Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Choroby « gurami-biała narosl na pyszczku i zbialały,postrzepion ogon
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: gurami-biała narosl na pyszczku i zbialały,postrzepion ogon  (Przeczytany 9069 razy)
kolo_jestem
Nowy
*
Wiadomości: 23


« : Styczeń 25, 2006, 11:55:29 »

Witam wszystkich!!!
Dzisiaj kiedy karmiłem rybki zauważyłem, że jeden z dwóch (drugi czuje się dobrze) gurami ma biała narośl dookoła pyszczka i białawy,  postrzępiony ogon, nic nie je. Wczoraj wieczorem wyglądała na zdrową jadła pływała. Odchody ryby wyglądają na normalne. Woda w akwarium na 25 stopni, parametrów wody nie znam (jestem początkującym akwarystą), podmieniam 20l wody na tydzień, obsada to 13 innych spokojnych ryb takich jak kirys, neon(te kupiłem jakis tydzien temu), itp. Gurami mam w akwarium ok. 3 miesięcy. Jak wiecie, co to jest za choroba to napiszcie jak ja leczyć?!!!!
Z góry dziękuję za porady
Zapisane
kolo_jestem
Nowy
*
Wiadomości: 23


« Odpowiedz #1 : Styczeń 25, 2006, 15:58:37 »

widze ze sam musze sobie odpowiedziec Sad Jest to prawdopodobnie MARTWICA PLETW(fleksibakterioza) połaczona z FLAKSIBAKTERIOZA wywołana bakteriami KOLUMNARIS leczy sie to BACTOPUR'em albo BACTOPUR'em DIRECT z firmy SERA (2 tabletki/100l). lub AKRYFLAWINA z TROPICAL'a (0,3-1g/100l) Temp wody 29 stopnie. kampiel 6 dni Nastepnie filtracja weglem aktywnym lub/i podmiana ok. 50% wody. kuracje bede przeprowadział w zbiorniku ogolnym poniewaz martwica bardzo szybko sie rozwija. Bede miał pewnosc ze wszystkie ryby zostana wyleczone.
 
opis poszczegolnych chorob:

MARTWICA PŁETW:
Bardzo szybko rozwijająca się martwica płetw jeśli nie jest leczona prowadzi do śmierci ryby! Występuje u osobników zranionych i osłabionych. Płetwy ryby chorej ulegają rozkładowi i mogą nawet zaniknąć. Gdy cała powierzchnia płetwy zostanie zniszczona przez martwicę, wtedy choroba może przerzucić się na narządy wewnętrzne. Pierwszymi objawami choroby są białe końcówki płetw. Przyczynami schorzenia są różne bakterie. Niewłaściwe warunki w akwarium, powodują dość szybkie rozmnażanie się bakterii i wystarczy lekkie skaleczenie aby płetwa została zaatakowana. Leczenie polega na podawaniu odpowiednich preparatów dostępnych w sklepach akwarystycznych. Na szczęcie martwica jest możliwa do wyleczenia, lecz najlepiej jest jej zapobiegać, gdyż wyleczone płetwy nie są już tak piękne jak przed infekcją. Zniszczone płetwy są w stanie się zregenerować.


FLAKSIBAKTERIOZA
Bardzo często martwicy płetw towarzyszy bardzo zaraźliwa fleksibakterioza. Choroba objawia się jasnymi plamami w pysku i okolicach. Plamy te zmieniają się w coś na podobieństwo waty. Czasem pojawiają się też zakrwawione wrzody Przyczyną tej choroby jest bakteria Flexibacter columnaris. Choroba może wystąpić w akwariach, w których jakość wody dalece odbiega, od jakości wody odpowiedniej dla danych gatunków. Leczenie polega na podawaniu specjalnych antybiotyków. Szybkość wykrycia choroby ma tu decydujące znaczenie, ponieważ choroba może zaatakować narządy wewnętrzne ryby.

