kristi_wawa - ludzie, którzy osiągnęli coś w akwarystyce morskiej mówią wyraźnie - minimum 300 litrów. Wiem coś o tym, bo miałem okazję zakładać takie zbiorniki (szkoda, że nie u mnie). Oczywiście mniejsze też można, ale prawdopodobieństwo sukcesu jest mniejsze. Weź pod uwagę, że na jedną rybę powinno przypadać ok. 50 litrów wody, a jak ktoś chce jeszcze rafę koralową, to ten litraż ma być jeszcze większy. Zatem 300 litrów to niezbędne minimum.
Znacznie przesadzasz. Po pierwsze dlaczego uważasz, że w akwarium morskim trzeba trzymać ryby? Czy w słodkowodnym również jest to konieczne? :wink:
Po drugie dlaczego ciągle jako argumentu przeciw używasz stwierdzenia że w akwarium morskim trudno cokolwiek rozmnożyć? :wink: Ludzie trzymają w słodkowodnych akwariach gatunki, które nie rozmnażają się w niewoli (lub jest to niezwykle trudne) i jakoś z tego powodu nie lamentują.
Co do rafy koralowej to nie uważasz że nie trzeba w niej trzymać żadnych ryb? Przecież wystarczy hodować korale(miękkie bądź twarde), skorupiaki i tak jak napisała Kristi nie trzeba stawiać 300l baniaka aby coś osiągnąć. IMHO spokojnie wystarczy 50l ale będzie to wymagało więcej uwagi. Oto kolejny przykład 36litrów:
W przypadku akwariów słodkowodnych wielu uważa, że poniżej 20l to już nocnik a nie akwarium i że nie można utrzymać stabilnych parametrów....a jednak wielu potrafi stworzyć w nich perełki.
A co do kosztów to porównajcie sobie koszty zbiornika 300l w przypadku holendra high-tech i akwarium morskiego. W obu przypadkach potrzebujemy wydajnej filtracji (w jednym przypadku kubełek w drugim sump), silnego oświetlenia (1W/l), RO, roślin/korali, CO2/reaktora wapniowego, odpieniacza etc, etc. Jak to podliczymy to wyjdzie na to, że morszczak jest góra 20-30% droższy lub nawet w tej samej cenie. Oczywiście w obu przypadkach można wznieść się na wyżyny sprzętowe. Byłem ostatnio w nowym sklepie z morszyzną u mnie na osiedlu i widziałem zbiorniki wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt: odpieniacze AquaMedic (2m wysokości), elektroniczne kontrolery pH, temperatury, zasolenia, oprawy T5 oraz HQI, kilka pomp cyrkulacyjnych Tunze Turbelle stream(po 6000l/h). Wszystko to obsługiwało baniak 1500l (około 150x150x70) pod którym był ponad 500litrowy sump.....a obok stał identyczny baniak(lustrzane odbicie) wraz z całym osprzętem. Oba zbiorniki klejone chyba z białego szkła. Nie namawiam do takich ekstrawagancji bo trzebaby sprzedać mieszkanie aby takie coś kupić ale nie mówmy że 300l to minimum na morszczaka. Tak BTW: namawiam do odwiedzin tego sklepu (Hala Wola na rogu ul. Powstańców Śląskich i Człuchowskiej).