Witam
Dwa dni temu gupiczka urodzila male, mlode plywaja w kotniku ktory jest zawieszony na szybie w glownym akwarium (kotnik z siatki...). Problem w tym, ze przed porodem akwarium zaatakowala ospa rybia, ktora przywedrowala z nowo nabytymi rybami

, stosowalem sera castopur przez okolo 1 tydzien jednak z marnym skutkiem, czesc ryb sie wyleczyla jednak nie wszystkie. Teraz jak mam male boje sie stosowac chemi zeby im nie zaszkodzic, moglbym je wylowic ale nie wiem czy nie jest za pozno bo zauwazylem ze niektore rybki z narybku ocieraja sie o podloze. co robic? czy dalej stosowac sera castopur + sera ectopur dla wzmocnienia tego pierwszego, zwiekszyc temperature jesli tak to o ile by nie zaszkodzic malym? (teraz 24 C). Moze powinienem wylaczyc filtr na czas kuracji, tylko napowietrzac? wydaje mi sie ze, zabarwienie wody przez sera castopur szybko maleje. (zwykly filtr gabkowy)
parametry wody
podmiana raz w tygodniu okolo 20%
GH - 4
KH - 3
NO2 - < 0,3 (minimalna skala na testach z tetry)
ph - 7
Prosze o pomoc