To ze strony: http://www.twoje-akwarium.pl/index.php?ak_ch=ryb&ak=choroby
lub
http://www.akwarium.org.pl/sprzet/leki/sera_bactopur.html
Zapisane
kolo_jestem
Nowy
*
Wiadomości: 23


« Odpowiedz #2 : Styczeń 25, 2006, 15:59:10 »

niech mnie ktos poprawi jezeli sie myle
Zapisane
szef1992
Gość
« Odpowiedz #3 : Styczeń 25, 2006, 16:08:54 »

Mysle, że masz racje co do choroby...
Cytat: kolo_jestem
widze ze sam musze sobie odpowiedziec Sad

Po co my mamy odpowiadać sam sobie poradziłeś Tongue
Ale nie mieliśmy za bardzo jak odpowiedzieć bo podałeś za mało szczegółów... ciągle urzymuje zdanie że najlepiej dać fotke Smiley
Zapisane
Komandos
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1528


Zambrów


« Odpowiedz #4 : Styczeń 25, 2006, 17:43:51 »

to coś w stylu pleśniawki.
MFC i kąpiel w soli powinno pomuc na 100%
Zapisane

Wkrótce 100 litrowa tanganika z muszlowcami Smiley
kolo_jestem
Nowy
*
Wiadomości: 23


« Odpowiedz #5 : Styczeń 25, 2006, 18:41:43 »

plesniawka w porównani z tym co ma moj gurami to nic!!! poszedłem do skelpu kupic bactopur (trwał to ok. 1godz) gdy przyszedłem do domu to gurami jest w duzo gorszej kondycji. Kolo puszczka jest wiekasz ta biała narosla ogon juz prwaie cały postrzepiony a oczy podzeszły mu krwią  CZY TO JEST PLESNIAWKA :/ Huh? Nie sadze
Zapisane
kolo_jestem
Nowy
*
Wiadomości: 23


« Odpowiedz #6 : Styczeń 25, 2006, 18:59:06 »


zdiecie zapozyczone z innego forum ale ten mieczyk tak samo obrosniety jak moj gurami .Sorry za jakosc fotki ale tylko takie udało mi sie znalesc Sad
Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #7 : Styczeń 26, 2006, 00:30:09 »

jeśli ryba zdechnie w przeciągu 36-48 godzin od zauważenia pierwszycvh objawów to jest to z pewnością feksibakterioza (flaviobacterioza) (zakładam że objawy sa identyczne jak u tego mieczyka). Fleksi to bardzo niebezpieczną i bardzo zaraźliwą chorobą bakteryjną, która bardzo szybko zabija. Bardzo często wybija całą obsadę akwarium. Musisz działać bardzo szybko. Nie podnoś temperatury wody, bo sprzyja to rozwojowi Flaviobacter columnaris (bo chyba tak nazywa się ta bakteria).
Foty ryb chorych na fleksibakteriozę:


fotki z www.flippersandfins.net
łatwo chorobę pomylic ze stosunkowo niegroźną pleśniawką

fotka z www.goldfishparadise.com

fotka z www.fishy.ru
Zapisane

kolo_jestem
Nowy
*
Wiadomości: 23


« Odpowiedz #8 : Styczeń 26, 2006, 12:13:33 »

dzieki za ta podpowiedz o temp. lukas tego nie wiedziałem :/ Ryba padła Smiley w tym własnie przedziale czasu, który podałes. Wiesz moze jak a ma byc optymalna temp wody przy tej chorobie??? Teraz do akwarium ogolnego podałem 1,5 tabletki BACTOPUR'u i narazie jest niezle Smiley  Aha czy kuracje nalezy powtorzyc???
Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #9 : Styczeń 26, 2006, 14:26:28 »

im zimniejsza woda tym bardziej spowolniony jest rozwój tej bakterii, więc obniz do najniższego poziomu tolerowanego przez twoje ryby. Myślę że należałoby powtórzyć kurację - to jedna z najniebezpieczniejszych chorób jakie moga się przytrafić w akwarium , dlatego lepiej mieć pewność że żadna bakteria nie przeżyje.
Co ciekawe Flaviobacter columnaris (dawniej Flexibacter columnaris) jest bardzo wrażliwą bakterią i łatwo przegrywa konkurencję pokarmową z innym bakteriami , nawet tymi niegroźnymi dla ryb.
Zapisane

kolo_jestem
Nowy
*
Wiadomości: 23


« Odpowiedz #10 : Styczeń 26, 2006, 14:56:57 »

a co myslisz o ilosci leku ltóry zastosowałem??? Czy zwiekszyc dawke???
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: