Brzanka sumatrzańska Barbus tetrazona (Bleeker, 1855)


(Przedruk elektroniczny za zgodą PZA z czasopisma "Akwarium" nr  2/90)

Tomasz Rutecki

    Brzanka sumatrzańska pierwotnie oznaczona jako Puntius tetrazona zalicza się do rodziny karpiowatych (Cyprinidae). Występuje w rzekach Sumatry, Borneo i Półwyspu Malajskiego. Do Europy sprowadzono ją w 1935 r. i od tej pory szeroko rozpowszechniono w akwariach.
    Ryba ta ma otwór gębowy dość duży, tuż przy nim niepozorne wąsiki. Całe ciało zarówno samca jak i samicy jest barwy srebrzysto-żółto-białej. W poprzek ciała biegną cztery czarne pręgi: pierwsza przez oko, ostatnia przez nasadę ogona. Grzbiet jest pomarańczowo-brunatny, płetwy i pysk są pomarańczowo-czerwone.
    Samiec jest jaskrawiej ubarwiony, nieco mniejszy i smuklejszy od samicy. W czasie podniecenia godowego przyjmuje bardziej intensywne ubarwienie, a jego czarne pręgi mienią się wtedy srebrzysto-zielono.
    Samica jest większa i masywniejsza od samca. Dojrzała - ma pękaty zaokrąglony brzuszek. Ubarwienie jej jest nieco mniej intensywne. Samica jest bardziej agresywna i może zagrażać rybom z innych, spokojnych gatunków.
    Ryby te osiągają przy dobrej pielęgnacji 5-6 cm długości, lecz zwykle nie przekraczają 4,5 cm. Ponieważ w naturze żyją stadnie, w akwarium należy je hodować w grupie składającej się z kilku, kilkunastu sztuk. Brzanka porusza się przeważnie przy dnie i środkowej części akwarium. Jest szybka, ruchliwa, wykonuje energiczne ruchy płetwami. Charakterystyczną cechą tego gatunku jest pozycja głową w dół, którą brzanki przyjmują i zawisają między roślinami nawet na kilka godzin, poruszając się "strzygąc" jedynie płetwami.
    Pielęgnacja. Brzanka wymaga akwarium średniej wielkości lub dużego, znosi towarzystwo tylko ruchliwych ryb o krótkich płetwach (danio, kardynałek itp.) natomiast nie powinno się jej trzymać ze spokojnymi rybami (skalary, welony itp.) gdyż brzanki obgryzają im płetwy i mocno kaleczą. Akwarium powinno być dość gęsto obsadzone roślinami z pozostawionym miejscem do pływania. Temp. 24-28~C. Woda powinna być czysta, filtrowana, zalecana miękka, pH 6,5-6,8. Jedzą chętnie każdy pokarm. Źle znoszą wyławianie z akwarium . Muszę tu zaznaczyć, że przy złej pielęgnacji ryby są mało ruchliwe, tracą swoje ubarwienie i chęć do tarła.
    Hodowla. Jeżeli brzanki są dobrze karmione i chowane w dobrych warunkach sanitarnych, to często przystępują do tarła nawet w akwarium ogólnym. Towarzyszą temu zacięte boje samców o względy samiczek. Dla uniknięcia tych walk lepiej utworzyć w akwarium naturalne kryjówki dla słabszych osobników, oraz hodować brzanki w stadku, w którym przewagę stanowią samice. Jednak uzyskanie młodych jest w ten sposób praktycznie niemożliwe, gdyż ryby wyjedzą ikrę lub świeżo wylęgnięte larwy. Do przeprowadzenia tarła, z którego chcemy wyprowadzić młode, posłużyć nam musi oddzielny zbiornik. W mojej hodowli tarło tych ryb odbywało się zawsze w małym akwarium, z czystą wodą, dość miękką, o temp. 26-28'C. Na dnie zbiornika umieściłem cienką warstewkę żwirku, oraz dużą kępę mchu wodnego (Fontinalis sp.). Powierzchnię wody przykryłem wgłębką wodną (Riccia) tak, że akwarium stanowiło naturalną ochronę dla ikry. W tylnym, prawym rogu akwarium umieściłem mały, delikatnie działający filtr gąbkowy, do wody dodałem kilka kropel trypaflawiny. Do tak przygotowanego akwarium wpuściłem dobrze przedtem karmioną parę tarlaków. W mojej hodowli tarło rozpoczynało się zaraz po wpuszczeniu tarlaków do akwarium rozpłodowego. Może się zdarzyć, że samica nie dopuszcza do siebie samca i przepędza go po całym akwarium, dlatego do rozrodu powinniśmy dobierać dużego, silnego samca i nieco mniejszą samiczkę. Akwarium tarliskowe było oświetlone małą żarówką o mocy 25 W przez co w zarośniętym akwarium był półmrok. Samiec przez cały czas "zaprasza" samicę w miejsca przez siebie upatrzone, przepływając obok niej i zatrzymując się właśnie w tych miejscach. Tarło przebiega w ten sposób, że samiec przyciska się do samicy, która w tym momencie wyrzuca z siebie kilka do kilkunastu ziarenek ikry. Ta czynność powtarza się wiele razy. Ilość ikry uzależniona jest od wieku samicy. Im ryba jest starsza tym ikry jest więcej. Zasadniczo tarłoprzebiega przy dnie, nad kępą mchu, ale obserwowałem je również pod powierzchnią wody, w gąszczu wgłębki. Ikra, cięższa od wody, opada na dno i na rośliny. Samo tarło trwa ok. 2-4 godz., chociaż czasami może się przedłużać. Po skończonym tarle (można to poznać po spokojnym zachowaniu i utracie pięknych barw) parę tarlaków należy natychmiast przenieść do akwarium ogólnego, gdyż w przeciwnym razie wyjedzą ikrę nawet spośród roślin. Po 24-36 godz. (w zależności od temp. wody) wylęgają się larwy, które przez następne 5-6 dni żywią się zawartością pęcherzyka żółtkowego i
przez cały czas wiszą na roślinach i szybach akwarium. Po tym okresie rybki mają długość ok. 6 mm, są prawie przeźroczyste. Poruszają się jeszcze niezdarnie, skokami ku powierzchni lustra wody. Od tej chwili należy zacząć je karmić najdrobniejszym "pyłem" planktonowym (najlepiej pierwotniakami). Po kilku dniach rybki już normalnie pływają, przyjmując coraz większy pokarm żywy i sztuczny. Szczególnie dobrym pokarmem są tu węgorki "Mikro", oraz drobne oczliki. Przy dobrym karmieniu rybki szybko się wybarwiają i nie sprawiają trudności w dalszym wychowie.
    Uwaga! Nie należy szybko przenosić narybku do akwarium z dorosłymi brzankami bo może się to dla niego skończyć tragicznie. Po prostu, zbyt małe - zostaną okaleczone, a nawet zjedzone przez dorosłe.
    Myślę, że mój artykuł zachęci wielu akwarystów do hodowli tej małej i pięknej, łatwo rozmnażającej się i ogólnie dostępnej ryby.

Recenzował: dr Henryk Jakubowski


"Akwarium" 2/90


strona główna