Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1] 2 3
  Drukuj  
Autor Wątek: Ichtiopatolog?!  (Przeczytany 11575 razy)
alutka
Nowy
*
Wiadomości: 12


« : Luty 24, 2013, 23:12:02 »

Witam wszystkich!
Od dłuższego czasu myślę bardzo intensywnie nad pewną kwestią, gdy odkryłam to forum pomyślałam, że któż inny jak nie akwaryści i miłośnicy ryb wypowiedzą się lepiej na ten temat. Otóż: jestem obecnie na III roku weterynarii, po raz drugi w moim życiu odkryłam akwarystykę (jako dziecko powiedzmy zajmowałam się tym bardzo beztrosko i nieświadomie, zlote rybki itp.) i coraz bardziej dojrzewa we mnie decyzja czy by nie połączyć wety z moja pasja i specjalizować się w chorobach ryb, tak wybitnie tylko w rybach. Pytanie, myślicie, że jest na to zapotrzebowanie (głównie interesują mnie ryby tropikalne, w sensie akwariowe, ale hodowlanego karpia też biorę jak najbardziej pod uwagę), czy sami skierowalibyście się do weta, gdybyście mieli problemy ze swoimi rybami?
Pozdrawiam
Ala
Zapisane
iroslaw
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 183



« Odpowiedz #1 : Luty 25, 2013, 17:36:34 »

Jak najbardziej tak . Miałem końcem zeszłego roku zdarzenie które chętnie bym chciał wyjaśnić . Ryby mi niepadły od kilku ładnych lat , a w kilka gadzin pożegnałem się z całą linią gupika więc jeśli chodzi o mnie to tak .
Zapisane
alutka
Nowy
*
Wiadomości: 12


« Odpowiedz #2 : Luty 26, 2013, 20:30:08 »

Dzięki za odp Wink
Ktoś jeszcze się wypowie?
Zapisane
sebtul
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 314



« Odpowiedz #3 : Luty 26, 2013, 22:34:25 »

To zależy jakie ryby bym miał. Jeżeli moje ryby kosztują 2 zł za sztukę to na 100% nie korzystałbym z pomocy weta. Lecz przy rybach po 500 zł za sztukę szukałbym pomocy u znawcy. Ponieważ mieszkam w malutkim mieście, prawdopodobieństwo znalezienia w pobliżu weta od ryb tropikalnych jest równe zeru, dlatego pomocy szukałbym raczej na forach u osób, które hodują dany gatunek ryb lub u osób, które hodują różnego rodzaju ryby od kilkudziesięciu lat. Przypuszczam, że 90% "akwarystów" hoduje drobne popularne ryby, które samemu można rozmnożyć (koszt za sztukę od 1 zł do 5 zł), 9% trzyma ryby, które potrzebują już jakieś wiedzy i są rzadko spotykane w sklepach (cena ryby, nie jest aż tak wysoka aby poszukiwać specjalisty w celu uzyskania pomocy), 1% to zapaleńcy, którzy mają rarytasiki, mają pieniądze, to pasjonaci, którzy potencjalnie mogą być Twoimi klientami. Obecnie sam należę do pierwszej grupy i będę dumny, jak uda mi się przejść do drugiej.
Podsumowując:
Nie wierzę, że zostając weterynarzem specjalizującym się w rybach tropikalnych i zajmującym się tylko tym zawodowo, zarobisz na chleb, nie mówiąc już o maśle, serze i kiełbasie. Nawet gdy będziesz miała wspaniałą reklamę w dużym "akwarystycznym" mieście.
Zapisane

gg - 4479432
daruń
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 87


« Odpowiedz #4 : Luty 27, 2013, 20:50:19 »

Powiem tak, no pewnie że brakuje takich specjalistów.
To proszę pierwsze zadanie przyszłego ichtiopatologa, co ta za choroba i jak to leczyć?
Zapisane

akwarium 90l
15x Rodostomus
10x Neon Czarny
sporo roślin
ex 600
HT 75
eheim 100
15w aqua glo+15wflora glo+9w pollux+ 8w aqua glo
akwarium 45l
20 neon inesa
4  kirysek albinos
roślin różnych troche
alutka
Nowy
*
Wiadomości: 12


« Odpowiedz #5 : Luty 27, 2013, 21:44:21 »

Napisz coś więcej o zachowaniu ryb (inaczej pływa, lękliwa?) Rozumiem, że pływa ona w tym baniaku 90 l i opis jego jest aktualny? U ilu ryb wystąpiły takie objawy? Czy Twoja grzałka działa jak należy? Kombinowałeś coś ostatnio z napowietrzaniem/filtracja?
A tak a propos moich weterynaryjnych przygód, to rybami tak czy siak się zajmę chyba. Ale chyba jestem jakaś dziwna, bo coś co mnie tak super zainteresowało to są pszczółki (hura! zakladamy pasiekę) i ryby i to tyle Tongue
« Ostatnia zmiana: Luty 27, 2013, 21:46:56 wysłane przez alutka » Zapisane
pietach
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 539


