czepiania sie moderatorów do ludzi o byle co np. o ortografie , albo o pisanie posta pod postem bo niby ktoś sobie tym posty nabija
IMHO ortografia to nie byle co. Można zrobić drobne błędy, ale jeśli post jest tak najeżony bykami to jest po prostu nie czytelny. Jeśli ktoś ma problemy - zalecam Firefox - podkreśla błędy i ma moduł sprawdzania pisowni. Co do postów pod postem - jest regulamin który jasno precyzuje jak należy pisać posty. A regulamin jest po to aby go przestrzegać. Jeśli użytkownik go nie widzi to już chyba faktycznie z lenistwa, albo ma to po prostu gdzieś. Są użytkownicy, którym zwraca się uwagę, poprawiają i jest OK, ale są również tacy którzy sie pytają co mam źle (np dział galeria) i jak nie wskażesz palcem o co chodzi to nie wyczai z regulaminu, mimo że jest to jasne jak słońce. Zaczynam podejrzewać wsteczny analfabetyzm u nas w kraju wśród młodych ludzi. IMHO dysleksja czy dysortografia niczego nie usprawiedliwia.
a prawda jest taka że to moderatorzy nabijają sobie posty tym 'poprawianiem' każdego
Edycja nie nabija postów. Nie wiem czy zauważyłeś, ale posty w których upominamy, piszemy informację o tym że blokujemy, będziemy usuwać są kasowane bądź po dostosowaniu się użytkownika, bądź kasowane za niedostosowanie się.
ale niech wezmą pod uwagę że nie każdy jest stałym użytkownikiem i nowi czasami nie znają regulaminu , albo czasami nie wiedzą , że takowy istnieje
Rejestrując się na forum potwierdzasz zapoznanie się z regulaminem ... więc ten argument jest bez sensu ...
chodzi mi miedzy innymi o czepianie sie o ortografie i o ustalanie nowych wcale nie potrzebnych zasad
Mój pkt widzenia na ortografię już znasz. Pokaż mi przykład "niepotrzebnej" zasady ...
tórzy nie zawsze wiedzą gdzie czego szukać ,to myślę, że można ich o tym kulturalnie poinformować
Jeśli temat już był z mojej strony jest infomacja ze już było z linkiem do istniejącego tematu.
Niestety moderowanie nie należy do łatwych ani nie zawsze do przyjemnych zajęć. Po prostu staramy się utrzymać ład i porządek. Poza tym każdy jest człowiekiem i może mieć lepsze i gorsze dni (co sie odbija na formę postów)
Ja po prostu nie cierpię postów które wyglądają jak pisane przez 5-latka, bez znaków przestankowych, łamiących wszelkie zasady polskiej ortografii, z których nic nie da się wyczytać. Przecież można przemyśleć co się chce napisać, sprawdzić co sie napisało i dopiero wysłać. Sorki ale dysleksja takich postów nie tłumaczy
Proszę również o PW jeśli zauważycie że jednak poszedłem za daleko ... Konstruktywna krytyka przyda się każdemu, jako dobra nauczka na przyszłość