AniaPe, ty ormalnie cały czas myślisz o ciryskach-może będziesz pierwszą osobą co uszyje przytulanki-pandy, kiryski pandy
Gdyby kiryski dzieliły się na te, które pływają przy powierzchni, te ze strefy środkowej i oczywiście te, które są to z pewnością miałabym akwarium kiryskowe
Tak mnie te rybki ujęły, że aż....
Na Helu widziałam przytulanki foczki więc kiryski pandy....hmmmm.... czemu nie? Jakbym tylko umiała szyć
Wiedźmin? W jaki sposób sprowadzałeś bojka z Berlina? Pojechałeś po niego osobiście (tak, jak się jeździ po sierściuchy) czy został Ci dostarczony przez kogoś, czy po prostu przybył do Ciebie w paczce?
Mam trochę znajomych w Niemczech więc może w dalszej przyszłości pomyślę o imporcie niezbyt znanych u nas kirysków... cholercia, jakie plany
Póki co patrzę na puste akwarium w pokoju