« Odpowiedz #6 : Luty 28, 2013, 07:56:18 »

Cytuj
Ale chyba jestem jakaś dziwna, bo coś co mnie tak super zainteresowało to są pszczółki (hura! zakladamy pasiekę) i ryby i to tyle

Cytuj
Nie wierzę, że zostając weterynarzem specjalizującym się w rybach tropikalnych i zajmującym się tylko tym zawodowo, zarobisz na chleb, nie mówiąc już o maśle, serze i kiełbasie.

Jeśli zajmiesz się pszczółkami to jest szansa, że uda Ci się zarobić na chlebek..... hehehhehe
Ale pod jednym warunkiem - rozwiążesz problem masowego zmniejszania się ilości pszczół i dostaniesz nagrodę Nobla !!
Zapisane

Jak zmieścić 100 ryb w 1 litrze ?
Puszka szprotek i flaszka.
daruń
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 87


« Odpowiedz #7 : Luty 28, 2013, 10:00:14 »

Rybka zachorowała tylko jedna? pływa w stadzie, nie jest lękliwa, je chętnie.Temperatura wody stała 25*C, nie kombinowałem nić z napowietrzaniem?
Były sugestie że to choroba gazowa? raczej wykluczam, oprócz widocznych na zdjęciu zmian na ciele inne objawy choroby gazowej nie występują.
Po zauważeniu zmian rybka została przeniesiona do innego baniaczka na kwarantannę, ale po upływie 14 dni i braku zauważalnych zmian w którąkolwiek ze stron, rybka wpuszczona z powrotem do stada i pływa nadal dziarsko.
Zapisane

akwarium 90l
15x Rodostomus
10x Neon Czarny
sporo roślin
ex 600
HT 75
eheim 100
15w aqua glo+15wflora glo+9w pollux+ 8w aqua glo
akwarium 45l
20 neon inesa
4  kirysek albinos
roślin różnych troche
daruń
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 87


« Odpowiedz #8 : Luty 28, 2013, 10:29:58 »

A co do specjalizacji Ichtiopatologa, to jak najbardziej. Z mojej obserwacji a mieszkam w mieście ale bywam także na wsi i rozmawiam z lekarzami weterynarii, to wiedza na temat ryb a w szczególności rybek tropikalnych jest dość ogólna? Mam także kolegę weterynarza i cóż na temat piesków, kotków, krówek, świnek i innych zwierzątek to tak, ale rybki już mniej? Spytaj na uczelni ilu studentów w ostatnich latach wybrało takową specjalizację? Jest ich garstka?
ps.
Studiujesz w Lubline?
Zapisane

akwarium 90l
15x Rodostomus
10x Neon Czarny
sporo roślin
ex 600
HT 75
eheim 100
15w aqua glo+15wflora glo+9w pollux+ 8w aqua glo
akwarium 45l
20 neon inesa
4  kirysek albinos
roślin różnych troche
wiedzmin22
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1164


« Odpowiedz #9 : Luty 28, 2013, 14:02:16 »

jak pisałem Ci gdzie indziej to raczej choroba wirusowa ciezka do wyleczenia
Zapisane

126 litrów (tarliskowe dla zbrojników niebieskich i neonów)

zbrojniki:
- samiec 10 cm
- 2x samica 8 cm i 7 cm
- neon czerwony 20 sztuk

 200 litrów (w trakcie dodawania roslinności):

- 40 małych zbrojników 3 cm długości
- 60 neonów (narybek)
alutka
Nowy
*
Wiadomości: 12


« Odpowiedz #10 : Luty 28, 2013, 16:56:18 »

No właśnie też pomyślałam o chorobie gazowej :O  i chyba na etapie mojej obecnej wiedzy nic Ci narazie więcej pomóc nie mogę...
Co do specjalizacji z ryb to właściwie nie znam nawet jednej osoby, która wybrałaby taką specjalizacje (ok, znam, ale jest to facet, który zrobił sobie specjalizacje, odbębnił parę godzin i jest w tym totalnie beznadziejny) lub myślałaby o tym. Trochę się obawiam tego, że zostanę dziwakiem, który chce leczyć ryby i nic poza własną satysfakcją nie ma... Jak pisałam wcześniej, ryby tropikalne jak najbardziej, ale wszystkie inne (hodowlane wszelkiej maści, morskie stworzenia) również. To ma być mój sposób na połączenie pasji i pracy.
Niestety praca z kotkami, krówkami itd. coś mnie nie pociąga Tongue
We Wrocku studiuje Smiley
Zapisane
emperor
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1446


« Odpowiedz #11 : Luty 28, 2013, 20:02:52 »

To może i ja dołożę swoje trzy grosze.
Wybór specjalizacji bardzo ciekawy. Niewielu jest ludzi, którzy robią to co kochają i są w stanie z tego się utrzymać.
A propos właśnie tej drugiej kwestii. Nie sadzę byś była w stanie z tego godziwie żyć. Powiedzmy sobie szczerze, jakie jest zapotrzebowanie na tego typu usługi?
Na wielkich Azjatyckich farmach hodowlanych pewnie byś dostała pracę. Nasze krajowe podwórko to w 99% hobbyści z czego pewnie 90%trzyma popularne ryby pokolenia F....... . Nikt raczej nie wezwie fachowca  do pleśniawki, ospy czy nawet innej niezidentyfikowanej choroby. Koszty wizyty przekroczyłyby kilkaset razy wartość ryby czy nawet obsady. Nie ma się co czarować, za 10zł nikt by się nie pofatygował na drugi koniec miasta, że nie wspomnę o wyjeździe gdzieś dalej.
Są w Polsce firmy zajmujące się profesjonalnie importem ryb, z tego co mi wiadomo ewentualne choroby wliczają w ryzyko biznesowe. Co prawda  każda dostawa ryb tropikalnych objęta jest kontrolą weterynaryjną, ale różnie z tym bywa. Jeżeli tutaj widzisz dla siebie światełko w tunelu to muszę Cię zmartwić- nie ma tego aż tyle by było to podstawowe źródło utrzymania. Tak to się ma w akwarystyce, jak sytuacja wygląda  z polskimi rzekami i jeziorami to nie wiem.
Zapisane

Pośpiech w akwarystyce jest wskazany tylko w
czasie zbierania wody z podłogi

Mój baniaczek
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/240l-korzenie-i-galezie/
wiedzmin22
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1164


« Odpowiedz #12 : Luty 28, 2013, 20:03:52 »

A na jakiej podstawie twierdzisz że to choroba gazowa? W chorobie gazowej ciało ryby równomiernie pokrywa się grudkami. Mi to wygląda na chorobę spowodowaną wirusem. Zauważ ogniska, a jak wiesz wirusy potrzebują komórek ryby do własnej reprodukcji. Choroba gazowa wygląda inaczej.
Zapisane

126 litrów (tarliskowe dla zbrojników niebieskich i neonów)

zbrojniki:
- samiec 10 cm
- 2x samica 8 cm i 7 cm
- neon czerwony 20 sztuk

 200 litrów (w trakcie dodawania roslinności):

- 40 małych zbrojników 3 cm długości
- 60 neonów (narybek)
alutka
Nowy
*
Wiadomości: 12


« Odpowiedz #13 : Marzec 02, 2013, 09:08:08 »

do wiedzmin22
No tak, ale powiedzieć że to choroba wirusowa to trochę za mało. Na wirus ospy prawdziwej umarły miliony ludzi, a wirus opryszczki mają tysiące ludzi i jakoś żyją. A to i to wirus. To prawda, że wirus używa komórek gospodarza do namnażania, jednak nie oznacza to od razu, że musi się to zewnętrznie objawiać takimi bąblami, wręcz jest to rzadkość. ( gdy masz grypę to raczej nie rozrastasz się do rozmiarów słonia, prawda?). Jeśli jesteś taki pewien tej wirusówki to podaj jakieś szczegóły.

do emperor
 Masz za,pewne rację jeśli chodzi o sytuację w Polsce. A słyszałeś o dr Bassleer? Znalazłam o nim kilka info i stwierdziłam, że będzie moim wzorcem Smiley Jemu się ta sztuka udała, choć trzeba przyznać, że ma łeb jak sklep i jest za*ebistością na skalą światową. Będę próbować! Zawsze są jakieś inne opcje dorobienia. A co do samych ryb to można próbować swoich sił w inspekcji wet. lub pracy naukowej, zawsze to tez coś. Tymczasem czekam, aż rybki w stawach się obudzą i marsz do pracowni chorób ryb.
Dzięki za odpowiedzi! Smiley
« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2013, 09:15:45 wysłane przez alutka » Zapisane
emperor
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1446


« Odpowiedz #14 : Marzec 02, 2013, 09:33:42 »

Będę próbować!

....i bardzo dobrze.
Powodzenia i cierpliwości w dążeniu do upragnionego celu.
Zapisane

Pośpiech w akwarystyce jest wskazany tylko w
czasie zbierania wody z podłogi

Mój baniaczek
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/240l-korzenie-i-galezie/
Strony: [1] 2 3
  Drukuj  
 
Skocz do: