Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Choroby « historia ospy w akwarium, moja wina czy nie ?:P
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: historia ospy w akwarium, moja wina czy nie ?:P  (Przeczytany 5439 razy)
Kaczek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 64


« : Luty 04, 2007, 16:20:02 »

 papa witam
Cóż kiedyś założyłem akwarium , mam głównie brzanki, glonojady.
Przed wymaina wody kiedyś miałem ospe w akwarium, padlo kilka jednostek lek pomogl i bylo ok. Po pewnym okresie czasu wymieniłem wodę, kupiłem nowe ryby. Kilka dni po wpuszczeniu nowych 1/2  dni zauważyłem że nowe ryby mają ospe. Stare nietknięte. Nowe pomimo wyższej temp i lekarstwa padły prawie wszystkie. 5 brzanek [2 paski pionowe jeden poziomy. srebrnobiale w czarne paski. sztuk 5, wszystkie co kupiłem, stary kirysek nie miał objaw ospy ale padł, jednego glonojada nie widze, drugi z ospa plywa, sum rekini padł jako peirwszy na tę ospę . Przy wymianie wody nie wymyłem kamiennej groty. Teoretycznie ospe wyleczyłem dawno temu, ale może jakieś zarodniki na tej grocie przeżyły ? tylko dlaczego atakuje tylko nowe ryby? Więc czy to wina niemytej groty czy ryby z zoologicznego  były chore ? jak już mówiłem stare ryby nie mają objaw żadnej ospy a były kiedyś na nią chore i wyelczone.
Zapisane
Toporek
Nowy
*
Wiadomości: 23


Daniomanka ;)


« Odpowiedz #1 : Luty 04, 2007, 16:38:02 »

Popełniłeś błąd. Przy czyszczeniu aqua ZAWSZE trzeba myć ozdoby i podłoże, a w szczególności jeśli wcześniej miałeś groźną dla ryb chorobę. Kiedy kupujesz ryby przypatrz się im dokładnie. Mi ostatnio sprzedawca sprzedał dania z ospą i miałam wszystkie rybki chore. Ale teraz jest już dobrze, żadna nie zdechła bo wykryłam objawy zaraz po wpuszczeniu. Na przyszłość będę stosowała kwarantannę, Tobie też to polecam. Możliwe że Twoje nowo zakupione rybki miały jakieś objawy, ale tego nie zauważyłeś. Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli!!!
Zapisane

Danio na śniadanio Wink
żałobniczka
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 384



« Odpowiedz #2 : Luty 04, 2007, 16:56:59 »

Wyjściem w takich sytauacjach jest kwarantanna.
Zapisane

Moje akwa, odnowione foty Wink. Zapraszam do komentowania Smiley

http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,8645.0.html
napierka
Nowy
*
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 25



« Odpowiedz #3 : Luty 04, 2007, 17:22:41 »

Nowo kupione rybki częściej mogą zapadać na ospę ponieważ mogą być zestresowane. Ja niestety nie mam możliwości przeprowadzenia kwarantanny, ale pilnuję tego aby rybki były przeniesione ze sklepu tak szybko jak się da (często w zimowych lub jesiennych warunkach za pazuchą). W domu najpierw umieszczam torebkę z rybami w akwarium i tak sobie leżakują wyrównując temperaturę ok. 30 minut, potem dolewam trochę wody z akwarium do woreczka. I dopiero potem wpuszczam rybki.
Zapisane

2 noeny innesa, 3 neony zielone (zwinnik costello), 4 neony czerwone, 5 kirysków, 2 zbrojniki niebieskie
żałobniczka
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 384



« Odpowiedz #4 : Luty 04, 2007, 17:29:54 »

Dobrze bybyło gdyby wszyscy wpuszczali ryby tak jak napierka, inni wrzucają odrazu co może sie odbić na zdrwoi ryby. A co do tej ospy, może zarodniki poszczególne są jeszcze w rybach, a te np na grocie aktakują nowe ryby  Huh.
Zapisane

Moje akwa, odnowione foty Wink. Zapraszam do komentowania Smiley

http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,8645.0.html
Kaczek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 64


« Odpowiedz #5 : Luty 04, 2007, 18:18:49 »

a to ospa atakuje tylko raz w zyciu ryby ?Tongue
Zapisane
żałobniczka
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 384



« Odpowiedz #6 : Luty 04, 2007, 18:22:48 »

Jasne, że nie.
Zapisane

Moje akwa, odnowione foty Wink. Zapraszam do komentowania Smiley

http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,8645.0.html
Kaczek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 64


« Odpowiedz #7 : Luty 04, 2007, 19:14:19 »

to ja jednak podejrzewał bym zoologiczny, powstał niedawno taki moloch ale jest w nim syf, zwierzeta zestresowane w sklepie siedza, wlasciciele nie potrafia wyjac spokojnie chomika z klatki, byl inny zoologiczny, stary dziadek co sie znal prowadzil, od niego zawsze zero problemu. Niestety "masy" wybraly neona. dziadek zplajtował został tylko ten sklep. I jeżeli ospa atakuje ryby kilka razy to to raczej wsna sklepu, moej stare ryby trzymaja sie nadal bez choroby, nowe cóż z 8 ryb zostały mi 2 w tym jednej nie widze ;[ 41 zł w błoto ;/ no i ryb szkoda ;///
Zapisane
Afghan
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 60


« Odpowiedz #8 : Luty 04, 2007, 19:27:06 »

Ja mialem podobna sytuacje z ospa, padaly mi rybki swierzo kupione, a te starsze co mialem w akwarium widac ze mialy ospe ale przezyly.
Zapisane

gg: 1125448
Kaczek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 64


« Odpowiedz #9 : Luty 04, 2007, 22:46:18 »

moje stare nie maja ospy jak narazie, a 3-4 dni widze juz ryby z kropkami
Zapisane
Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #10 : Luty 05, 2007, 08:56:44 »

papa witam
Cóż kiedyś założyłem akwarium , mam głównie brzanki, glonojady.
Przed wymaina wody kiedyś miałem ospe w akwarium,...

Jak to przed wymianą wody? Wymieniłeś całą wodę w akwarium?
   
Przy wymianie wody nie wymyłem kamiennej groty. Teoretycznie ospe wyleczyłem dawno temu, ale może jakieś zarodniki na tej grocie przeżyły ? tylko dlaczego atakuje tylko nowe ryby? Więc czy to wina niemytej groty czy ryby z zoologicznego  były chore ? jak już mówiłem stare ryby nie mają objaw żadnej ospy a były kiedyś na nią chore i wyelczone.

Jeśli wymieniłeś całą wodę z akwarium i dokładnie wymyłeś wszystkie sprzęty to nic dziwnego, że ryby zachorowały.

Powód: ponowne dojrzewanie akwarium i niestabilne warunki wody.

Bardzo rzadko robi się restart akwa, jedynie w przypadkach, kiedy jest to całkowicie niezbędne. Wodę podmienia się co tydzień w ilości 15-20% objętości.

Prawdopodobnie nowe ryby miały ospę albo stare były nosicielami. Ospa może się nie rozwijać jak ryby są dobrze karmione i nie żyją w stresie. Duży stres może znów spowodować powrót choroby.
« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2007, 08:58:30 wysłane przez Emi » Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
Kaczek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 64


« Odpowiedz #11 : Luty 05, 2007, 11:55:27 »

wczesniej uszykowałem akwa mniejsze dla starych ryb. nowa woda w duzym akwarium dojrzewala troche z preparatami po czym wpuscilem stare i nowe ryby jednocześnie. ale moze i stare sa nosicielami tylko wtedy wogoel nowych ryb nie bede mogl dorzucac ?: O

wlasnie zauwazylem ze objawy znikaja, kilka kropek na drugim sumie rekinowantym, z glonojadów już znikły.

złamałes 13 pkt Regulaminu - radzę się z nim zapoznać. Dostajesz nieoficjalne ostrzeżenie.
« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2007, 16:07:14 wysłane przez lukas » Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #12 : Luty 05, 2007, 16:05:36 »

Typowe błędy początkującego, który chce dobrze ale nieświadomie robi źle.

Kiedy masz ospę w akwarium to oczywiście podajesz stosowny lek i podnosisz temp do max wytrzymywanej przez twoje ryby. Po ustąpieniu objawów czekasz jeszcze ze 2 dni czy na pewno nic się nie dzieje i podmieniasz wodę (40% objętości) ciągle utrzymując wysoką temperaturę. Dzień po podmianie możesz powoli zacząć obniżać ciepłotę wody o ok 1stopień dziennie aż dotrzesz do poziomu sprzed choroby. W tym momencie jesteś juz po chorobie, ale twoje ryby są ciągle osłabione, zarówno choroba, jak i zmieniającymi się warunkami, przez stosowanie leków itp. Dlatego teraz następuje okres rekonwalescencji. Nie zmieniamy rybom warunków, karmimy dobrymi pokarmami, żeby ich system odpornościowy mógł wrócić do normy. Nie wolno w tym czasie wprowadzać do akwarium nowych ryb, gdyż mogą wprowadzić do wody nowe patogeny, a przecież odporność naszych ryb jeszcze nie wróciła do normy. okres rekonwalescencji powinien trwać od 1 do 2 tygodni. Po tym okresie możemy myśleć o dokupieniu czegoś nowego do akwarium.
Co do samych ryb, to ryba nie może być nosicielem ospy w dosłownym tego słowa znaczeniu. Przetrwalniki kulorzęska nie znajdują się bowiem na rybie. Zarażać może jedynie ryba już zaatakowana (nie musi mieć jeszcze widocznych objawów). Najczęściej zakażenie odbywa się poprzez kontakt z ryba chorą lub poprzez wlanie do akwarium wody z akwarium sklepowego (nie wolno tego robić!!!!!!!!)
Zapisane

Kaczek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 64


« Odpowiedz #13 : Luty 06, 2007, 10:13:27 »

 papa
pierwszą ospe miałem dawno dawno temu, wymieniłem całą wodę bo się akwarium z mojego lenistwa zabrudziło na maxa, tera chcialem se czysto prowadzic akwa ale mi padly nowe ryby, jestem na starym, jak sie skonczy ospa wyczyszcze akwarium , filter, wode podmienei w 40%
poczekam aż sie ustabilizuje te 2 tyg, i kupie ryby w innym sklepie, pojade do innego miasta, bo z sklepu w moim miescie nie tylko mi ryby padają. ale ogólnie skoro stare ryby żyją i trzymają się dobrze, ryba którą dostałem od sąsiada zachorowała ale wyzdrowiała, a ryby z sklepu padły wszystkei to oznacza że ?Tongue
Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #14 : Luty 06, 2007, 13:25:11 »

ryby ze sklepu zawsze są osłabione. Przecież one przebywają bardzo długa drogę zanim trafią do naszego akwarium. Najpierw z hodowli na giełdę, potem z giełdy do hurtowni, następnie z hurtowni do sklepu i dopiero ze sklepu do naszego akwarium. Przez ten cały czas przebywają w wiecznym stresie i są narażone na kontakt z patogenami (przynajmniej kilka razy zmieniają akwarium). Warunki w jakich przebywają w czasie tej podróży z reguły odbiegają od ich rzeczywistych wymagań i są tylko niezbędnym minimum pozwalającym utrzymać je przy życiu. W sklepowe akwaria wszyscy stukają, jest tam głośno, bez przerwy miesza się w nich wyławiając kolejne ryby, itp. Ryby które wreszcie będą miały trochę szczęścia i trafią do akwarium prawdziwego akwarysty są bardzo osłabione i potrzebują przynajmniej tygodnia żeby dojść do siebie. W tym czasie są bardzo narażone na ataki wszelkich patogenów. Ryby które już mieszkają w akwarium dłużej są w lepszej kondycji (fizycznej i psychicznej), toteż są odporniejsze i ich organizmy potrafią zwalczyć rozwijające się infekcje, nawet jeśli ich czynniki występują w akwarium, w którym te ryby przebywają.
Zapisane

Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do: