następny »

[lukas]

Słuchajcie ,zakładam nowe akwa i jestem już prawie zdecydowany że będzie ono miało charakter azjatycki. Właściwie mam zamiar umieścić w nim prawie same labirynty , min. wspomnianego w temacie Wielkopłetwa wspaniałego. I tu moje pytanie. Czy ktoś z was trzyma (lub może trzymał , lub zna kogoś kto trzyma ,itp) ten gatunek w akwarium towarzyskim ? Chodzi mi o to jak one się w nim zachowują, jak bardzo są agresywne ,itp. Za wszystkie informacje z góry dziękuję.
PS: Aha, zbiornik 240l.

[Rajwusek]

zalezy jaki ci sie trafi u mni wielkopłetwy były bardzo spokojne. Jak podrosły zaczęły roche gonić prętnika . W tedy wielkopłetwy były jednymi z moich ulubionych rybek i nawet nie myślałem o tym aby je oddać. Więc oddałem do sklepu prętniki. Pózniej dalej zaczęły się rządzić aż w końcu zrobiły ogromny błąd ugryzły mojego samca gurami (samiec ma 13cm).W tedy już sie wkurzyłem i dałem je mojej siostrze do przedszkola.czyli umnie były agresywne lecz u mojego kolegi sa potulne jak baranki boją się nawet większych od siebie mieczyków. Mimo tego że te wielkopłetwy są juz dorosłe. Za to mój drugi kolega też miał wielkopłetwa miał go w akwa 120l miał tam 10 brzanek sumatrzańskich 3 gurami dwuplamiste wielkopłetwa parę prętników 5 brzanek birmańskich 6 molinezji 8 mieczyków 6 pielęgniczek kakadu i 6 skalarów.Każdy od razu zobaczy że z tym akwa jest coś ne tak. skalary z brzankami co to za pomysł jest wiele  takich akwarii tak urzadzonych dobra ale to szczegół. Ten Wielkopłetw zabił mu wszystkie ryb labiryntowe. A do reszty ryb nic nie miał. Zatem widać jaka jest zmiennosć charakteru u wielkopłetwów. Powiedz jaka jeszcze planujesz obsade

[mdramski]

Samiec wielkopłetwa może być bardzo agresywny. Jak już wspomniano wyżej może się zdarzyć urodzony morderca. Dawno temu dostałem od kumpla takie rybki, ale były u mnie dosłownie niecałe trzy dni. Z labiryntowych mogę polecić gurami mozaikowe - bardzo spokojna, wręcz płochliwa rybka.

[Olo]

Wielkopłetwy maja bardzo różne charaktery, miałem delikwenta któremu było dobrze z samiczką w 25l, i łotra który nawet w 200l potrafił skubnąć partnerkę. Ogólnie jak Ci sie trafi morderca, to albo musisz mieć spore akwarium z kryjówkami, albo trzeba drania oddać. Ja ze swoim musiałem kombinować, najpierw przeniosłem do ogólnego wymęczoną samiczkę a po 2 tygodniach samca, bydle dzięki temu było skonfundowane i nie próbowało dominowac bojem (tak żem se wymyślił i podziałało ).
Na marginesie to kupując parkę warto spróbować nabyc różne płci w różnych miejscach, coby uniknąć chowu wsobnego, coraz częściej się spotyka tak wyblakłe ryby, że aż żal bierze :cry:

[wirek]

Ja miałem i mam różne ryby labiryntowe, bojowniki, makropody, prętniki, różne gurami. Bojownik to oczywiście inna bajka, ale pozostałe nawet w stadzie liczącym co najmniej dwa samce zachowywały się spokojnie i nie dochodziło do walk mających charakter ciągłego prześladowania słabszego osobnika. Myślę, że dużo zależy nie tylko od charakterów konkretnych rybek, ale i od aranżacji wnętrza akwarium. Korzystne byłoby podzielenie górnej części akwarium roślinami pływającymi o rozległych korzeniach np. pistie, tak aby rybki mogły co jakiś czas zniknąć sobie z oczu.

[michał]

a nielepiej byłoby  porobić dla nich grotki :?:

[Olo]

a nielepiej byłoby  porobić dla nich grotki :?:

Nie bałdzo, labirynty (przynajmniej te o których mowa) nie mają raczej ciągot do speleologii (to nie bocje   ), i woleją siedzieć ciut wyżej

[mdramski]

Moje bojowniki często korzystają z grot. Ale swoją drogą jestem właśnie w trakcie zapewniania im schronień w górnej części akwarium.

[lukas]

Hoho. Widzę że zdania na temat tych ryb są różne ale raczej z waszych opinii wynuża się obraz ryby chumorzastej i czasem zaczepnej. Jednak myślę że i tak spróbuję hodowli tego gatunku. Makropody to piękne ryby, chociaż ostatnio chyba nieco przykurzone.
Co do reszty planowanej obsady, bo padło takie pytanie, to planuję umieszczenie w tym baniaku oprócz wspomnianych wielkopłetwów: gurami mozajkowych (ślicznudy   ), prętników karłowatych lub trójbarwnych, bojowników lub skrzeczyków (nie wiem czy z nich nie zrezygnować,mogą być za delikatne jako towarzystwo dla wielkopłetwów). Na dno prawie na pewno trafi któryś z przedstawicieli grubowargów, myślałem o frenatusie (Labeo cytrynowy). Jeśli znajdzie się jeszcze jakieś miejsce w środkowej części zbiornika (to wyjdzie w "praniu") to może umieszcze jeszcze gurami gwuplamiste odmiany "tygrysiej". Nie wiem czy to fachowa nazwa, ale chodzi mi o tą formę koloru żółtego w herbaciane pręgi. Z "glonojadów" rezygnuję zupełnie. Akwarium będzie bardzo mocno zarośnięte,z dużym naciskiem na rośliny pływające i płożące się po powierzchni, przez co mam zamiar uzyskać efekt przytłumionego światła.
Aha,wracając do makropodów. Czy agresywne bywają tylko samce, czy też wasze obserwacje dotyczą również samic? I czy kupując te ryby powinienem raczej kupić parę, czy może liczyć więcej samic na 1 samca?

[mdramski]

Ja zaobserwowałem tylko agresywne samce. Co do ilości samic to zawsze byłem zdania, że należałoby mieć ich więcej niż jedną (tak robię z bojownikami, samiec jedną by zamęczył). Planujesz bardzo ciekawe akwarium, z chęcią bym kiedyś ujrzał fotkę Ja aktualnie mam tylko 6 bojowników (5 samic) i dwa glonojady. Trochę popełniłem błąd, bo bojowniki lubią wysoką temperaturę, a glonki odwrotnie. Aktualnie mam 26 st., ale widzę, że 28 by nie zaszkodziło, nie robię tego tylko ze względu na te glonojady. Co do tych wielkopłetwów - jeżeli aż tak strasznie Ci zależy to możesz spróbować. Ja dałbym sobie spokój, choć to przepiękna rybka, ale agresywna.

Tu sobie jeszcze poczytaj:
http://www.akwarium.netfriend.org/labiryntowate/wielkopletw_w.html

[lukas]

Dzienx za stronkę. Oto cytat zdania z tej strony ,które rozbawiło mnie do łez: " Młode łatwo wykarmić, należy dawać urozmaicony pokarm, rozdrobnione ptaki zjadane są bardzo chętnie. "  

PS: Narazie nikt chyba jeszcze tego nie zauważył ale w swoim wcześniejszym poście napisałem że frenatus ma polską nazwę Labeo cytrynowy. Oczywiście Polska nazwa tej ryby to Grubowarg zielony.

[Tomlsv]

Dzienx za stronkę. Oto cytat zdania z tej strony ,które rozbawiło mnie do łez: " Młode łatwo wykarmić, należy dawać urozmaicony pokarm, rozdrobnione ptaki zjadane są bardzo chętnie. "  

PS: Narazie nikt chyba jeszcze tego nie zauważył ale w swoim wcześniejszym poście napisałem że frenatus ma polską nazwę Labeo cytrynowy. Oczywiście Polska nazwa tej ryby to Grubowarg zielony.

No te ptaki to naprawdę udana literówka
A co do Frenatusa, oj Lukasie to nie wiem czy ktokolwiek ośmeiliłby się Ciebie sprawdzać/poprawiać   hihi.

[lukas]

Dlaczego? A co ja jakąś wyrocznią jestem ?   Przecież ja też nie wiem wszystkiego o akwarystyce, po prostu lubię poszeżać swoją wiedzę    No i tu mam małą prośbę ,gdyby ktoś miał jakieś linki do fajnych stronek o macropodach to byłbym bardzo wdzięczny (mogą być anglojęzyczne).