowiedź na zadane przez ciebie pytanie to ten wątek to twój kolejny spam...
Po co ten głupi komentarz  ???
A co z tą marchwią ? Czy trzeba coś dodać do wody np. sól a może trzeba ją bardziej rozgotować ?


Tytuł: Odp: Jak przygotować warzywa dla ryb ?
Wiadomość wysłana przez: plseba Październik 07, 2008, 23:28:42
Karmilem kiedys ryby marchwia i teraz tez to robie.
Nigdy jakos nie dawalem takiej niedogotowanej. Zawsze byla mocno wygotowana no i oczywiscie bez przypraw (a wiec jak wyjmujesz marchew z zupy to lepiej ja zabierac nim sie wrzuci przyprawy) i potem juz ja osobno dalej gotowac  :)

Jak daje duze kawalki to ryby ja dosc dlugo skubia, ale z biegiem czasu sobie odpuszczaja.
Glonojada widzialem na marchwi, pyskiem ruszal i siedzial na niej jakies 5min., wiec wychodzi na to ze ja tez jadl.

Mozesz tez wrzucać plastry marchwi, nie musi byc koniecznie dawana takie wzdluz.
Ryby najczesciej zjadaja brzegi, za srodkiem albo nie przepadaja albo jest dla nich za twardy.

Moze Twoj glonojad w nocy cos tam z niej zjadal, calej przeciez nie zje ;)


Tytuł: Odp: Jak przygotować warzywa dla ryb ?
Wiadomość wysłana przez: Emi Październik 08, 2008, 09:34:53
Naszym zbrojniczkom zawsze gotuję warzywa na parze. Mam do tego takie fajny wkład metalowy do garnka (pasuje prawie do każdego garnka):

(http://www.tarmex.net.pl/oferta/99m.jpg)

Przy okazji i na obiadek przygotuję zawsze warzywa. W skład delicji dla zbrojników wchodzą: brokuły, kalafior, plastry marchwi, cukinia, ogórek. Najczęściej kupuję mrożonki z hortexu. Te warzywa dzielę na takie 2-3 cm kawałki i wrzucam na to siteczko wstawione do garnka z 2 cm wody i na gaz na kilkanaście minut. Warzywa się nie rozgotowują, zachowują większość składników odżywczych a są na tyle miękkie, ze nawet inne ryby je skubią. Polecam dla wszystkich, którzy mają dużą ilość zbrojników bądź małe przedszkole zbrojnikowe w domu oraz tym, którzy sami lubią gotowane warzywa  ;D

Możesz też zrobić i innym rybom mieszankę warzywną: ugotowaną marchew i kalafior i szczyptę czosnku suszonego mielisz przez maszynkę do mięsa, odciskasz nadmiar płynu, dodajesz trochę mielonej, surowej piersi z kurczaka bądź mielonego chudziutkiego serca wołowego czy indyczego, podgotowany szpinak, dokładnie mieszasz i zamrażasz w pojemnikach na lód. Taka kostka potem rozmrożona wystarcza na wykarmienie sporej ilości ryb roślinożernych czy młodziutkich zbrojników. Aha, taka mieszanka trochę syfi wodę chyba, że ją na sitku przepłuczesz (mnie to akurat nie przeszkadza bo narybek gupika te najmniejsze kawałki zawsze wybierze).