Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: Pytania laika :)  (Przeczytany 9348 razy)
yellow
Nowy
*
Wiadomości: 4


WWW
« : Marzec 18, 2004, 11:58:25 »

Jak zaczynaliscie swoja przygode z akwarystyka? Czy najpierw czytaliscie poradniki/gazety itp. a dopiero potem zakladaliscie akwaria, czy dochodziliscie do wszystkiego metoda prob i bledow? Pytam, bo bardzo chcialabym miec ladne akwa, a przy okazji nie usmiercic zadnej rybki Smiley na razie mam nieduze pojecie o akwarystyce, jesli wiec wiedza z poradnikow- to jakich?
Pozdrawiam Smiley
Zapisane
Ted
Nowy
*
Wiadomości: 40


« Odpowiedz #1 : Marzec 18, 2004, 12:25:11 »

w dzisiejszych czasach jak masz dojście do netu to proponuję poczytać to forum oraz http://www.akwarystyka.com.pl/ a znajdziesz tam bardziej szczegółowe informacje niż w ksiązkach jest jeszcze dużo wyśmienitych stron ludzi zajmujacych się akwarystyką i wkładajacych w to naprawdę dużo serca,a jak chcesz założyc aqwa to najlepiej najpierw poczytać a uchroni Cię to od wielu błędów początkujących akwarystów.
pozdrawiam Ted
Zapisane
Tomlsv
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1308



WWW
« Odpowiedz #2 : Marzec 18, 2004, 14:02:06 »

Hmm, ja najpierw przeczytałem kilka książek, potem zaczełem kupywać sprzęt, a zanim zakupiłem i wpusciłem jakiś gatunek to bardzo wnikliwie studiowałem jego wymogi (atlas rybek i www) czy aby będzie mu wygodnie w moim akwa (woda, reszta obsady, wielkosć akwa, pokarm... ). Gdy już zbiornik stał zapełniony z kilkoma rybiatami i odrobiną sielska to już z samej ciekawośći spędzałem dłuugie godziny na akwarystycznych www i dalej to robie Wink, zdobywając wiele wiele informacji Smiley.
Zapisane

http://akwarium.cdi.pl/avataranim.html  avatary (zdjęcia/obrazki pod nick) na forum !
Jak komuś nie działa to dodać www do adresu.
mala_lady_pank
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 262


LP


« Odpowiedz #3 : Marzec 18, 2004, 15:08:09 »

Zainteresowaniem akwarystyką zaraził mnie tata, który od dziecka hodował rybki :wink:  Więc ja też od małego mam to we krwi Smiley  Gdy miałam może 5 czy 6 latek mieliśmy w domciu nieduże około 50 l akwa. Moja rola ograniczała się tylko do dawania rybciom papu, ale przy okazji uczyłam się od taty nowych rzeczy Smiley  Potem akwa zostało zlikwidowane z powodu braku czasu, a gdy miałam 12 lat tata znowu kupił(tym razem dla mnie! :mrgreen: ) 60 l akwarium i mam do tej pory , z ta różnicą że teraz mam kilka zbiorniczków(dokładnie 4), ale cały czas myśle nad powiększeniem kolekcji Tongue A wiedza akwarystyczna przyszła sama Smiley Oczywiście z pomocą taty i.....książek Cheesy
Zapisane

" muzyka mnie zasłania i chroni, mogę się za nią schować " - Jan Borysewicz
Molly_
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 338



« Odpowiedz #4 : Marzec 18, 2004, 15:09:10 »

Ja również akwarystyką zaraziłam się od taty, który zajmował się tym od wieki wieków :wink:   Najpierw oczywiście czytałam książki oraz nabywałam wiedzę od taty. Moje pierwsze akwarium to 50-litrowy zbiorniczek. Później oczywiście ten akwariumek się "rozmnożył" Smiley
Zapisane

zawsze iść rozkaz, który mam we krwi, MAŁĄ WOJNĘ w sobie mieć
matijasz
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 150


« Odpowiedz #5 : Marzec 18, 2004, 15:58:10 »

ja również zaraziłem się akwarystykąod taty Smiley jak miałem 5 lat to hdował i rozmnażał Gębacze Smiley Rok temu poprosiłem tatę o akwa i tak oto stoi u mnei zbiorniczek 100l. Cheesy
Zapisane

Pozdrawiam
MaTiJaSz
Olo
Zainteresowany
**
Wiadomości: 136


« Odpowiedz #6 : Marzec 18, 2004, 16:36:35 »

A ja najsamprzud sprawiłem sobie żółia, potem dostałem taką fajną książkę o rybach i się zaczęło...
Aczolwiek niestety nie mogę o sobie powiedzieć, że od razu stosowałem mądre rzeczy, które wyczytałem, niestety moja często uczyć się na błędach (i to swoich...) :cry:
Zapisane

http://aquanetta.pl nowatorskie dekory, dyfuzory aquanox, mułapka
Tramal
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1355


I see You...


WWW
« Odpowiedz #7 : Marzec 18, 2004, 21:15:58 »

Pierwsze Akwarium dostałem od dziadka kiedy miałem jakieś 5 lat Był to 30l baniacek w którym miałem 3 gupiki Smiley baniaczek miałem jakieś 2 lata potem przeprowadzka i Akwarium zostało zastąpione własnym stawem pod domem 1,15 ha Wink tam mialem pelno rybek - karpie karasie szczupaki itd. potem kolejne było w wieku 15 lat - ale dość krótko bo jakoś się zniechęciłem(60l) nie pamiętam dlaczego Smiley były w nim tylko roślinek rybki niestety nie Smiley W między czasie odratowałem strasznie zapuszczone akwaria kumpla Smiley to mi wystarczało aż w końcu u kuzynki zaraziłem się tym od nowa i mam teraz 112l juz z rybami Wink i w przygotowaniu 150l Smiley Pozdr.
Zapisane

112,25
Molly_
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 338



« Odpowiedz #8 : Marzec 18, 2004, 21:24:48 »

Cytat: Tramal
potem kolejne było w wieku 15 lat - ale dość krótko bo jakoś się zniechęciłem(60l) nie pamiętam dlaczego Smiley były w nim tylko roślinek rybki niestety nie Smiley W między czasie odratowałem strasznie zapuszczone akwaria kumpla Smiley to mi wystarczało aż w końcu u kuzynki zaraziłem się tym od nowa i mam teraz 112l juz z rybami Wink i w przygotowaniu 150l Smiley Pozdr.

Tak właśnie czasem jest z bakcylem akwarystyki. Niby wszystko ustaje itp., ale po pewnym czasie znowu się odradza na nowo Smiley Jedno jest zatem pewne: wirus akwarystyki jest NIEULECZALNY  :lol:
Zapisane

zawsze iść rozkaz, który mam we krwi, MAŁĄ WOJNĘ w sobie mieć
Raffy
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2337


« Odpowiedz #9 : Marzec 18, 2004, 21:29:21 »

Miałem 5 lat i chodziłem z babcią i dziadkiem na rynek i jakiś facet z quarium z traszkami. prosiłem babcie zeby mi kupiła, wiec traszka wylądowała na naczynie z wodą i mój ojciec z dziadkiem zaczęli szukać quarium w piwnicy i znalezlismy 120 l., traszka sobie zamiaszkała ... i w koncu zmarła Sad kupilismy wiec następną traszkę i tez zmarła. Wiec potem rybki kupilismy, po pół roku akwa pękło i kupilismy 30 l. i w koncu znyudziłem się z 30 l. i do smietnika wylądowała. Potem kupiłem papużki i co roku nowa parka i do dziś mam 8 papug Smiley ... przez przypadek wylądowałem na strone o gupikach w necie i zobaczyłem przepiękne odmiany ! i ... kupiłem qauarium 25 l. Smiley teraz chce miec 60-140 l
Zapisane

Zawód : akwarysta...
Wszystkie ryby są wyjątkowe! Uszanujmy ich wymagania, podziękują nam dobrym zdrowiem i młodymi...
NIE UDZIELAM RAD PRZEZ PW!
http://www.3cityakwarium.fora.pl/Trójmiejska Akwarystyka
Obecnie: 500L Rafa, 112L roślinne, 160L mcharium
I we mnie drzemie Tanganika i Malawi
mala_lady_pank
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 262


LP


« Odpowiedz #10 : Marzec 18, 2004, 22:08:29 »

Cytat: Molly_

Tak właśnie czasem jest z bakcylem akwarystyki. Niby wszystko ustaje itp., ale po pewnym czasie znowu się odradza na nowo Smiley Jedno jest zatem pewne: wirus akwarystyki jest NIEULECZALNY  :lol:


Po prostu jeśli ma się coś we krwi i naprawde kocha się to co sie robi( w naszym przypadku hodowanie rybek Cheesy ) to nigdy to nie zgaśnie :wink:  Cool
Zapisane

" muzyka mnie zasłania i chroni, mogę się za nią schować " - Jan Borysewicz
Duch
Man without body
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 177



WWW
« Odpowiedz #11 : Marzec 18, 2004, 23:22:08 »

To ja też coś dorzucę Cheesy

Zawsze lubiłem rybki...pamiętam że cały okres przedszkolny spędziłem w Warszawskich Łazienkach. Mieszkałem pare metrów od wejścia więc prawie codziennie(za wyjątkiem zimy) chodziłem z dziadkiem karmić karpie przed Pałacem na wodzie (aż łezka kręci się w oku :wink: ). Prawdziwa przygoda z akwarystyką zaczęła się jakieś 16-17 lat temu kiedy to u kolegi z podwórka zobaczyłem akwarium i....zapragnełem mieć coś takiego u siebie. Oczywiście akwarium opiekował się głownie tata..było to około 60l ze stalowymi kątownikami Cheesy . Trwalo to jakieś 3lata a potem mi przeszło....Była długa przerwa...uprawiałem akwarystykę "na sucho" Cheesy . Nigdy nie odmawiałem sobie przyjemności zwiedzenia jakiegoś sklepu akwarystycznego w centrum handlowym lub hipermarkecie. Spędziłem sporo czasu w Empiku czytając książki akwarystyczne (bo po co wydawać na nie kasę :wink: ). Jakiś czas temu moja siostra dostała na urodziny od klasy welona w kuli.....i zaczęło się :lol: . Opieka nad welonem, potem zapragnełem rybek tropikalnych więc kupiłem 25litrowe akwa (nie miałem kasy na nic większego a po drugie nie byłoby gdzie go postawić). Po kilku miesiącach oszczędności i pogłębianiu swojej wiedzy (podlączyli mi wreszcie internet ...niewyczerpaną kopalnię wiadomości) zdecydowałem się na największy baniak jaki mogłem wpakować do pokoju czyli 180l. Stwierdziłem również że welonowi jest smutno i przydaloby mu się większe lokum niż 25litrów...zakupiłem więc 40l.....i tak to się toczy. Obecna moja obsesja to holender Cheesy i zbiorniki w stylu japońskim.

ps. troche długie to wyszlo ale jakoś nie mogłem się powstrzymac od wspomnień :wink:
ps2. moja "zboczenie" na punkcie akwarystyki pogłębia się z tygodnia na tydzień......nie ma już dla mnie ratunku :lol:
Zapisane

Pozdrawiam Norbert
AquaDesign.pl
Tomlsv
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1308



WWW
« Odpowiedz #12 : Marzec 19, 2004, 12:56:35 »

Cytat: Tramal
Pierwsze Akwarium dostałem od dziadka kiedy miałem jakieś 5 lat Był to 30l baniacek w którym miałem 3 gupiki Smiley...

Dziś sam jestem dziadkiem, wiec cóż mógłbym dać mojemu wnuczkowi jeśli nie moje... Wink
Zapisane

http://akwarium.cdi.pl/avataranim.html  avatary (zdjęcia/obrazki pod nick) na forum !
Jak komuś nie działa to dodać www do adresu.
Molly_
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 338



« Odpowiedz #13 : Marzec 19, 2004, 16:06:49 »

Cytat: Tomlsv
Cytat: Tramal
Pierwsze Akwarium dostałem od dziadka kiedy miałem jakieś 5 lat Był to 30l baniacek w którym miałem 3 gupiki Smiley...

Dziś sam jestem dziadkiem, wiec cóż mógłbym dać mojemu wnuczkowi jeśli nie moje... Wink

.............akwarium Tongue
Zapisane

zawsze iść rozkaz, który mam we krwi, MAŁĄ WOJNĘ w sobie mieć
mala_lady_pank
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 262


LP


« Odpowiedz #14 : Marzec 19, 2004, 16:13:05 »

Cytat: Molly_

.............akwarium Tongue


....A w nim rybki :mrgreen:  :mrgreen:
Zapisane

" muzyka mnie zasłania i chroni, mogę się za nią schować " - Jan Borysewicz
Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do: